reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

no wlasnie z jednej strony chcialabym juz miec bobaska przy sobie, zobaczyc jak wyglada, moc sie do niego przytulic i wogole...
ale jak sobie pomysle ile to kosztuje bolu i wysilku to mnie przerazenie ogarnia :baffled::baffled:
Zwlaszcza ze mam takie dziwne przeczucie ze do wrzesnia to juz sie chyba rozpakuje...
Ale... tyle kobiet to przezylo, to ja tez dam rade :tak: chyba :-D
 
reklama
zanka - jasne ze dasz rade!

popatrzyłam własnie na liste sierpniówek... do sierpnia sie rozpakowało 12 mamuś - mysle ze u nas bedzie podobnie, a to znaczy ze juz za chwileczkę, juz za momencik;-);-);-)
 
Hejka;-);-)Ja też po imprezce, mieliśmy gości na grillu, fajnie było i to pewnie jedna z ostatnich imprez przed porodem:tak::tak:Dziewczyny spokojnie damy radę, w końcu to nasza niby słaba płeć ale faktycznie jest silniejsza i dlatego to my rodzimy a nie nasi partnerzy:tak::tak:Wyobrażacie sobie facetów rodzących???
Co do kolek i butelek, smoczków antykolkowych to na przykładzie mojej bratowej mogę powiedzieć, że to średnio pomaga, na kolkę wymyślono już sporo metod, ale trzeba to przetestować samemu, chociaż oby nas to ominęło:no:Moja kuzynka, która urodziła córcię w czerwcu i niestety malutka ma kolkę, lekarz przepisał jej kropelki koperkowe i podobno pomogło po niecałym miesiącu kolki ustąpiły:tak:No to miłej niedzieli życzę:):)
 
a ja coś czuję że u mnie nie sprawdzi się pierwsze usg 10 września a ostatnie 21 sierpnia ... czuję że w sierpniu będziemy już w 3 :-)
 
Wymęczyłam się na tych zakupach masakrycznie,jeszcze młoda narzekała bo żadnego roweru nie kupiliśmy -drożyzna i mały wybór-stanęło na allegro .Potem posiedziałam u mamy kilka godz.i strasznie mojego psa czułam -już tak się odzwyczaiłam od jego zapachu że aż w nosie mnie kręciło-heheh,stary śmierdziel;-)
Zmykam do spania bo jutro ciężki dzień mnie czeka-miłej nocki i jeszcze milszej niedzieli życzę!
 
Agawa ja już mojego widzę jak rodzi haahaa
już wczoraj jak mi pisał sms, że znów ma katarek i chorutki jest (biedactwo, że hoho:wściekła/y:) to aż mi przez głowę przeszły wizje jak by zniósł to co my musimy znosić. ja bym chętnie mu oddała jedną "ciążową" nockę chociaż, to po skurczach łydek, bolach pleców i brzucha, uciskaniem na przeponę, kopniakami itd chyba by się wreszcie zastanowił i nie zgrywał pajaca, któremu trzeba zakładać skarpety na nogi, bo "jestem chory". już o porodzie nie wspomnę:baffled: przecież przez te 9 miesięcy to on by chyba umarł skoro jest już bliski zgonu przy najmniejszym kaszlu:baffled: a jeszcze jakby miał globulki stosować i łykać inne lekarstwa to już całkiem bo nawet do zwykłych witamin go nie mogę namówić:sorry2:
 
reklama
ooo ranne ptaszki:-):-):-)
Ja też ostatnio się wcześnie budzę..
to chyba znak że już końcóweczka:tak:
agawa...facet rodzący:-):-):-):-) te dwa słowa się wykluczają:tak::tak::tak::tak::tak: i to nie ze względu na fizjologię:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Chociaż powiem Wam,że mój to może by i urodził..:tak::tak::tak:
był przy pierwszym porodzie...i był cudowny:tak:
 
Do góry