reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

To juz nie wiem sama co gorsze:confused:
U mnie zimno ciemno deszczowo, normalnie idzie dostac depresji:wściekła/y:Tak szaro i smutno:-(Moze ja Wam dam troche chlodu a Wy mi troche slonka :-D:-D;-)
 
reklama
pewnie naszym maluchom tez gorąco ale nie pocą się tak jak my i nie sapią z każdym większym wysiłkiem:happy2: u mnie też okropny upał i na jak na złość do tego dzuno się zrobiło a że mam okna w jednej linii to żadnego przeciągu nie mogę uzyskać żeby choć jakikolwiek przewiew był. chętnie się zamienię za trochę deszczu:tak:
 
No ja właśnie wczoraj wieczorem spotkałam się ze znajomymi,ubrałam taki cienki sweterek "letni",bo było chłodniej...Nocowałam u nich i niestety nie przewidziałam,że następnego dnia nie będzie już tak chłodno.:sorry2: Jak wracałam od nich do domu tramwajem,to myślałam,że umrę...:no: Też już mam dosyć takiej pogody,ani się poopalać,ani nic...brzucha nie mogę odkryć, piwa się nie mogę napić....:wściekła/y: I jak na złość bardzo źle sypiam,więc nastrój mam taki sobie.:sorry2: Ale liczę na to,że im bliżej porodu,tym będzie lepszy.;-)
 
A ja od wczoraj odpoczywam, mąż w pracy a córka na wakacjach, ale za nią tęsknie. Niby mam troszke spokoju i moge sobie od małej odpocząć, ale mi jednak brakuje jej paplania, walających się zabawek, ale jeszcze troche i jadę do niej. A do tego wszystkiego ta duchota, nie wiem ja Wy, ale ja sie czuje okropnie:-(, i szczerze mówiąc nie moge się doczekać troche chłodu! Pozdrawiam:-)
 
Dzień dobry :-)
Jak spałyście dziewczynki? Ja mam nieprzespaną noc za sobą. Problem polega na tym, że mam brać tableki co 4 godz. w związku z czym 2 razy w nocy mi to wypada, o 12 i 4 nad ranem :wściekła/y:W szpitalu to nie był problem bo mnie budzili, a teraz niby mam budzik ustawiony, ale np. wczoraj mnie nie obudził, więc dziś tryb czuwania włączony, a wiadomo - wtedy się człowiek g... wyśpi. Więc właściwie całą noc nie spałam, łaziłam non stop do kibelka, ehhhh... Dobrze chociaż, że mała czuwała razem ze mną, to nie czułam się taka osamotniona, bawiłyśmy się w.... kopanie mamusi :-D
Zapowiada się kolejny upalny dzień, wysłałam dziś M do sklepu, żeby kupił roletę do okna do sypialni, bo zasłony mam takie cieniutkie, że mało co dają, a roleta tego wściekłego słońca mniej będzie przepuszczać. :tak:Niech już się te cholerne upały skończą, palce u rąk mam non stop spuchnięte, aż mnie stawy bolą od tego, nie daję rady zgiąć palców bo boli... :-(
Mimo wszystko życzę wszystkim miłego dnia ;-)
 
reklama
i ja witam po nieprzespanej nocy, wieczorem się źle czułam, ale zasnełam mocno i szybko, potem co godzinkę skurczyk i kibelek, tak mały na pęcherz cisnął, ze wstawałam z 6-7 razy, od 3 zaczęła sie burza, błyski, grzmoty......ale nie lało, od 4 płakała córcia, usnęłam chyba ok 6 i wstałam niedawno co.......zmykam na śniadanko
potem się odezwę.
 
Do góry