reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Empolan: Witaj! Fajnie, ze sa wsrod nas juz doswiadczone mamy. Ja jestem zielona, bo to moja pierwsza ciaza.

Elatrusia:
Na Twoim miejscu zrobilabym test dopiero w dniu spodziewanej @. Wczesniej tylko kase wydasz i mozesz sie niepotrzebnie zasmucic. Od poczecia musza minac min. 10 dni, zeby hormon kosmowki zaczal sie wydzielac (juz samo zagniezdzenie moze trwac nawet 8 dni, a dopiero od zagniezdzenia buduja sie zaczatki lozyska, ktore wydzielaja ten hormon).

A jesli chodzi o moje objawy: do wczoraj (30 dc) mialam bol piersi tylko przy dotyku, jak przed @. Wczoraj wieczorem polozylam sie na brzuchu i je czulam, ale zasnelam na brzuchu. Dzisiaj juz przy lekkim dotyku bardzo bola, a o spaniu na brzuchu chyba bede musiala zapomniec. Sutki wygladaja tak samo jak zazwyczaj przed @. Mysle, ze trudno jest okreslic, czy sie zmienily. Musialabym chyba porobic im zdjecia przed kazdym @;-). Oprocz tego w nocy sie co chwile budze, ale nie sikam, po prostu sie budze. Wczesnie rano wstaje, a po poludniu zasypiam na stojaco. Wczoraj polozylam sie o 20:30 i spalam do 8 rano z 1-h przerwa. Moze tym razem sie wyspalam. Do objawow dochodzi bol jajnika, szczegolnie wieczorem, za to tylko czasami lekko zaboli mnie podbrzusze. Mdlosci zero, ale mam wrazliwosc na zapachy. Do tego nie mam zatwardzenia- wrecz przeciwnie, ale to jeszcze nie rozwolnienie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Elatrusia, mnie też piersi bolały od samego początku i były większe niż zwykle (nadal są), ale teraz ból jest troszeczkę mniejszy. Ja nie mam mdłości, zatwardzenia, wrażliwości na zapachy, senności itp. Moje objawy to powiększone i bolące piersi oraz biały śluz. No i od czasu do czasu pobolewa mnie rozciągająca się macica. I tyle:-) Chyba jestem szczęściarą:-D
 
A mnie piersi bola mnie niz przed @ przy dotkyku i jak zdejmuje stanik wieczorem...Co do objetosci czasem mam wrazenie ze sie powiekszyly troszke ale pewnosci nie mam...Inne objawy to jak mowily dziewczyny sluz u mnie sennosc i w sumie nic, no moze rozdrazenienie i zmiany nastrojow ale to mam juz od tyg. przed @ i myslalam ze to @ a ogolnie jestem nerwusek wiec nikogo to nie dziwi...Nie mam mdlosci, zaparc, zadnego sikania czy cos....czasem brzuch zaboli ale w porownaniu do 1 ciazy nie czuje jak mi sie cos tam rozciaga, jajnik czy cos...NIC wiec tez nie mam co narzekac. Do wc chodze tak samo, slyszalam ze to 6-8 tyg po moze wystapic taki objaw u mnie nie ma, w nocy wstaje 2 razy czasem raz zalezy ile wypije ale nic takiego jak pisza czasem kobitki ze lataja non top :)...Czuje sie jakby mi sie skonczyl okres ooooo to dobre okreslenie czyli OK :) nooo poza sennoscia
 
Właśnie wczoraj wieczorem dowiedziałam się że jestem w ciąży. Test pozytywny. Ale nie wiem czy się cieszyć. Mam tak bardzo mieszane uczucia. Jestem szczęśliwą mężatką, mam synka w wieku 2 lata i 9 mies. Owszem, planowałam drugie dziecko, ale nie teraz. Chodzi tu głównie o warunki ekonomiczne. Obecnie z kasą nie jest źle, ale czy stać Nas na drugiego potomka? Właśnie w przyszłym tygodniu miałam podpisywać umowe o prace. Teraz chyba pozostaje mi kłamać i nie przyznawać się, że jestem w ciąży. Siedzę i beczę jak dziecko. Tłumaczę sobie, że dziecko to dar od Boga i skoro obdarował mnie dzieckiem to chyba powinnam się cieszyć. Pierwsza ciąża była oczekiwana, zaplanowana, pełna radości. A teraz siedzie i ryczę. Co chwila dzwonię do męża do pracy i szukam pocieszenia, zapewnień że damy radę. On też jest zaskoczony, ale przyją tą wiadomość jakoś lepiej ode mnie. Mnie przerażają te nieprzespane noce, te kolki, ulewnia, choroby. Z pierwszym dzieckiem miałam gechennę. Do roku czasu nie sypiałam po nocach, miał kolki, ulewałomu się i to bardzo. Ciągłe prania, prasowania. NIe było łatwo. I tego się boję chyba najbardziej, że nie dam rady. Zawsze pozostaje nadzieja, że to drugie nie będzie takie chorowite, że będzie przeciwieństwem. :szok:
 
witajcie

melduje sie ze zyje, wczorj bylo najgorzej, ten pierwszy antybiotyk nie pomógl i skończylo sie n tym drugim:baffled:
alew dzis jest o niebo lepiej, jestem potwornie słaba...
za to mdłosci sie rozkręcaja na dobre, z jednej strony sie ciesze bo to oznacza ze ciąza sie rozwija a z drugiej strony jestem przerazona, minimum 8 tyg, z zycia wyjęte, spędzone nad wc, bleeeeeeee
ale zrobie wszytsko aby miec nasz upragnione dziecko...
dziękuje Bogu ze dał nam drugą szanse...
 
Witaj Jowitka30 Gratuluję!!!!

A ja jestem taaaka dziwna z objawów mam bóle podbrzusza takie jak by się macica rozciągała ale to przychodzi tak falowo, piersi mam większe, mam duże i bez tego a teraz są takie kształtne jak piłeczki, ale sutki bolą to tez przychodzi falowo czasem właśnie twardnieją i strasznie bolą ale nie mam mdłości co mnie martwi, tak jak wy budzę się rano albo w ogóle nie mogę spać w dzień jestem zmęczona, i mam jazdę boje się o moją fasolkę. Wczoraj zrobiłam jeszcze jeden test żeby się upewnić że jestem jeszcze w ciąży :-( zamiast się cieszyć to ja sie stresuje i mam jakieś głupie myśli że poronię!!!! Skąd się to bierzę?? I co najważniejsze muszę czekać tak długo na wizytę i pierwsze USG aż do 12 - 15 tyg żeby się dowiedzieć czy wszystko jest ok. Boję się że do tego czasu zwariuje.. Ja chyba jestem nie poważna :-(

Sajonara rzeczywiście mamy termin bardzo blisko a jak twoje samopoczucie??
Też tak wydziwiasz??
 
Witaj Jowitka30 Gratuluję!!!!

A ja jestem taaaka dziwna z objawów mam bóle podbrzusza takie jak by się macica rozciągała ale to przychodzi tak falowo, piersi mam większe, mam duże i bez tego a teraz są takie kształtne jak piłeczki, ale sutki bolą to tez przychodzi falowo czasem właśnie twardnieją i strasznie bolą ale nie mam mdłości co mnie martwi, tak jak wy budzę się rano albo w ogóle nie mogę spać w dzień jestem zmęczona, i mam jazdę boje się o moją fasolkę. Wczoraj zrobiłam jeszcze jeden test żeby się upewnić że jestem jeszcze w ciąży :-( zamiast się cieszyć to ja sie stresuje i mam jakieś głupie myśli że poronię!!!! Skąd się to bierzę?? I co najważniejsze muszę czekać tak długo na wizytę i pierwsze USG aż do 12 - 15 tyg żeby się dowiedzieć czy wszystko jest ok. Boję się że do tego czasu zwariuje.. Ja chyba jestem nie poważna :-(

Sajonara rzeczywiście mamy termin bardzo blisko a jak twoje samopoczucie??
Też tak wydziwiasz??

Tez mialam (mam taki strach)...brak mdlosci to cos nie tak, czy ja nadal jestem w ciazy ?? Tez mialam taka faze ze zrobilam test....Raz maz zapalil niedaleko i mi wogole nie przeszkadzalo wiec cos nie tak podobno odrzuca, ja palilam a ciagnie do fajek jak cholera, w 1 ciazy odrzucilo wogole, tez zero mdlosci i zastanawianie sie ale to podobno nie sluzy wiec wyluzowalam bo to szkodzi fasolce
 
Jowita30 nie martw się, głowa do góry. Przecież nic się nie dzieje bez przyczyny. Skoro masz szczęście nosić pod serduszkiem nowe życie, to o nie dbaj i nie rycz. Dacie sobie finansowo radę. Zawsze można na czymś zaoszczędzić i wystarczy na rzeczy najpotrzebniejsze. Głowa do góry i dużo uśmiechu:tak:Trzymaj się!!
 
Jowita 30: Graulacje!!!
Rozumiem Twoje obawy, ale mysle, ze tak sie po prostu mialo stac. Dziecka do konca nie mozna zaplanowac. A skoro Twoj maz zachowuje spokoj, to bedzie dobrze. Przeciez macie pewnie rodzine, ktora moze Wam pomoc.
A moze nawet lepiej, ze nie bedzie tak duzej roznicy wieku pomiedzy Twoimi dziecmi? Pewnie jest wiele innych plusow.

Witaj Jowitka30 Gratuluję!!!!

A ja jestem taaaka dziwna z objawów mam bóle podbrzusza takie jak by się macica rozciągała ale to przychodzi tak falowo, piersi mam większe, mam duże i bez tego a teraz są takie kształtne jak piłeczki, ale sutki bolą to tez przychodzi falowo czasem właśnie twardnieją i strasznie bolą ale nie mam mdłości co mnie martwi, tak jak wy budzę się rano albo w ogóle nie mogę spać w dzień jestem zmęczona, i mam jazdę boje się o moją fasolkę. Wczoraj zrobiłam jeszcze jeden test żeby się upewnić że jestem jeszcze w ciąży :-( zamiast się cieszyć to ja sie stresuje i mam jakieś głupie myśli że poronię!!!! Skąd się to bierzę?? I co najważniejsze muszę czekać tak długo na wizytę i pierwsze USG aż do 12 - 15 tyg żeby się dowiedzieć czy wszystko jest ok. Boję się że do tego czasu zwariuje.. Ja chyba jestem nie poważna :-(

Sajonara rzeczywiście mamy termin bardzo blisko a jak twoje samopoczucie??
Też tak wydziwiasz??

Oj, Katerinka. Ja to jestem spec od wydziwiania. Tez mnie kusilo zeby zrobic kolejny test. Oczywiscie boje sie, ze mialam za mala bete, ze to moze byc ciaza pozamaciczna itp, itd. Mysle, ze te nasze obawy sa normalne, ale nie nalezy dac sie zwariowac.
Mam bardzo podobne objawy do Ciebie. Mdlosci nie mam prawie wcale, przed chwila tylko z glodu zrobilo mi sie niedobrze (co 2-3 godziny czuje glod). Moj gin mowil, ze mam jesc mniej, ale czesciej. Wlasnie zrobilam sobie kanapke z kielbasa krakowska i sosem czosnkowym:-), no i na danie glowne chinskie z mrozonki: ciekawe jak mi wejdzie.
USG dowcipne bede miala w srode (obawiam sie oczywiscie, ze nic nie bedzie widac itp). A mozesz zalatwic USG prywatnie, tylko dla uspokojenia sie?
 
reklama
Sajonara : Witaj! Gratulacje :-D
Jowitk30 : Nie martw się! Trzeba myśleć pozytywnie.Mi i mojemu ukochanemu też nie będzie łatwo. Jestem tutaj chyba najmłodsza muszę jednocześnie martwić się o maleństwo i uczyć się do matury. :baffled: Opłacamy mieszkanie z wypłaty mojego przyszłego M, a teraz dojdzie nam jeszcze więcej wydatków. Przyznam szczerze,że mam dni kiedy jestem podłamana, ale wierzę, że wszystko potoczy się szczęśliwie.:tak: Trzymam kciuki za Ciebie!!!:tak::-D
 
Do góry