Reniferku czekamy na wieści i trzymamy kciuki!!!
A ja zaczynam mieć jakieś coraz większe niepokoje :-(
Mam wrażenie, że śluz którego mam teraz wyjątkowo dużo ma lekko żółtawy kolor, a to podobno nie za dobrze.
Do tego ( i to jest chyba najgorsze) mam takie dziwne kłucia jakby szyjki macicy. Szczególnie jak siedzę, od czasu do czasu czuję delikatne co prawda, ale niepokojące kłucia w szyjce (czasami to kłucie jakby promieniuje w stronę odbytu - strasznie przepraszam, za te opisy, ale niestety coraz bardziej zaczynam się martwić)
W piątek mam wizytę i nie wiem czy nie powinnam wcześniej zadzwonić do swojej ginki :-(
A ja zaczynam mieć jakieś coraz większe niepokoje :-(
Mam wrażenie, że śluz którego mam teraz wyjątkowo dużo ma lekko żółtawy kolor, a to podobno nie za dobrze.
Do tego ( i to jest chyba najgorsze) mam takie dziwne kłucia jakby szyjki macicy. Szczególnie jak siedzę, od czasu do czasu czuję delikatne co prawda, ale niepokojące kłucia w szyjce (czasami to kłucie jakby promieniuje w stronę odbytu - strasznie przepraszam, za te opisy, ale niestety coraz bardziej zaczynam się martwić)
W piątek mam wizytę i nie wiem czy nie powinnam wcześniej zadzwonić do swojej ginki :-(