reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witajcie Dziewczyny. Ja też dołączam do wrześniówek 2010. Czarodziejska, jestem chyba w podobnej sytuacji do Ciebie, też mam prawie rocznego szkraba (jutro skończy 11 miesięcy). Chciałabym sie tak cieszyc jak Ty, ale jestem na razie w szoku i pełna obaw, jak ja dam radę z dwoma takimi maluchami. Mąż się cieszy jak szalony a ja tylko się zamartwiam...
 
Hej ja tez niesmiało dołączam do Wrześniówek;-), własnie sie dowiedzialam i tez jestem w szoku.
Olgadom dasz radę na pewno, wiele rzeczy sie nie zapomniało, jesteś na bieżaco, a w sumie dzieciaki beda sie wychowywac razem. U mnie to bedzie juz 4 latka , chyba to i tak niewielka róznica wieku miedzy dziecmi. Brat mój jest młodszy o 8 lat i dzieli nas kosmos niestety. dopiero teraz kiedy ma 24 lata zaczynamy sie dogadywać.
Suwaczka ciazowego jeszcze nie wstawiam, musze sie psychicznie oswoic z myśla o ciazy.
 
Olgadom, cieszę się, że do nas dołączyłaś. Nasz Synek też siódmego się urodził, tylko że kończy jutro 12 miesięcy (miesiąc mamy różnicy).Też jestem w szoku i ciesze się że będziemy mieć drugie dziecko, ale też podobnie jak i Ty, obawiam sie jak sobie damy radę z dwójką na raz. Nie mamy tu rodziny, mało znajomych, jesteśmy przyjezdni w miasteczku, gdzie teraz mieszkamy. Nie mogę wieczorem usnąć, bo wyobrażam sobie jak powinniśmy mieszkanie przerobić, żeby wszystkim mieszkało się lepiej.

ps. Mój Mąż też się cieszy jak szalony ;)
 
Cześć Dziewczyny!
Długo nie było mnie na BB bo długo czekałam na dwie kreseczki ... ale w Sylwestra zrobiłam test i BYŁY! No i tak jak sobie wyliczyłam chyba wyjdzie wrzesień :) bo miałam trochę przydługi cykl przed owulką.

Bardzo się cieszę ale nadal chyba to trochę do mnie nie dociera a suwaczek odważę się wstawić dopiero jak się wszystko oficjalnie potwierdzi.
Dzisiaj mam wizytę u Gina i zobaczymy co mi powie.
 
Fajnie, że jest nas coraz więcej :)
Olgadom, Hausfrau moje gratulacje :) Ja też pierwsze dni nie mogłam uwierzyć a teraz leżę w łóżeczku i tak naprawdę już o niczym innym nie myślę.
Hausefrau napisz koniecznie jak było na pierwszej wizycie ?
elesia to prawda co pisze krakowianka79 - najlepiej byłoby, żebyście poleżały w łóżeczku .To nie taki straszne ;) a napewno pomoże - moja koleżanka miała plamienia i dzisiaj ma zdrową dzidzię, a ja nie miałam żadnego złego objawu - i niestety nie utrzymałam ciąży, więc to nigdy nic nie wiadomo. Trzymam kciuki :)
 
Witam! postanowiłam do was dołączyć :tak:długo czekałam aż powstanie ten wątek. Termin według kalkulatorów mam na 1 września, ale dzisiaj będę wiedzieć dokładniej bo mam pierwszą wizytę i już się nią denerwuję :sorry2: jesli chodzi o plamienia to ja na samym początku miałam takie jasno brązowe ( być może implantacyjne) teraz takie kremowo-żółtawe, nie wiem czy to dobrze, spytam dzisiaj ginki, a wy jak myslicie?
 
reklama
Ja zaczynam się martwić BRAKIEM jakichkolwiek dolegliwości... oprócz lekkiej wrażliwości piersi nie jest mi ani niedobrze, ani nie plamię ani nie jestem jakos specjalnie zmęczona. No dobra, czuję lekkie napięcie w podbrzuszu ale poza tym nic a nic.

No to msdracula dzisiaj obie dowiemy się więcej :)
Naturalnie napiszę jak było :-)
 
Do góry