kerna
http://www.lauraziobro.pl
onionku wynik masz po prostu idealny!!!!!!!!Marzę o takim;-);-);-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Onionek: wyniki chyba wzorcowe Mnie to czeka dopiero za kilka tygodni.
Gdzieś znalazłam taką normę:
na czczo do 105mg%, po 1 godz. do 139mg% włącznie- wynik prawidłowy
Co do snów, to jak w snach jest odwrotnie, to albo jest mi wierny, albo to ja go zdradzę
onionku wynik masz po prostu idealny!!!!!!!!Marzę o takim;-);-);-)
Hejo
Myszko i Benjaminko - wspolczuje Wam tych powodzi - straszna sprawa..
Ja czuje kopniaki mojego malusiego czasem tak intensywnie, ze az na krzesle potrafie podskoczyc
Dagna - podobno w snach jest zawsze odwrotnie, wiec jesli snisz o zdradzie - to znaczy, ze maz wierny hehe..
Odebralam moja glukoze:
na czczo -> 73
po wypiciu 50 g i po godzinie badania -> 108
Nie mam norm podanych, ale chyba ok co? Kto sie na tym dobrze zna?
witam Skarbki :-) u nas tak jak Kerna pisała tragedia.. moi Rodzice zalani... będe musiała wieczór pojechać i jakoś się przedostać z zakupami... chyba, ze się ciut poprawi.. do tego moja mama ma chore stawy, całe ręce powyginane we wszystkie strony a taka pogoda tylko pogarsza stan.. nam wczoraj zalało kuchnię... okazało się, że okno jest nie szczelne...Boziu chyba kolejny wydatek... ja już nie dam rady... musze sobie dziś jakiś spodni poszukac na necie, bo już kompletnie nie mam w czym chodzić.. :-(
Kerna, a Ty za badania płacisz? czy Ci wypisuje na NFZ? bo jak płacisz, to nie potrzebujesz skierowania, tylko przypomnij sobie co miałaś.. już tak wykonywałam badania w szpitalu.. Mówisz, płacisz i masz
dobrego dnia Wam zyczę
Katastrofa z tą pogodą, u nas na szczęście przestało chwilowo padać. W mieszkaniu zimno i wilgotno - śmiałam się wczoraj, że teraz spółdzielnia mogłaby włączyć kaloryfery - od razu byłoby przytulniej.
Prognozy nie są chyba byt optymistyczne - ma tak być do środy albo niedzieli (rano słyszałam 2 wersje w tv).
Aby poprawić sobie humor pomalowałam paznokcie na czerwono i od razu mi lepiej
W 100% się z tobą zgadzam złotego środka nie ma. Ja cieszę się, ze znalazłam swój sposób na moje dzieci, mamy swoje zasady,których się trzymamy ale o "tresurze" nie ma mowy
Życzę każdej mamie by znalazła porozumienie ze swoimi dziecmi bo to najważniejsze, żeby dziecko się ciebie nie bało,a słuchało mogło z każdą troską przyjść po wsparcie i wiedziało, że zawsze to wsparcie uzyska...tylko a moze i aż tyle
U mnie pogoda o tyle lepsza, że nie pada.
Mysia618 ale się porobiło, sorki, ze nie pamiętam ale ty masz już w tę sobotę ślub???