Michasia - sny czasem bywają prorocze ale wydaje mi się, że do tej pory USG coś by chyba pokazało, nie? Niekoniecznie płeć, ale ilość to raczej na pewno..
Na komary mam niezastąpiony środek - siatkę (moskitierę) w oknach zakładam co roku na wiosnę, na zimę zdejmuję i mam święty spokój całe lato. Polecam
A bez męża na porodówce też sobie nie wyobrażam, on ma co prawda delikatne objekcje, ale mam nadzieję je przełamać. W najgorszym wypadku na sam poród wyjdzie, ale chcę go mieć przy sobie jak najdłużej się da
Na komary mam niezastąpiony środek - siatkę (moskitierę) w oknach zakładam co roku na wiosnę, na zimę zdejmuję i mam święty spokój całe lato. Polecam
A bez męża na porodówce też sobie nie wyobrażam, on ma co prawda delikatne objekcje, ale mam nadzieję je przełamać. W najgorszym wypadku na sam poród wyjdzie, ale chcę go mieć przy sobie jak najdłużej się da