reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

reklama
ej.. bo ja jestem jakaś ciamajda, albo nie wiem co.. ale myślałam, ze córcia od syli to Weronika a nie Wikusia :zawstydzona/y:
eli dobrze myślisz :-) Syla chyba zmieniła zdanie, bo miała być Wiktoria-tak jest na liście wrzesniówek, ale na NK jest podpisana Weronika :-)
 
ja najgorzej wspominam niestety rozwieranie sie ... parte nie były takie złe, choć parłam prawie 2 godziny:baffled: parte u mnie szło jakos przezyc...albo tak nie bolały, albo widziałam w końcu jakieś światełko w tunelu...
nastawiac sie teraz nie nastawiam... wtedy nastawiałam sie ze bede dzielna i silna, tymczasem wyłam z bólu o znieczulenie... teraz mam tylko nadzieje ze bedzie krócej i narazie porodem sie nie stresuje... :rofl2:

moja wikunia cos w te upały sie rozleniwiła i nie chce sie ruszac:eek: za to codziennie mam biegunkę - mam nadzieje ze to nie jakis dziwny objaw porodu, bo jeszcze z miesiąc bym chciała pozostac w dwupaku... :tak:

ptaszynko - zapomniałam Ice złożyc najserdeczniejsze życzenia z okazji jej pierwszych urodzinek! ale niedługo bedziesz miała wesoło!!! :szok::laugh2:
a dziękujemy....oj będzie się działo:-D

ja równiez podłączam sie pod tym by stworzyc jakis watek dla rodwojonych mamus! :tak:

ptaszynko - zrobisz nową listę?:laugh2:

o jejku..Gratki ale nowiny:-D:-D:-D:-D..Napisałam gratulacje Syli...
Pewnie że zrobię listę dzieciaczków wrześniowych:-) jak tylko się dowiem kiedy się Syla rozdwoiła:-D:-D:-D:-D
ależ się cieszę:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

a wątek dla rozdwojonych mamuś powstanie pewnie jak nas więcej będzie...pewnie w stylu... wszystko o naszych dzieciaczkach:-):-):-):-)
Ale czad
 
dziewczyny a może wymienimy sie nr telefonu żeby jak coś jak bedziemy w szpitalu to napisać co i jak czy już po ??to tylko taka propozycja:-p
no a mnie dzis czeka lepienie pierogów:tak:lubie je robić tylko nie nawidze zarabiać ciasta:baffled::baffled::baffled:dobrze że już weekend;-)

jeszcze 8 tygodni a może i wcześniej:-p:-p
 
niesamowite, mamy już pierwszą kruszynkę. Syla 28 gratulacje!!!!:-):-):-)

Ja swój pierwszy poród wspominam całkiem dobrze. Wszystko poszło w tempie ekspresowym. Jak dojechaliśmy do szpitala miałam 7 cm. Padło tylko pytanie gdzie była Pani do tej pory :-). PO następnych 4 godzinach urodziła się Ola. Co źle wspominam... brrr szycie. Niestety bez pytania rozcięto mnie w 3 miejscach. Znieczulenie przestało działać dość szybko i ból był nie do zniesienia. Co do parcia. Pamiętam, że miałam już dosyć i powiedziałam,że już nie będę przeć. Organizm sam mnie do tego mobilizował. Jedno Wam tylko napiszę. Bardzo szybko się o tym zapomina. A teraz maleństwo bardzo bryka, jest już przekręcona główka do dołu, ale rozrabia ile może. Jedyny problem który się ostatnio pojawił zbyt wysokie ciśnienie. Niestety muszę co kilka dni biegać, żeby je zmierzyć.
 
Syla -GRATULUJĘ CUDNEJ CÓRECZKI!!!!

Ale wiadomość z samego rana:)Popłakałam się z wrażenia jak zobaczyłam Malutką na NK.Śliczna jest i pięknie wygląda ,pysie pełne -całkiem sporo musi ważyć .To jakoś ok 35 tyg.chyba ? Ogólnie nastrój dziś mam melancholijny a zaraz kurier przywiezie w końcu wózek ,pewnie też sie popłaczę;-)
Upał masakryczny a do gina trzeba iść-kombinuję co by na obiad zrobić lekkiego i dobrego.
Tak poczytałam o waszych porodach z sensacjami i nie zazdroszczę ,ja wyliczyłam optymistyczny scenariusz-jeśli 1 trwał 6 g.a 2 tylko 3g to 3 będzie ok 1,5 godz.:-):-):-)Żebym tylko zdążyła do szpitala dojechać:-D
Miłego dnia!
 
Dobry pomysl z tymi telefonami, ale nalepiej na priva żeby jakiś zboczeniec z zewnątrz do Nas nie wydzwaniał;-)
A u Nas wczoraj w Legnicy przeszła okropna burza, miasto jest bardzo zniszczone-wczoraj przejeżdżałam godzinę po nawałnicy i nie mogłam uwierzyć- grube drzewa z kirzeniami wyrwane leżały, dachy zerwane, znaki drogowe położone na chodnikach płasko i tylko dziękować Bogu, że nic się nie stało naszym bliskim. Martwimy się tylko o pomnik, który postawiliśmy 3 dni temu, cmentarz bardzo ucierpiał i nie wiadomo czego się spodziewać...
Ale jak to po burzy w końću wychodzi słoneczko i dziś już wyszło na szczęście gorąco bardzo nie jest:-)
 
Ostatnia edycja:
SYLA!!!!!!!!!!!!!!OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

Jak przeczytałam o narodzinach Kruszynki to pomyślałam że fora pomyliłam myślałam ,że weszłam na jakieś lipcówki no może sierpniówki.!!!!!!!!

Teraz to już każdej z nas może się to przydarzyć w każdej chwili a myślę ,że większość z nas nie jest jeszcze na to gotowa.No ja na pewno nie.Jeszcze brakuje mi wiele rzeczy. i nastawienia psychicznego też.Teraz tak sobie myślę jakie będą między nami i naszymi dzieciaczkami różnice Syla urodziła już a na pewno będą wśród nas i takie które urodzą dopiero w pzdzierniku i tak myślę o sobie.Bo obie poprzednie ciąż przenosiłam po dwa tygodnie to jak mam teraz termin na 24 wrzesień to i o pazdziernik mogę zahaczyć.

Trzymajmy sie!!!!!
 
Pozytywny poranek Syla nam zafundowała....prawda??
A jak kobietki z Dolnego śląska się macie?? Bo siedzę właśnie o podglądam TVN 24 i po prostu oczom nie wierzę. Co tam się u Was wczoraj działo?? Mam nadzieję, że wszystkie całe i zdrowe...meldować się bo się martwimy :)
 
reklama
Wrześniówka...mamy bardzo podobny termin bo ja na 26 września i tez tak się zastanawiam czy ja przypadkiem na październik nie przeskoczę. :tak::tak:Chociaż szczerze to wolałabym aby to był wrzesień i w miarę zgodnie z planem. Mamusia z września to córcia tez mogłaby być...miałybyśmy wspólna impreze urodzinową he he he
 
Do góry