reklama
Hej, my już w domku, lekarz nie powiedział nic czego bym nie wiedziała. Dostaliśmy mleko Bebilon pepti i skierowanie do poradni. Dziewczyny kiedy wybieracie się na szczepienia w 18 m-cy?
W taki mróz też jesteśmy uziemione, dziś w nocy było -16 w ogóle prawie cały styczeń przesiedziany w chacie, 2 razy mała była przeziębiona a w międzyczasie lało. Marzy mi się już wiosna
W taki mróz też jesteśmy uziemione, dziś w nocy było -16 w ogóle prawie cały styczeń przesiedziany w chacie, 2 razy mała była przeziębiona a w międzyczasie lało. Marzy mi się już wiosna
kati05
wrzesniowa mama
Witam wieczorową porą.Padam na pyszczekTe moje dzieciaki mnie wykończą,zwłaszcza to najmłodsze.
kati05
wrzesniowa mama
Miałam napisać coś o sobie.A więc w skrócie:w marcu stuknie mi 31 lat(stara dupa się robię) jestem mamą trójki łobuzów-w wieku Jarek 12 lat,Kamil 9 lat i najmłodsza 17 miesięczna Lena.
kati05
wrzesniowa mama
Skoro mowa o szczepieniach my mamy już za sobą,było makabrycznie...małą było na cały ośrodek słychać,albo i dalej.
I widzę że nie tylko ja mam dość siedzenia w domu,czasem to już nie umiem się wysłowić,bo tylko dzieci i dom i tak w kółko....no ale nie będę na noc smęcić ..pobuszuje po allegro bo młoda z ubrań mi wyrasta.a suwaczka nadal nie mogę wgrać sam link mi tylko wyskakuje.dobranoc.
I widzę że nie tylko ja mam dość siedzenia w domu,czasem to już nie umiem się wysłowić,bo tylko dzieci i dom i tak w kółko....no ale nie będę na noc smęcić ..pobuszuje po allegro bo młoda z ubrań mi wyrasta.a suwaczka nadal nie mogę wgrać sam link mi tylko wyskakuje.dobranoc.
Hej!
Witam Nową mamusię!
Nie było nas długo ale niestety dziewczynki chorowały, mąż miał przycierkę autkiem, kłopoty z pracą. Ech.. szkoda pisać. Jedyny plus Ala odsmoczkowana. Łobuzuje ile się da. Tylko po odstawieniu monia nie za bardzo chce spać w ciągu dnia i widzę, że od czasu do czasu próbuje włożyć kciuk do buzi. Staram się do tego nie dopuszczać, chyba poprostu brakuje jej monia. no i to tyle. Podsumowując życie, a Ala jak nie śpi brak czasu.
A o szczepieniu wogóle nie myślę, Alcia chorowita w związku z powyższym poczekam aż zrobi się cieplej. A i czekamy na odpowiedź chrzestnego, może się zgodzi być tak ważną osobą w życiu Ali jeśli tak to ruszymy wreszcie z chrzcinami. Mam nadzieje, że tym razem choroba nam nie przeszkodzi, bo raz już podchodziliśmy i wylądowaliśmy w terminie chrztu w szpitalu. I chrzestny nr 1 się rozmyślił. Teraz pora na numer 2.
Życze miłego dnia
Witam Nową mamusię!
Nie było nas długo ale niestety dziewczynki chorowały, mąż miał przycierkę autkiem, kłopoty z pracą. Ech.. szkoda pisać. Jedyny plus Ala odsmoczkowana. Łobuzuje ile się da. Tylko po odstawieniu monia nie za bardzo chce spać w ciągu dnia i widzę, że od czasu do czasu próbuje włożyć kciuk do buzi. Staram się do tego nie dopuszczać, chyba poprostu brakuje jej monia. no i to tyle. Podsumowując życie, a Ala jak nie śpi brak czasu.
A o szczepieniu wogóle nie myślę, Alcia chorowita w związku z powyższym poczekam aż zrobi się cieplej. A i czekamy na odpowiedź chrzestnego, może się zgodzi być tak ważną osobą w życiu Ali jeśli tak to ruszymy wreszcie z chrzcinami. Mam nadzieje, że tym razem choroba nam nie przeszkodzi, bo raz już podchodziliśmy i wylądowaliśmy w terminie chrztu w szpitalu. I chrzestny nr 1 się rozmyślił. Teraz pora na numer 2.
Życze miłego dnia
A my dziś po szczepieniu- ostatnie zostało nam na 6 kwietnia:-). Zaskoczona byłam i ja i pielęgniarka- bo mały nawet łezki nie uronił. Nastawiałam się na ryk-a tu proszę-jaka miła niespodzianka:-). Teraz poszedł spać:-).
Pisałam wcześniej o łóżeczku itp- my od tygodnia zmieniliśmy na hmm..taki typ jak łóżko-tzn nasze łóżeczko ma możliwość przerobienia na łóżko-szczyty zostają a boczne barierki odczepia się-i tak też zrobiliśmy. Wysokość ma min ok 20 cm od podłogi. Zasypia sam, nie ucieka a tego najbardziej się bałam, nie spada i śpi jakoś o wiele bardziej spokojniej. Nie kręci się tak jak w kojcu. Nie wiem, może kojec mu szeleścił i to go wybudzało.
Kati- oj, nie jesteś sama. Ja też siedzę w domu-i też coraz częściej się łapię, że słów mi brakuje. Więc namiętnie siedzę i czytam książki chociaż-wieczorami, jak mały zaśnie, choć padam nieraz na ......
Pisałam wcześniej o łóżeczku itp- my od tygodnia zmieniliśmy na hmm..taki typ jak łóżko-tzn nasze łóżeczko ma możliwość przerobienia na łóżko-szczyty zostają a boczne barierki odczepia się-i tak też zrobiliśmy. Wysokość ma min ok 20 cm od podłogi. Zasypia sam, nie ucieka a tego najbardziej się bałam, nie spada i śpi jakoś o wiele bardziej spokojniej. Nie kręci się tak jak w kojcu. Nie wiem, może kojec mu szeleścił i to go wybudzało.
Kati- oj, nie jesteś sama. Ja też siedzę w domu-i też coraz częściej się łapię, że słów mi brakuje. Więc namiętnie siedzę i czytam książki chociaż-wieczorami, jak mały zaśnie, choć padam nieraz na ......
reklama
Kati ja też siedzę w domu. Na dobitkę zajmuje się przez cały tydzień po 5, 6 godzin 9 miesięczną dziewczynką. Jak tylko mąż przyjdzie a mam możliwość ( czytaj dzieci są zdrowe) idę na zakupy. Tylko to mi zostało. Ola z Alą to żywioł. Malutka póki co raczkuje i dużo śpi więc tak bardzo nie daje mi w kość ale i tak na koniec tygodnia mażę o spokoju. A o 19 każdego dnia modlę się, żeby dziewczynki poszły spać. Oczywiście jest to nierealne. Jednak pomarzyć można.
Borysku, zuch z ciebie!!! Elaine a na co go szczepiłaś? I na co szczepicie się w kwietniu. Bo mi się wydaje, że nam zostało tylko jedno szczepienie to na 18 miesięcy błonnica, tężec krztusiec.
Borysku, zuch z ciebie!!! Elaine a na co go szczepiłaś? I na co szczepicie się w kwietniu. Bo mi się wydaje, że nam zostało tylko jedno szczepienie to na 18 miesięcy błonnica, tężec krztusiec.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 538
Podziel się: