reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Hej mamusie...wpadłam na chwilkę się pochwalić..otóż w moim brzusiu mieszka sobie córeńka:-D:-D:-D:-D... Mała nie spała, i pomachała nam swoją śliczną, malutką stópką..Tatuś mile zaskoczony, bo jak to facet liczył na synka, ale ogromnie się cieszy:tak::tak: Waga ok 500g..:-)
Pozdrawiam i miłych snów Wam życzę...;-) gratulacje córeczki :-)


Witam Was Wrześnióweczki!!!
Niestety muszę się z Wami pożegnać.........moja córeczka nie żyje.............opisałam wszystko na forum pożegnania - utrata dziecka.................
Życzę Wam dużo szczęścia i obyście wszystkie cieszyły się Swoimi Maleństwami we wrześniu. Mnie teraz czeka najgorszy czas - przygotowania do pogrzebu.......... :((((((((((
ogromnie mi przykro
[*]:no:

Dziewczyny kolejne pytanko do Was
Jak wygląda w tej chwili sprawa kontrol zus kobiet w ciązy na L4 czy chodzą ? i może miał ktos do czynienia z taka kontrolą?
 
reklama
agamati
[*] dla malutkiej, wiem, że teraz jest to potworny ból ale znam wiele przypadków ponownego szczęśliwego macierzyństwa - wierzę że i Ty doznasz tego wspaniałego uczucia.

Co do pogody to faktycznie rewelacja ale wieje troszkę, na bank przywieje coś po południu. Ja wszamałam jarzynową i jogurcik na obiad, zaraz małżowi 2 danie zrobię, rybkę w cieście i wieczorem torta musze upiec.
 
Hej kochane :D U nas dziś piękny dzień i zaraz mykam do znajomej na obiado - grila :D
Onionek – hahahah to już chyba wiem :D Ja się zastanawiałam jak to jest , czekolady nie jadam ,wcinam suszone owocki ,jem kwaśną kapustę i dupa no i nie pomyślałam ,ze bananki mogą mieć coś z tym wspólnego :D A ja jem je codziennie i to po 3-4 zależy w jakiej postaci hehe. No nic człowiek uczy się całe życie :D Dziękuje za uświadomienie i pomoc moim jelitom.
Marja – ja rewelacja jako mężatka mam już zdjęcia i co chwile je oglądam :D dziś byłam zawieść papiery na nowy dowód i myślałam ,że się przewrócę jak mi babka powiedziała ,że minimum 7 tyg czekania. A ja w czerwcu wyjeżdżam i musze już mieć nowy dowód bo nie mam paszportu. Ale mam nadzieje ,że to jakoś szybciej minie. U mnie też było bajkowo, cieszę się że u Ciebie też wszystko ok:)

No to super!!! ja jeszcze nie mam zdjec takze zaciskam swoja cierpliowsc ,a raczej jej brak:-)))
Ja dzis zdjecie robilam do nowego dowodu - tez czuje sie bosko !!!!!:-)))))
Milego weekendu:-)
A zdjecia obiecuje wstawic jak je tylko bede miala:-)))
 
Agamati tak strasznie mi przykro... życzę Ci (Wam) ogromu siły...
To niewiarygodne, że lekarz wcześniej nic nie powiedział, skoro teraz lekarze twierdzą, że dziecko nie miało szans, to czemu wcześniej nic Wam nie powiedziano????
To nie do uwierzenia... :no:
Trzymaj się dzielnie...

Dziewczyny kolejne pytanko do Was
Jak wygląda w tej chwili sprawa kontrol zus kobiet w ciązy na L4 czy chodzą ? i może miał ktos do czynienia z taka kontrolą?
Ja jestem na zwolnieniu jakoś od połowy lutego. Narazie nikt nie próbował mnie sprawdzać.
Moja koleżanka, która rodziła ok. 3 lata temu i miała ciążę zagrożoną - zwolnienie z nakazem leżenia - miała raz czy dwa wezwanie na kontrolę, ale gin się tylko pukał w głowę, kserował kartę ciąży i z jakimiś tam papierami wysyłał do ZUSu, żeby się pocałowali, zamiast wzywać do siebie kobietę w zagrożonej ciąży.
Podobno na takiej kontroli nikt nie ma prawa Cię badać, więc w razie czego to pewnie tylko kwestia ustalenia z ginem jakiegoś postępowania :)
 
Kurcze laski ale mi bosko było na dworze.
Słonko za chmurkami wiec ubrałam górę od stroju brzusio odpowiednio zakryłam nasmarowałam sie oliwką i nawet nie wiem kiedy zasnęłam i minęły 2 godzinki.
Mimo chmur słonko przyjemnie grzało a mi się udało spalić dekold i buzię.Jak dla mnie bomba.Za kilka dni będe ładna brązowa a to lubię.
Szkoda, że zrobiło sie chłodno.Pewnie gdzieś pada i niebawem i do mnie ten deszcz przyjdzie.
Oby weekend była taka pogoda to się na mulatkę opalę :)
Teraz mykam dalej słodko odpoczywać, ale już w domku na kanapie przed tv.
Zjadłam krupniku, leki wzięłam zrobię sobie ice coffe i wszamam ciasto czekoladowe z jabłkami, które wczoraj zrobiłam.
No i u mnie już kropi brrr ledwo zdążyłam wejść do domu i zjeść a tu taka zmiana pogody.
Niech popada podleje mi warzywa i truskawki w ogrodzie :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Calineczko, jest dokładnie tak jak napisała wolfheart.
Z reguły na L4 jest napisane "może chodzić" i takie kobity w razie "w" wzywają na komisję, ale kończy się to tym, ze lekarz wysyła papierki i kobitka nie musi się stawiać.. a jak już to jest to czysta formalność... więc tym się nie martw..
ja dziś byłam umówiona na lody z koleżanką (wielkie, włoskie, super słodkie -Kerna jak się schodzi z rynku w dół Piłsudskiego -polecam), ale przez ten wiatr łeb mi normalnie pęka...więc odpuszczam...bo i tak wieczorkiem trzeba będzie na zakupki tyłeczek ruszyć... a jeszcze jedna prywata... Kerna wybierasz się na balony w weekend??
 
Agamati! Bardzo ci współczuje! To jest coś strasznego i nie da sie w takiej sytuacji pocieszyć żadnymi słowami. Dwa lata temu też miałam aniołka!
Trzymaj sie mocno!
(*) dla twojej córeczki!!!
Teraz wasza rodzina ma swojego szczególnego patrona w niebie!
 
reklama
Witam ja tylko na chwilke, bo o 17 mam pociag do domku, gdzie dalej będe leżakowała, odezwe sie za 1,5 tygodnia do Was:)
Agamati bardzo mi przykro
[*] Życze Ci dużo siły w tym ciężkim okresie :(
Buziaki trzymajcie sie brzuchatki:*
 
Do góry