Witam wszystkie mamusie. Jestem w 6 tc ciąży. Lekarz potwierdził

. Mieszane uczucia. Radość przeplata się z obawą przed nieznanym i nie chcianym

. Staram się być dobrej myśli, choć muszę przyznać ze idzie mi to z oporem
witam serdecznie


;-) i pamiętaj,że my tutaj zawsze jestesmy i zawsze wysłuchamy i rada służymy

więc głowaa do góry wszystko sie ułozy
Jarzębinko ja już rozglądałam się za ciuszkami na allegro i chyba kupię sobie dżinsy ze wstawką bawełnianą na brzuszek bo już mi trochę ciasno, będą na zimę, wiosnę i chłodniejsze dni lata. A w lecie to dokupię jakieś 2 sukienki, długie, szerokie i przewiewne, niekoniecznie ciążowe mogą być np indyjskie. Ty jesteś szczuplutka to pewnie jeszcze długo będziesz się mieściła w swoje ciuszki
A jeżeli chodzi o tegoroczne lato to po raz pierwszy chciałabym żeby było chłodne i deszczowe

tak pytałam o te ciuszki, bo wczoraj sobie oglądałam i zastanawiałam sie czy tylko ja o ciuszkach juz myślę i udało mi sie znależć uzywane; spodnie rybaczki, 3 bluzeczki na krótki rękaw i jedna na długi wraz z przesyłką za 30 zł więc chyba niewiele

no i czoywiście kupiłam i zastanawiałam sie czy nie zawcześnie, ale wydaje mi się,że to była okazja, która może sie juz nie powtórzyć

ja po pierwszej ciąży mam niewiele, raz,że rodziłam w marcu to inna garderoba, a dwa prawie wszystkie ciążowe ciuszki miałam pozyczone, więc będę musiała sie zaopatrzyc w nowe ......
a o lecie tez marze chłodnym i przyjemnym dla ciężarówek



:-)
Dziewczyny u mnie w tym roku same wesela ;-) we wrześniu mam 2 pewnie one mnie ominą... :-) i w maju dwa :-) w maju będę nawet starszą ... muszę już myśleć o fajnej kreacji
ja w pierwszej ciąży zaliczyłam 3 wesela w odstępach 2 tygodniowych, ale było to w 2i 3 miesiącu, więc z kreacjami nie było problemu
i tego sie trzymajcie



my tez kciuki zaciskamy, wszystko będzie dobrze
Aha, kobitki zy wam tez jet tak dziwnie cieżko??ja sie ledwo ruszę to już sie zmęczyłam, conajmniej jak w 9 miesiącu??
ja też mam takie wrażenie,że męcze sie szybciej, w sobote porządki w domku rozłożone na raty i w zwolnionym tempie

a jak weszłam na 6 pietro, bo nie chciało mi sie czekac na windę, to powiedziałm sobie,że do końca ciąży nigdy więcej po schodach... zadyszka jak nic

sama sobie sie dziwie, bo ja należe raczej do aktywnych więc troszke to mnie zadziwiło



ale widocznie jest to tez wpływ aury, może jak zaświeci słoneczko będzi etroszke inaczej

pocieszam sie, bo to przecież dopiero początek, a gdzie do 9 miesiąca
a wogóle to witam z rana w poniedziałek i zycze miłego dzionka i całego tygodnia


;-)