reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witam Kobitki!
Wlasnie jestesm po sniadanku,i mala kaweczke pije,dzisaj ide zobaczyc kruszynke kolezanki urodzila tydzien temu, i naprawde malutka urodzila 2700 i 50cm,ide zobacze co mnie czeka he:).
Cos mnie z rana glowa boli,ale moze po kawe przestanie.
Zaraz ide zupe pomidorowa wstawie z makaronem corcia lubi a jutro moze pierogow ruskich nalepie z serem bo juz mam chec:)
Milego dnia i udanych wizyt u lekarza !!

 
Wszystko wskazywaloby na chłopca no nie???? a tu dziewuszka się szykuje ;)

Teraz znów ma piękniutką skórkę na twarzyczce zero syfków, no może troszkę za sucha i wszystcy dookoła mówia że będzie synuś bo ładnie wyglądam a tu... będzie córcia ;))))

łoj a przysięgłabym,że pamiętam,że miał być synek u Ciebie i nawet klejnoty na usg było widać? :szok: Zaraz przejrzę jeszcze raz wątek z fotkami z USG fasolinek bo już nie wiem czy mnie pamięć myli czy nie doczytałam ,a gdzieś pisałaś o tej zamianie ;-)

Edit po przejrzeniu fotek i faktycznie miał być Oskarek i siusiaka widać....chyba,ze to tak dziwnie pępowina się ułożyła jednak-ciekawe. Choć ja sama tak jak pisałam w poprzedniej ciazy- Mikołaj miał co USG to inną płeć;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja
Rzeczywiście dziś skwar, ale napewno da burze po obiedzie.
Moja mama sadzi w ogródku krzaczki truskawkowe, które dostała z działki znajomego.
Więc jeszcze troszku i będę zbierać owoce z ogródka zamiast kupować.
Mi tez czasem ciężko oddychać, pewnie macica się rozciąga i przesuwa wszystko w górę w tym płuca pewnie też uciśnięte bardziej i jak coś robię to aż oddechu brak zwykły spacer nawet mnie męczy i T. mówi chodź pójdziemy wolniej a ja mu, że to nic nie da a wole iść troszku szybciej, aby być szybciej w domku.
No dziś to nie ma czym oddychać normalnie a ja schody muszę umyć a potem jak nic leżakowanie na huśtawce w ogródku z jakąś książką w ręku.
Tym co wybywają na weekend miłego wypoczynku i do zobaczenia w pełnym składzie w dwupakach po tym długim weekendzie.
 
Witam Was Wrześnióweczki!!!
Niestety muszę się z Wami pożegnać.........moja córeczka nie żyje.............opisałam wszystko na forum pożegnania - utrata dziecka.................
Życzę Wam dużo szczęścia i obyście wszystkie cieszyły się Swoimi Maleństwami we wrześniu. Mnie teraz czeka najgorszy czas - przygotowania do pogrzebu.......... :((((((((((
 
Witam przy kawci!
Ja na słodkie jak nie miałam ochoty od początku tak nie mam do teraz. Ale na kwaśne to cały czas mam chęć. A co do duszności to też od jakiegoś czasu sporadycznie sie zdarza i przynajmniej raz w tyg na zmiane mi zimno i gorąco. Lekarz mówi że to sprawka hormonów a duszność rosnącej macicy.
Na weekend jade do Wrocławia do moich dziadków. Już widze te wzruszenia kiedy zobaczą maleńką. A przy okazji to spotykam sie z kumpelą z podstawówki. Kurcze tyle lat mineło. Na nk widać jaką śliczną córcie urodziła. Pewnie po powrocie to będe miała z 5kg nadwyżki bo mnie babcia tak odżywi a poza tym zawsze wracamy z kartonem żarcia. Na bank utyje.
A we wtorek przyjdą robotnicy do mieszkania, pęknięcia sufitów i ścian naprawiać no i będzie trzeba na 2 dni wyemigrować do kumpeli żeby nie wdychać tych farb. Także tydzień pełen atrakcji.

agamati moje najszczersze kondolencje kochana. Życze ci jak najszybszego zafasolkowania.
 
Ostatnia edycja:
Hej. I ja mówię dziendoberek. Ale pogoda super. Chyba rozłoże sobie kocyk na ławeczce i tam będe polegiwać.

msdracula i taka_ja gratuluję córeczek:-).

Strasznie martwię się tymi twardnieniami... przecież tydzień temu byłam u lekarza i wszystko było ok.... nie wiem czy ja coś zrobiłam nie tak czy poprostu to sie dzieje... martwię się czy małemu to czasami nie zaszkodzi i boję się brać tyle leków... w ogóle mam mętlik w głowie... chciałabym żeby wszystko było ok...

Każda z nas, gdy coś złego się dzieje, zadaje sobie pytanie czy coś źle zrobiła. Ale niestety nie na wszystko mamy wpływ, tak się dzieje i już. Justynka a dziwne by było gdybyś się nie martwiła. Dużo odpoczywaj, bierz leki, a wszystko będzie dobrze:tak:.


oj Mycha twoja wypowiedź jak nic pasuje i do mnie.....bo ja słodkim obżarstwie też chętnie jem kwaśne( a na obiad mamy dziś to samo!!!) :-D:-D:-D
a i mnie w poprzedniej ciąży wszyscy mówili że będzie chłopak bo taka ładna byłam a tu córeczkę urodziłam...
jeszcze u mnie jest tak że i jak z córką w ciąży byłam tak i teraz ( a być kolejna dziewczynka) bardzo chce mi się dbać o siebie...wieczorami z łazienki to najchętniej nie wychodziłabym. Wiecznie kupuje nowe kosmetyki i ciuchy, fryzjer częściej niż normalnie a kosmetyczka to da mi chyba rabat jak znów do niej przyjdę:-D:-D:-D

Ja też wcinam to i to, ale wolę kwaśne. Ostatnio zakupiłam sobie ogórki małosolne, ale cena kosmiczna:szok:.
Lilu zazdroszcze takich chęci. Bo ja teraz w łazience spędzam tyle czasu, ile muszę. Mam totalnego lenia. A balsam, kóry zakupiłam na rozstępy, leży nie używany. A może to dlatego, że jestem na zwolnieniu i siedzę w domu. Nie wiem...I pewnie rozstępy się niedługo pojawią:no:.

Tym mamusiom, które mają dzisiaj wizyty życzę samych dobrych wieści:-)
 
witajcie mamusie:-)
u nas tak cieplutko ze postanowilam popracowac w ogrodzie a co tam ;-)
mialam w nocy jakies dziwne bole ale juz dzisiaj nic wiec moze maluszki skakaly albo cosik:-D:-D:-D
a mam takie pytanko bo ostatnio sie z moim M zastanawialismy czy aby jazda samochodem z twardym zawieszeniem nie wplywa nie korzystnie na dzieciatka??
pozdrawiam i milego dnia :-D
 
Witam:-) ja dziś w pracy sama, bo małż w trasie z pracownikami, wieć siedzę sobie w biurze, ale tylko do 13 maksymalnie, Mała w przedszkolu. potem trzeba zakupy na weekend poczynić, bo jutro grillek sie szykuje. niby fajnie , ale nie dla mnie i brzuszka , bo po usunieciu woreczka żółciowego to niestety nie mogę jadać tłustych kiełbas ani mięs. Skorzystam tylko z aluminiowej tacki lub folii i upiekę sobie warzywka.
U nas dzis cieplutko i fajnie:-D nareszcie.


Wszystkim mamusiom gratuluje poznania płci, niezły numer u mychy1 z synka w córeczkę malenstwo sie zmieniło:-)


A ja jeszcze ( tylko) 11 dni do wizyty:zawstydzona/y:muszę dać radę jeszcze sie wyleczyć i skonczyc antybiotyk do tego czasu. Jednak czuję sie osłaboina, chyba pójdę juz na L4, bo ilez mozna? Brzusio coraz wiekszy, dzidzia kopie, czuje ja mocno, obowiązki zawodowe już mi przeszkadzają, a w domku padam nie mając siły go ogarnąć:zawstydzona/y:
 
reklama
agamati1- tak mi przykro... :(
Napewno najcięższe chwile przed tobą.Bądź dzielna a za jakiś czas na pewno uda ci się zajść w ciąże ponownie i donosić ja szczęśliwie do samego końca.Ja w to wierze i trzymam mocno kciuki.

[*] dla twojej córci...
 
Do góry