reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Witam! Dziś się zalogowałam i mam nadzieje ze razem z Wami dottrwam do wrzesnia(10). Jestem w 8 tyg. usg mialam tydzień temu.
Prosze o przyjecie do grona:-)
 
reklama
Dziewczyny ja od razu z takim zapytaniem. Byłam już 2 razy na usg za pierwszym razem nic nie było jeszcze widać, a teraz w poniedziałek gin powiedziała że to 5tc od poczęcia .wg usg.Martwi mnie tylko fakt że gin była przygotowana że zobaczy akcję serca, a tam nie było. Niby mnie uspakajała, ale w pierwszej chwili nie miała entuzjastycznej miny. Jak myślicie czy na tym etapie powinno bić serduszko??? tak się martwię

NIE MARTW SIĘ SERDUSZKO ZACZYNA BIĆ W POD W SZÓSTYM TYGODNIU,SPOKOJNIE JEST NAPEWNO WSZYSTKO DOBRZE:tak::tak::tak:NASTĘPNYM RAZEM BĘDZIE NAPEWNO SŁYCHAĆ:tak::tak::tak:
 
Ja właśnie skurcze mam, ale są one sporadyczne i nie zbyt uciążliwe.
KROPTUSIA powiedz mi, czy te skurcze odczuwasz tak u dołu w miejscu macicy??? I są one takie jak mniej więcej towarzyszą przy @??? Bo ja je tak mniej wiecej w taki spsób odczuwam.
Ja na moim dzisiejszym wydruku też mam plamke, i nie mogę doczekać się 10 lutego jak moją niunie będzie już widać... wtedy będę w prawie 8 tc :-)

TROCHĘ SIĘ ZMARTWIŁAM JAK PISZECIE O TYCH SKURCZACH:-:)-(.JA MAM W MIARĘ RZADKO ALE JAK MAM TO TAKI SILNY TRWA KOŁO MINUTY I PRZESTAJE,MOŻE DLATEGO ŻE PRACUJE PO 12 GODZIN I SIEDZĘ PRZED KOMPUTEREM W PRACY.JAK SIĘ PYTAŁAM LEKARZA TO POWIEDZIAŁ ŻE MACICA SIĘ ROZWJIA I CZASAMI TAK BĘDZIE ALE PRZEJDZIE:tak::tak::tak:.PROSZĘ NAPISZCIE COŚ NA TEN TEMAT BO SIĘ PRZESTRASZYŁAM:-:)-:)-(
 
TROCHĘ SIĘ ZMARTWIŁAM JAK PISZECIE O TYCH SKURCZACH:-:)-(.JA MAM W MIARĘ RZADKO ALE JAK MAM TO TAKI SILNY TRWA KOŁO MINUTY I PRZESTAJE,MOŻE DLATEGO ŻE PRACUJE PO 12 GODZIN I SIEDZĘ PRZED KOMPUTEREM W PRACY.JAK SIĘ PYTAŁAM LEKARZA TO POWIEDZIAŁ ŻE MACICA SIĘ ROZWJIA I CZASAMI TAK BĘDZIE ALE PRZEJDZIE:tak::tak::tak:.PROSZĘ NAPISZCIE COŚ NA TEN TEMAT BO SIĘ PRZESTRASZYŁAM:-:)-:)-(

Hehe kazda ciaza inna nie martw sie Karola :-) a skurcze to fakt dobrze Ci powiedzial gin ze sie macica rozciaga....ja tez pracuje 8h/dzien i czesto biegam czy przed kompem i moze sie przepracowalam do tego 6 letnia cora na glowie nie ma lus blus, po pracy do przedszkola, zakupy....moze przecholowalam...Ale skurcze moga byc u mnie byly tez na poczatku silne pojedyncze ale ta noc to masakra no wiesz od 23 do 3 co 5 min czulam sie rano jakbym byla po porodzie :-( i to juz bylo cos nie tak i dostalam na wszelki luteine (progesteron) bo czasem jak go malo moga byc plamienia (moja kolezanka plamila od 4-7 tyg, po czym musiala isc do szpitala ale tylko na 4 dni dostala zastrzyki w pupsko potem tabletki i wyszla teraz ma sliczna corcie) badz silne skurcze...Ja zadzwonilam do gina bo w 1 ciazy mialam ciagle skurcze na poczatku i tez szpital wiec sie balam...Nie martw sie jakby bylo gorzej zadzwon i zrob larum...on napewno zapyta jak czesto sa ile trwaja :-) Kazda z nas inna i kazda sie martwi ... normalka
 
Co u mnie, dziewczyny tez biore duphaston i nospe bo na początku bardzo bolał mnie brzuch, w 6 tyg, serduszka (ani nic) niebylo widać dopiero w koniec 7 tyg. A najgorsze ze teraz mam biegunke. Pozdrawiam

Dzieki za przyjecie i powitanie.
 
Hehe kazda ciaza inna nie martw sie Karola :-) a skurcze to fakt dobrze Ci powiedzial gin ze sie macica rozciaga....ja tez pracuje 8h/dzien i czesto biegam czy przed kompem i moze sie przepracowalam do tego 6 letnia cora na glowie nie ma lus blus, po pracy do przedszkola, zakupy....moze przecholowalam...Ale skurcze moga byc u mnie byly tez na poczatku silne pojedyncze ale ta noc to masakra no wiesz od 23 do 3 co 5 min czulam sie rano jakbym byla po porodzie :-( i to juz bylo cos nie tak i dostalam na wszelki luteine (progesteron) bo czasem jak go malo moga byc plamienia (moja kolezanka plamila od 4-7 tyg, po czym musiala isc do szpitala ale tylko na 4 dni dostala zastrzyki w pupsko potem tabletki i wyszla teraz ma sliczna corcie) badz silne skurcze...Ja zadzwonilam do gina bo w 1 ciazy mialam ciagle skurcze na poczatku i tez szpital wiec sie balam...Nie martw sie jakby bylo gorzej zadzwon i zrob larum...on napewno zapyta jak czesto sa ile trwaja :-) Kazda z nas inna i kazda sie martwi ... normalka
DZIĘKUJĘ ZA CIEPŁE SŁOWA :tak::tak::tak: JA NARAZIE NIE MAM PLAMIEŃ WIĘC MOŻE NAPRAWDĘ ROZCIĄGA SIĘ MACICA.MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE I NIE BĘDĘ MUSIAŁA IŚĆ DO SZPITALA:-:)-:)-(.ODŻYWIAM SIĘ DOBRZE DBAM O SIEBIE WIĘC MYŚLĘ ŻE WSYZTKO BĘDZIE DOBRZE WYNIKI TEŻ WYSZŁY NAWET OK WIĘC MAM NADZIEJĘ ŻE WSZYSTKO SIĘ UNORMUJĘ:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie wszystkie mamusie i dopisuje się do Waszego grona. Termin mam na 16.09.2009.
Dziewczyny ja od razu z takim zapytaniem. Byłam już 2 razy na usg za pierwszym razem nic nie było jeszcze widać, a teraz w poniedziałek gin powiedziała że to 5tc od poczęcia .wg usg.Martwi mnie tylko fakt że gin była przygotowana że zobaczy akcję serca, a tam nie było. Niby mnie uspakajała, ale w pierwszej chwili nie miała entuzjastycznej miny. Jak myślicie czy na tym etapie powinno bić serduszko??? tak się martwię

Witaj kochana u nas :-) Ja dziś byłam na USG i wg niego jestem w 5 tyg. i 3 dniu ciąży, i serduszka też nie było widać, tylko 14,1 mm fasolkę. Moja Pani gin powiedziała, żebym za około 2 tygodnie przyszła i wtedy już powinno być wszystko widać i słychać i że założy mi karte ciąży, czyli ide 10 lutego. WIĘC SIĘ NIE MARTW, JA TEŻ JESTEM W 5TC I SERDUSZKA TEŻ JESZCZE DZIŚ U MNI NIE BYŁO WIDAĆ... WIĘC SPOKOJNIE!
Witam! Dziś się zalogowałam i mam nadzieje ze razem z Wami dottrwam do wrzesnia(10). Jestem w 8 tyg. usg mialam tydzień temu.
Prosze o przyjecie do grona:-)
Co u mnie, dziewczyny tez biore duphaston i nospe bo na początku bardzo bolał mnie brzuch, w 6 tyg, serduszka (ani nic) niebylo widać dopiero w koniec 7 tyg. A najgorsze ze teraz mam biegunke. Pozdrawiam
Dzieki za przyjecie i powitanie.
Witaj u nas :-) napewno damy rade do września! Razem napewno damy rade wszystkie! Jak Kroptusia napisała, każda ciąża jest inna, jak już widać serduszko to barzo dobrze, powinnaś się cieszyć, bo ja dziś tylko ciemną plamkę na USG zobaczyłam, które obliczyło mi że jestem w 5t i 3d ciąży. A ta biegunka to może przyczyna, że się poprostu denerwujesz...???

TROCHĘ SIĘ ZMARTWIŁAM JAK PISZECIE O TYCH SKURCZACH:-:)-(.JA MAM W MIARĘ RZADKO ALE JAK MAM TO TAKI SILNY TRWA KOŁO MINUTY I PRZESTAJE,MOŻE DLATEGO ŻE PRACUJE PO 12 GODZIN I SIEDZĘ PRZED KOMPUTEREM W PRACY.JAK SIĘ PYTAŁAM LEKARZA TO POWIEDZIAŁ ŻE MACICA SIĘ ROZWJIA I CZASAMI TAK BĘDZIE ALE PRZEJDZIE:tak::tak::tak:.PROSZĘ NAPISZCIE COŚ NA TEN TEMAT BO SIĘ PRZESTRASZYŁAM:-:)-:)-(
Ja kochana mówiłam mojej Pani gin o skurczach, ona stwierdziła, że one są normalne, jeżeli były by nie do wytrzymania to żeby przyjechać do niej, ale tak to one są normalne i niektóre kobiety ja mają często, niektóre rzadko a niektóre mają mocne lub słabe, to szysko zależy od kobiety. Nie martw się będzie dobrze!!!
 
reklama
witaj kochana u nas :-) ja dziś byłam na usg i wg niego jestem w 5 tyg. I 3 dniu ciąży, i serduszka też nie było widać, tylko 14,1 mm fasolkę. Moja pani gin powiedziała, żebym za około 2 tygodnie przyszła i wtedy już powinno być wszystko widać i słychać i że założy mi karte ciąży, czyli ide 10 lutego. Więc się nie martw, ja też jestem w 5tc i serduszka też jeszcze dziś u mni nie było widać... Więc spokojnie!


witaj u nas :-) napewno damy rade do września! Razem napewno damy rade wszystkie! Jak kroptusia napisała, każda ciąża jest inna, jak już widać serduszko to barzo dobrze, powinnaś się cieszyć, bo ja dziś tylko ciemną plamkę na usg zobaczyłam, które obliczyło mi że jestem w 5t i 3d ciąży. A ta biegunka to może przyczyna, że się poprostu denerwujesz...???


kobietki nie przejmujcie się biegunką wystarczy że się zje coś innego raz na kiedy i przez to też możesz miec biegunkę,nasz organizm jest teraz bardziej wrażliwszy i jak jemy nie które potrawy to niestety dopada nas to nie dobre biegunisko ale spokojnie to podobno normalne jeszcze doodtkowe jakeś stresy i organizm tak reaguje. Lepiej tak niż miało by się dziać coś gorszego.lepieć dmuchać na zimne jak będzie cię męczyła biegunka to napji sie pół szklanki coli powinno pomóc:tak::tak::tak::tak::tak:

ja kochana mówiłam mojej pani gin o skurczach, ona stwierdziła, że one są normalne, jeżeli były by nie do wytrzymania to żeby przyjechać do niej, ale tak to one są normalne i niektóre kobiety ja mają często, niektóre rzadko a niektóre mają mocne lub słabe, to szysko zależy od kobiety. Nie martw się będzie dobrze!!!

troszkę mnie uspokoiłaś bo już się bałam prowadzę bardzo intensywny tryb życia więc to też może z przemęczenia.pracuje po 12h urzeram się z tymi klientami (pracuję w firmie orange) w weekendy szkoła,porządek w domu i to może dlatego bo nie mam czasu na odpoczynek:-:)-(
 
Do góry