reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

znalazłam dla zainteresowanych o zbiorze liści malin jesli ma ktoś możliwosć. liscie należy zbierać latem i wiosna z młodych tegorocznych pędów. zrywać bez ogonków i suszyc w miejscu ocienionym i przewiewnym.
a o liściach malin pisało:
Liście malin dzięki zawartości garbników mają działanie ściągające i przeciwzapalne. Niszczą bakterie i mogą być używane jako lek przeciwbiegunkowy oraz lek w leczeniu nieżytów żołądka i jelit. Znoszą także bolesne skurcze mięśni gładkich w jelitach, macicy oraz w ścianach naczyń krwionośnych.

tak o tym działaniu przeciw zapalnym myślę to może mi sie wreszcie poprawi kondycja dróg rodnych bo co chwile antybiotyki dostaje na zapalenia:wściekła/y:
 
reklama
ja w działanie zielarstwa średnio wierzę. Nie znam się na tym wogóle i nie wiedziałabym co z tym robić. A co do samopoczucia ostatnio jestem dętka. Brzuch twardy, roboty co nie miara.
Olgha jak ja Ci zazdroszczę końcówki malowania. U mnie ta wizja ciągle przed nami. Dzisiaj wraca łóżeczko, ubranka chociaż poukładane i schowane. Tylko kto je uprasuje? Chyba najpierw zacznę od prasowania zawartości torby do szpitala.
 
ja w sumie troche wierze i troche nie wierze w te zioła ale zaszkodzić nie powinny więc choćby dla smaku się napić czemu nie :) wiem za to, że mi bardzo szałwia na krwawiace dziąsła pomaga bo mam ostatnio z tym problem niestety a po rumianku lepiej się czuję i nie mam problemów z moczem tak jak miałam do tej pory. w sumie nie miałam wyników złych tego moczu ale troche zawyżone choć w normie.od kiedy pije ten rumianek to stan zapalny zniknął i mam chyba teraz najlepsze wyniki badań od poczatku ciazy :tak: i chociaz pigułami na mocz nie musze sie katować bo już miałam dosc furaginy tym bardziej, że działała tylko na 2 tygodnie góra i potem znów to samo:baffled:
 
czesc mamusie...
my juz po sniadanku, wlasnie liczymy ruchy dzidzi... dzisiaj noc byla na w pól przespana, bo jak zwykle jakis cymbal zaczal sie znecac nad saksofonem o 2 w nocy, inny jeżdzil nam pod oknami na motorynce, a jakas banda malolatow postanowila usiasc na murku pod naszym budynkiem i poopowiadac sobie niestworzone historie jak to sie napili :angry:... ekhm... :dry: Poza tym cos mi tak strzelilo w nocy w brzuszku, myslalam juz ze moze cos pęklo...wszystko zaczelo mnie bolec, silne uczucie kłucia... tylko chodzilam co chwile sprawdzac czy nic sie nie dzieje..czy jakies wody plodowe nie odchodza, krew czy jeszcze cos... stresowo ogolnie... :baffled:
No ale dzis niedziela... mam zamiar zrobic ciasto bananowe...tylko najpierw wypadaloby znalezc jakis fajny przepis... a moze wy znacie jakis?
 
Witam w niedzielny poranek.
Kawusia i poranne czytanie postów to już rytuał. :)
Ja myślę, że picie tych ziółek raczej nie zaszkodzi, jeśli nie pomoże.
Nigdy nie stosowałam np. leków homeopatycznych, a w ciąży były to jedyne, które mogłam stosować.Ciągle byłam przeziębiona zimą i nie miałam wyboru. W aptece w Pl. polecili mi, spróbowałam i jakoś obywałam się od kwietnia bez antybiotyków. Nie wiem czy podświadomość, czy homeopatia-ważne, że działa. w każdym razie mój lekarz tutaj też radził zioła pić np. na hemoroidy.
 
tak z tymi ziolami to taka srednia prawda..bo na jednego dzialaja na innego nie... na mnie np dziala rumianek tak jak na nemesis.. tyle ze ja nie lubie go pic...ale np jesli pojawi sie jeczmien na oku to przemywam naparzonym rumiankiem,..albo jak sie pecherz przeziebi to robi sie "nasiadowki" z rumianku i bardzo szybko pomagaja... :) ponoc te "nasiadowki" dobrze wplywaja na gojenie rany poporodowej,... ja tam w kazdym razie sprobuje
 
no tak co organizm to inaczej reaguje dlatego nie powinno się przemywaś oczu dziecka rumiankiem bo może uczulać. ja mam za to alergię na pomidory, marchew, nektarynę i rzodkiew. nie mogę jeść bo puchnę od razu i mam wysypkę już mnie raz wywozili karetką przez to więc muszę się ograniczać i tylko oblizywać pychol jak widzę te pyszności bo zjeść nie mogę:-(
 
nemesis...to masz tak jak moja mama..te pomidory... wspolczucia... ja kocham rzodkiew i pomidory... A moj brat np uczulony na cytrusy... to dopiero ból... Ja na szczescie tylko na penicylinę... wiec jesc moge wszystko :D
 
Dzień dobry kobietki!
I ja sie melduję jeszcze przed śniadaniem. :-):-):-)
Własnie czekam na połozną...wpadnie sprawdzic czy wszystko ok. Sprawdzi mocz, cisnienie i bicie serducha. Ech nie ma to jak na sniadanie posłuchac serducha Malutkiej :) :-D
A co do tych ziół to ja akurat wierzę. Juz nie raz mi pomogły...to na kaszel (majeranek) to na problemy z oczami (rumianek), meliska na uspokojenie i tradycyjnie dziurawiec na dziąsla...ale takich przykladow jest więcej :)
Czekam spokojnie na te połozna popijajac herbatkę.
Drodka i u mnie to juz tez prawie poranny rytuał z czytaniem i piciem (tylko, ze ja kawki nie moge więc herbatke w ciąży pokochalam)
Miłego wstawania...:tak::tak:
 
reklama
A co myslicie na temat kolyski ??? Warto kupic dla malenstwa na poczatek ??? czy to zbedne koszty?? ja juz kupilam lozeczko ale tak sobie teraz mysle ze kolyska mniej mieksca zajmuje a my z dzidzia mamy jeden maly pokoik :( wiec moze warto zlozyc to lozeczko na kilka miesiecy i zainwestowac w taka kolyske?? No i nie wiem jak to sie sprawdza w praktyce czy dzidzi tam nie duszno nie ciasno chociaz na te 4 msc
 
Do góry