reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Dziewczyny czy to normalne,ze napina mi sie brzuszek kilka razy dziennie,nic przy tym nie boli,czy to jakieś skurcze przygotowujące do porodu??? Zaczynam sie martwić a wizyta u gina dopiero za 2 tyg.
Wielkie gratulacje dla SYLI i MALUSZKA,dużo zdrówka życzę!
 
reklama
Mi też się brzucholek napina i to już od bardzo dawna jak dobrze pamiętam to od 26 tygodnia:eek: więc ja myśle ze to normalne... chyba ze się myle...
Ostatnio miewam też skurcze trwające około 1 min nie ukrywam ze są dośc bolesne, ale zawsze zaczynam spokojnie oddychac i jakos łatwiej to zniesc:tak:
I mam takie dziwne pytanie: Czasami jak leże i mały się wierci to słyszę wyraźnie takie chlupnięcia, pyknięcia itp. nawet moja siostra to słyszała jak siedziała obok więc sobie tego nie uroiłam:sorry:

Dopiero wróciłam od dentysty:baffled: tym razem bolało ale byłam dzielna:-)
Pogoda dziś jak dla ciężarówek chłodno troche popadało i słoneczko czasmi zaświeci:tak:
 
dla mnie im później tym lepiej! mam synka z połowy października a córa ma byc z połowy września... śmielismy się z mezem ze urodziny im bedziemy robic po środku - 1 października - takie wspólne :-) takze malutka niech rodzi sie jak najpóźniej, tym bardziej ze jest naprawde malutka...

moja wikunia w te upały naprawde mało sie rusza, chyba tez ma dosyc.. :baffled:

Reniferku - u mnie Julka jest z sierpnia , Adam z pazdziernika , a teraz termin mam na wrzesien ... jak dla mnie to na 100% bede im robic razem urodzinki , bo przeciez nie co miesiac?!:eek::rofl2:
A dla Wikuni zaaplikuj szkalnke zimnego mleka , dla mego zlowika zawsze to pomaga , po mleku szaleje jak dziki :laugh2::-D

SYLWIA - GRATULACJE I DUZO ZDROWKA DLA CIEBIE I KRUSZYNKI :tak::tak::tak:
 
Mi też się brzucholek napina i to już od bardzo dawna jak dobrze pamiętam to od 26 tygodnia:eek: więc ja myśle ze to normalne... chyba ze się myle...
Mi tez brzuch twardnieje tak od ok.5 miesiąca, ale biore magnez+nospe (ale mimo to i tak mi sie brzuch napina). Teraz czasami to już sama nie wiem czy to mały się wyprężą czy to jest ten skurcz. To taki dziwne uczucie jest u mnie. Niby nie boli tylko tak jakby brzuch drętwiał.

A ostatnio czuje też czasami takie ukłucia w dole brzucha, tak u ujścia szyjki, sama nie wiem co to dokładnie. Wiecie co to może oznaczac? Tak jakby mnie ktoś szpilką dotykał.

A jeszcze mam do was pytanie. Jak u was teraz z ruchami dziecka? Szaleją dzidzie czy raczej nie? Bo u mnie raz tak raz nie. Jeden dzien spokojny jak aniołek, a następnego to normalnie cały dzień mnie boksuje i to już tak wcale nie lekko:baffled: A boje sie ze moze coś mu sie tam dzieje niedobrego i daje mi znać ze mu żle a ja nie umiem tego odczytać :-(
 
SYLA28 OGROMNE GRATULACJE:):) MALUTKA JEST PRZEŚLICZNA I CHYBA SPORAWA:tak::-D:tak:

Najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa i żebyście szybciutko wracały do formy i do domku:):) A dzisiaj rano sobie myślalam, że nieźle się trzymamy, że w czerwcówkach, lipcówkach i sierpniówkach to dzieci zaczęły się rodzić 2 miesiące przed a nawet i wcześniej a u nas tak ładnie wszystkie grzecznie siedzą w brzuszkach, ale nie napisałam tego bo bałam się że wywołam wilka z lasu hiihiiii!!A wilk już był wywołany;-):-DNie wyspałam się dzisiaj bo straszna burza była i jak tak lało to siedziałam na łóżku i się zastanawiałam jakbyśmy jechali w taką pogodę do szpitala hmmmmmmmmm:nerd::baffled:No to faktycznie pora założyć nowy wątek, bo teraz to już żadna nie zna dnia ani godziny:tak::tak:Spokojnego miłego weekendu życzę wszystkim mamusiom "wrześniowym":):)
 
to pora na pierwsze gratulacje dla mamusi i córeczki...... wszystkiego najlepszego Syla dla Ciebie i kruszynki .....

a ja właśnie wysłałam moich chłopaków na zlot motocyklowy i teraz czyste lenistwo i samotność aż do jutra....ciekawe jak zniesie to mój młodszy, bo to dla niego pierwszy taki wyjazd z noclegiem :tak::-D:tak: i jak zniesie zasypianie bez swojej kaszuni :tak:

co do odczuwalności maluszka, to ja od 3 tygodni czuje je dośc intensywnie i to codziennie, napewno zawsze w okolicy 23.00 i 6.00 więc to pewnie będzie pora karmienia i przerwy w spaniu :tak:

oj i chyba faktycznie pora na zapakowanie torby do szpitala, bo czas ucieka:tak::-D:tak:
 
poprzecznie główkowo tzn ze w jak najlepszym porzadku oznacza to ze głowka na dole ale dzidzia jeszcze nie pionizuje tzn nie stoi na głowie tylko na boczku lezy;-):-D
dzięki wielkie za odpowiedz, fajnie to ujęłaś:-D

Syla gratulacje, ściskam mocno!!!!!

Dziewczyny to się już zaczęło, troszkę się wystraszyłam.:szok:
 
Syla_28 ogromne gratulacje Boze kobietki to juz sie oficjalnie zaczelo ale jestem podekscytowana
Byłam dzis na usg i w koncu wiem co kogo nosze w brzuszku sznowne panie


DZIEWCZYNECZKA
 
reklama
Hej dziewczyny, z tym twardnieniem brzuszka to nie jest takie hop siup. Mi też twardniał brzuszek, czasem tak mocno, że iść normalnie nie mogłam, powiedziałam o tym lekarzowi i kazał zażywać no-spę i magnez 3xdziennie. Średnio pomagało, brzuszek co prawda nadal twardniał, ale już nie tak często. Gin mnie zbadał i stwierdził, że pod wpływem tych skurczy skróciła mi się trochę szyjka macicy i kazał przestać jeść no-spę, a zapisał fenoterol. Nie chcę was straszyć, ale z całą pewnością twardnienie brzuszka jest jakimś objawem, najczęściej tego, że za dużo chcemy zrobić, trzeba odpuścić i więcej leżeć :tak:
A co do ruchów dzidzi to moja mała już od paru tygodni cały czas szaleje, właściwie bez przerwy, o każdej porze ją czuję, czasem tak śmiesznie cały brzuszek żyje własnym życiem :-D A najczęściej jak się położę na boku to właśnie w ten bok mnie kopie złośliwa mała, przekręcam się na drugi to kopie w drugi, co za złośliwa małpiatka, już od życia płodowego :-) Ale i tak ją kocham najbardziej na świecie:tak:
 
Do góry