reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Ale powiem Wam dziewczynki że faktycznie te dzieciaczki to lepiej usypiają przy tatusiach. U nas to samo przy mnie sie chce bawić nie chce spać a jak pójdzie tatuś pokila go i już śpi :))
 
reklama
Ojej, jeden dzień mnie tu nie było i proszę, proszę-same nowości:)))
A więc- Princi- gratuluję pierwszych kroczków Kingusi:) Dorisko- bardzo współczuję Ci:( Dziś właśnie rozmawiałam ze znajomą, która też ma ten problem. Jejku- z jednej strony cieszę się, że jestem z maluchem w domu...Widocznie Twoje dzieciątko potrzebuje czasu na zaklimatyzowanie się. Myślę, że poobserwuj jeszcze troszkę- moze z tydzień i wtedy podejmij decyzję czy praca czy żłobek. A może faktycznie Niania by się przydała..zawsze w domu to inaczej...? Trzymam kciuki! Szyszunko- gratuluję przespanych nocy! Może odpoczniesz podczas snu troszkę. I ten półpasiec..o rany! Współczuję..bo pewnie kiepsko się czujesz. A Mama jak to Mama nie ma czasu na chorowanie..bo dzieci, bo dom, bo praca...echhh...
Moniczko- z okazji rocznicy ślubu najlepsze życzenia! Dalszych cudownych rocznic życzę Wam!:)
no i zmykam..bo moja pierdółka kochana już się obudziła... buziaki dla Mam i Dzieciaczków!:)
 
dajcie spokój, tak właśnie u mnie jest, zmęczenie, wykończenie, odporność napewno spadła, zwalałam różne objawy na inne rzeczy, dalej nie odpoczywałam tylko praca, dom, dzieci i mam za swoje, tak to jest jak sie MAMA nie oszczędza ani trochę! bynajmniej ból jest niezły, swędzi niemiłosiernie, a na nic i tak czasu nie mam, musze chyba odpoczac jednak, bo sie nie wykuruję.
 
fredka chętnie bym Ci dała młodego do opieki no ale cóż 5 godzin jazdy w jedną stronę troche mnie zniechęca :-):-):-)

dzięki dziewczyny, fajnie usłyszeć opinie postronnych osób, taki świeży punkt widzenia, bo ja już świruje od tego myślenia co zrobić i chyba tak jak napisała elaine dam nam jeszcze czas, opóźnie powrót do pracy i zobaczymy jeszcze te 2 tygodnie jak będzie
co do niani to boje się wziąć taką nianie z ogłoszenia, o pieniądzach nie wspomne bo wtedy to niewiele mi zostanie z wypłaty no ale dla dobra Matiego trzeba będzie to rozważyć

a co do żłobka to zrobiłam wywiad i ponoć to jeden z lepszych żłobków u nas w mieście i znajome też były zadowolone a dodatkowo mam do niego 5 minut, zresztą u nas kolejki ogromne czekałam ponad rok na miejsce, panie są 4 (3 opieunki i jedna taka nadzorująca ale też się zajmuje dziećmi) na ok 15 dzieci więc ok, a co do tego że nie dają rady to cóż takie wczoraj odniosłam wrażenie jak przyszłam po dziecko i dziś mieliśmy być na krócej ale dziś mamy smarki do pasa więc jesteśmy w domu :-(
 
enka ja jakbym miała umowe na czas nieokreślony i stabilna sytuacje to już się biorę do roboty :D Ale nie wiem jak długo będę pracować więc nie mogę .... a szkoda bo właśnie coraz częściej myślę o drugim dziecku ( dziewczynce :D )
 
Ja w sumie odkąd przestałam karmić piersia (sierpień) to myślę już coraz częściej o rodzeństwie dla Alisi, ale postanowiłam, że jeszcze poczekam najpierw moja trzydziestka, potem 2 latka Aluni i możemy się brać do roboty;) Pozdrawiam Dziewczyny
 
reklama
Enka na allegro bez problemu kupisz testy owulacyjne- codziennie jeden sik;-) i wiadomo czy nasionko ma szansę na zakiełkowanie;-) AAA tak na marginesie moja cioteczka urodziła pierwszego synka w wieku 40 lat- Kubuś teraz ma 3 latka, a ona wygląda na 20- serioooo!!!! Już nie wspomnę, że Tatko Kubusia jest pod 60;-)
 
Do góry