reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

reklama
elinek, eli współczuję zgagi - na szczęście już niedługo będzie męczyć ;-)
szyszunka czyli jednak dzisiaj z porodu nici - trzymają nas dzieci w niepewności. Fajny pomysł na obiad :tak:
agawa trzymam kciuki za środę :-):-):-)
 
Witam późną porą. Byłam dziś u gina i dowiedziałam się że nic się tam za bardzo nie rusza (tzn. nikt nie zmierza w stronę wyjścia :-D). Rozwarcie na ciasny palec (czyli żadne), szyjka nieskrócona :wściekła/y: A za 9 dni mam termin porodu, więc wygląda na to że sobie jeszcze pochodzę z brzuchem. Mój gin umówił się ze mną, że jak do 12 września nic się nie zacznie to mam przyjść do szpitala (12 właśnie) i będziemy rodzić ;-) A mnie się już zdawało że się mały tak pcha na dół że za chwilę wyjdzie na świat a tu się okazało że nawet główka nie jest jeszcze tak do końca przyparta do kanału rodnego :wściekła/y:
Aha! No i okazało się w końcu że jednak będzie drugi synuś. Oby tylko był zdrowiutki.
Dobrej nocki wszystkim
 
Dzień dobry wszystkim:)
Ja dzisiejszną noc zaliczam raczej do przespanych choć spacerki na siusiu wybijają bardzo ze snu. Ja wczoraj już po 20 leżałam w łóżeczku i czytałam książkę więc pełen relaksik:-)
Dzisiaj jadę z M na ostatnie maluszkowe zakupki no i czekam na przesyłkę z ubrankami z allegro.
Wczoraj skompletowałam resztę rzeczy to torby do szpitala, tylko lewatywę muszę kupić. Nasunęło mi się pytanie co do torby... które z pieluszek mają to wycięcie na kikuta od pępuszka:confused: Ja mam pampersy 2 czyli od 3-6 kg i nie mogę się tam doczytać czy mają wycięcie czy nie.
Aaaa i żeby nie mnożyć postów mam jeszcze jedno pytanie... czy termin porodu może być dziedziczny??????? chodzi mi o to że jeśli moja mama urodziła 2 tygodnie po terminie to ja mam duże szanse też na poród po terminie i na odwrót... jeśli rodziła wcześniej to czy ja też mogę urodzić wcześniej:confused: Mam problem bo mój M jak planował urlop w grudniu to jeszcze nie wiedział że będziemy mieli dzidziulka i teraz ma urlop od początku września a przesunąć się nie da:-:)-( więc jak się nie pospieszę z porodem to 2 tygodnie urlopu mu miną a ja potem zostanę sama zdana na siebie.
Miłego dzionka życzę:-):-)
 
Witam się i ja z samego rana :-)
Nockę zaliczam do całkiem całkiem... przespanych, chociaż to chodzenie na siusiu mnie wq.... Szczególnie, że budzę się dopiero jak mam już straszliwe parcie na pęcherz i ledwo co umiem dojśc do tej łazienki, muszę podbrzusze podtrzymywać, bo mam wrażenie, że mi spadnie....:crazy:
Ja już kiedyś pisałam, że jestem w 100% gotowa na przyjście na świat Dominisi, a tymczasem Ona sobie chyba robi ze mnie jaja :baffled: Od czerwca się pchała na świat, musiałam zażywać leki, żeby Ją zatrzymać w środku, a teraz jak się termin zbliża to Ona udaje, że nie wie o co chodzi, mała złośnica. Nie mam absolutnie żadnych oznak, że poród tuż tuż. Żadnych skurczów, bóli kręgosłupa, nic zupełnie. Chyba, że mam skurcze, tylko nie wiem, że mam... Czy to możliwe?? :confused:

Jogobelka, Pampersy 2 nie mają wycięcia na pępek, powiem więcej, 1 też nie mają.... Mam oba rozmiary i oba otworzyłam, bo mnie to właśnie też interesowało, ale niestety nic z tego. A trochę się zdziwiłam, bo wg mnie powinno być. Widocznie nie w Pampersach.

Miłego dzionka wszystkim życzę :-)
 
witam wszystkie mamy w dwupakach i te z dzidziami przy cycu:-)
ja dziś miałam jedną z najgorszych nocy:baffled: najpierw mały nie dał mi zasnąc szalał chyba z 2 godz. :sorry2: później wędrówki ludu do łazienki ( do godz.3 byłam z 6 razy) a od 3 pobudka i koniec spania.... jadłam sobie banany, chodziłam po domu, wyglądałam przez okna itp. nuda! :confused:
Niech to już się skończy bo siedzę jak na szpilkach i myśle zebym miała to juz za sobą:tak:
Jogobelka co do tych terminów to chyba raczej nie jest dziedziczne, tak mi się wydaje:sorry2:, ale jeśli ci zależy na szybszym porodzie to zawsze są na to sposoby:-) może akurat się uda... ja w tym tyg.mam troszke poserduszkowac i podłogi pomyc hehe moze cos sie ruszy:-D:-D:-D:-D
 
Dzień dobry wszystkim :)
ja też miałam nie bardzo udaną noc.. jak mały nie szalał to skurcze, jak nie skurcze to kłucia w pochwie jak nie to to ubikacja i tak w koło macieja :baffled: dzisiaj do gina :happy: nigdy nie sądziłam, że tak się będę cieszyć z wizyty u lekarza. ale stresik mam troche bo pewnie mi znów zapisze leki na zapalenie, które mi nie pomogą:baffled: już takie moje szczęście niestety:sorry2: miłego śniadankowania!! ja lecę po pączki na śniadanie bo mnie tak naszło, że hoho.. zupełnie jak na początku ciąży :tak:
 
Witam wszystkie przyszle Mamy...
Ja tez nie moge sie doczekac przyjscia na swiat mojej Kruszynki...
Dziewczynki...
Termin mam na 15 wrzesnia...
Pozdrawiam Serdecznie Dziewczyny...:-)
 
Witam
Prawie skonczylismy remont, wiec mam dosc duzo roboty ostatnio a wieczorami jakosc codziennie gdzies wychodze:happy: Mimo ze jestem wielka jak wieloryb i nogi puchna dosc szybko mam wiele energii;-)
Narobilam sobie troche zaleglosci na forum ....mam nadzieje ze dzis wieczorkiem nadrobie ale na szczescie nie umknely mi dwie rozpakowane mamusie-kroptusia i moniczkaleg :-D:-D brawo kobitki;-)i czekam na kolejne newsy
U mnie torba w koncu spakowana, brzuszek nadal sie stawia, czasami jakies klucia -szczegolnie jak sie zdenerwuje:no: ale nie mam jakis powaznych bolow jak tu niektore z Was.
Nadal jednak mam nadzieje ze urodze najpozniej w terminie. Nie chce przejsc teminu-bo bede panikowac jeszcze bardziej.
Dzidzius warjuje jak oszalaly, nawet mialam wrazenie ze obraca sie wokolo-gora-dol:baffled:A tak ladnie juz dlugo siedzil sobie glowka w dol i co on wyprawia:-D No nic dzis wizyta poloznej to zobaczymy co mi powie.
Pozdrawiam Was serdecznie pa,pa
 
reklama
Ja z każdym dniem mam coraz wiekszego boja, że nie wytrwam do 7 września. Że będe zdana na łaske obcych lekarzy, że wszystko pójdzie nie tak jak powinno.
Że też mój lekarz akurat tak ma urlop.:wściekła/y::wściekła/y: A niech go komary pogryzą...
Ja już drugi raz bede rodzić w Katowicach na Ligocie.
Pierwszy poród przebieg w tempie błyskawicznym nawet sie nie zdąrzyłam wystraszyć. Najgorsze było dochodzenie do siebie po...
Ale wtedy trzymali w szpitalu po cc 8 dni a teraz już po 4 lecisz do domu.
Jak my sobie damy rade!!
Mnie w nocy sie zawsze okropnie chce jeść. Codziennie musze wrzucic ze dwa banany w środku nocy bo aż mi niedobrze z głodu.
A dziś tak mi sie brzuch stawiał w nocy że spać nie mogłam wcale. Jak zreszta prawie każdej nocy :wściekła/y: Jak nie Małe w brzuchu dokazuje to mój 6 latek wedrówki urządza.:baffled:
 
Do góry