reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Dziewczyny poradźcie proszę.. Bo ja już nie wiem nic.. Moi teściowie wymyślili, że na prezent urodzinowy kupią Stasiowi coś "praktycznego" i że będą to buciki na jesień/zimę. Teściowa uważa, że najlepsze dla zaczynającego chodzić dziecka są buty ze sztywną piętą, wysokie ponad kostkę, ortopedyczne trzewiki ze sklepu medycznego. Osobiście nie uważam, żeby dziecku nie mającemu żadnych problemów z ukształtowaniem stopy trzeba było kupować obuwie ortopedyczne;/ czytałam chyba gdzieś albo słyszałam, że takie obuwie u dziecka bez wad stópki wręcz szkodzi. Tylko czy faktycznie? Co do sztywnej pięty ok, ale wkładki ortopedyczne;/?? I nie wydaje mi się żeby to było dobre, ale jak już zdążyłam przypadkiem się dowiedzieć moja teściowa "wychowała więcej dzieci ode mnie, żeby wiedzieć co dla nich jest dobre" więc pytam was - dziewczyn które wychowały dwójkę lub więcej dzieci (choć niekonieczne:D:D) kto ma rację i jakie obuwie jest najlepsze dla maluszka? I jak ewentualnie delikatnie wymówić prezent na inny, żeby nie urazić doświadczenia teściowej (jak to miało miejsce, gdy zasugerowałam, że w Barbakankach korzennych jest sama chemia i żeby lepiej dać Stasiowi herbatnika jeśli chce mu zaoferować ciasteczko - foch do dzisiaj)?? Nie mieszając w wymawianie mojego męża, bo dla niego właściwym jest tylko to, co radzi jego mama (do tej pory jest zły, że nie nauczyłam JESZCZE Stasia załatwiać się do nocnika, przecież jego mama radziła zacząć go uczyć jak skończył 5msc - ona nauczyła ich jak mieli 6msc i już nigdy potem nie sikali w pieluchę - o i o.! )
Także błagam podpowiedzcie mi coś!!

P.S. Nie wiedziałam na jakim wątku to napisać, więc jak coś to przepraszam za off'a :)
 
reklama
Delikatnie powiedz teściowej, że masz inne zdanie na temat bucików dziecka i konsultowałaś je z ortopedą. Moja córka ma wkładki supinujące i nosiła długo buciki ortopedyczne, bo ucieka jej do wew pięta, jednakże lekarz kazał jak najwiecej chodzić na boso i nie "usztywniać" kostki. Mój maluch ma pierwsze buciki adidaski i ładnie w nich chodzi. Moja teściowa też wie najlepiej, jednak ja jej staram sie mówić co uważam za dobre, a czego sobie nie życzę-choć wiem, ze łatwo powiedzieć nie jest. Powiedz może, że jeśli kupi taki prezent, to chyba woli, żeby dziecko z niego korzystało, a nie, zeby leżał w szafie.
 
ja akurat potrafie byc dosc wredna i nie daje sobie niczego narzucac wiec akurat u mnie nikt nie probuje mi nic narzucic ani moja mama ani tesciowa, po prostu mowie ze ja tak nie zrobie to moje dziecko wychowuje je po swojemu, mam inne zdanie na dany tema i koniec i szczerze lata mi czy sie obraza czy nie heh moja tesciowa wychowala 5tkę dzieci i tez na poczatku cos tam mi gadala ze ona to robila tak wychowala tke i sa zdrowe a ja jej na to ale ja jeszcze z tym zaczekam lub ja jednak robie to w ten sposob bo tak wole i tyle koniec rozmowy grzecznie ale stanowczo. A mąż powinien wspierac ciebie a nie na slepo sluchac mamy, to wy wychowujecie dziecko najlepiej jak potraficie i to ze dziecko nie robi siusiu w 6mcu czy nawet jak ma rok to nie opoznia go w rozwoju. a co do butow ortopedycznym tez uwazam ze dziecko ktore nie ma problemu ze stópkami nie musi miec takiego obuwia tak mi przynajmniej mowil lekarz.
 
Co do bucików, to ja również uważam, że dziecko które nie ma wady raczej nie powinno chodzić w takich ortopedycznych butkach. Rozumiem Cię, bo ja też mam Teściową Wszędobylską i Wszystkowiedzącą...echhh...Szkoda pieniążków, jesli mają kupić coś co będzie leżało w szafie. Może wspólnie wybierzcie się na kupno butków i wskazuj na takie, które będą się Tobie podobały?
 
moja też się nie wtrąca. A co do bucików - jestem po przejściach w tej sprawie- jak nie ma żadnej wady buty ortopedyczne są niezalecane. A swoją drogą są sporo droższe od normalnych. A wkładki ortopedyczne są różne i tym to naprawdę można narobić sobie problemów. Trzeba wiedzieć z jaką wkładką kupić bo inaczej to wielki klops.
 
Dołączam się do powyższych opinii;-) A co do bucików- jak teściowa chce " ortopedeyczne" to niech kupi Bartki albo Primigi- trzewiki- jak najbardziej zalecane i można powiedzieć że takie drogie 150-200 bo "ortopedyczne" ;-)

Co do kaciuszków domowych, to polecam te ciemny_roz_kotek-paputki.jpg
są rewelacyjne, można je kupić również w C@A za 39 z lub na allegro - poleca je również Zawitkowski i u Nas się naprawdę sprawdzają.
 
Moniczka a co tam jest na podeszwie? Bo na zdjęciu wyglądają jakby były ślizgające się.
A co do kolejnego dziecka to chyba też miałabym ochotę tak jak Magda Cha zapolować na córeczkę, ale to chyba najwcześniej za 3 lata (chociaż ja już mam 31 więc może trzebaby się pospieszyć)
 
reklama
Moniczko- a czy w wersji chłopięcej też są takie kapciuszki? :)

Oj, u nas jakaś rewolucja z małym:) Jest jednym wielkim chodzącym rozrabiaką:) A syrena się z niego zrobiła, że hoho :) Zaczyna się wymuszanie płaczem- jak się na coś uprze a nie dostanie to uruchamia wyjca i nawet nieraz łezki puszcza :) Taki Rumcajs z niego:) I jest Mega Niegrzeczny! :) O!
 
Do góry