lilu02
Fanka BB :)
U mnie to już 3 ciąża i wciąż te same problemy. Ja mam stwierdzoną bardzo małą macicę, która w pewnym stadium rozwoju płodu chce już przeprowadzić czynności porodowe czyli normalnie mówiąc chce wypchnąć płód bo już się nie mieści....i stąd mam skurcze. Kiedyś myślałam,że to kolka mnie tak często łapieJeśli mnie pamięć nie myli to nie jest twoja pierwsza ciąża z nakazem polegiwania? Moja też nie I wiem jak ciążko dać sobie spokój i nie forsować się. Zawasze jest coś do zrobienia. Wizytę mam 11 i mam nadzieje że szyjka trzyma jak stara:-):-) Najgorsze jest to że zdaje sobie sprawe im dalej w ciąży tym więcej leżenia:-( Ale ja zazdroszcze tym co nie mają z tym problemu.. A ty jak sobie radzisz?
Myślałam, ze tym razem będzie mnie to spotykać około 28 tc ale chyba za bardzo się forsuje i już mnie wszystko ciągnie, nawet czasami rano po nocnym wypoczynku....
No teraz mam brać luteinę 2 razy dziennie ale szczerze nie wiem co do da bo poprzednio zawsze dostawałam Fenoterol na hamowanie skurczy i on działa...a po luteinie nie odpuszcza jakbym chciała...moze za krótko jeszcze ją stosuję
Niestety nie mam mozliwości polegiwania w dzień:-( ale staram sie jak mogę i chodzę wcześnie spać, czasami nawet o 19:30
A Tobie co przepisują?? też masz skurcze i dlatego musisz leżeć?
Fajnie,że mnie rozumiesz, ze nie jest łatwo rzucić wszystko i leżeć;-)