reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Jak na mnie,to wstałam dzisiaj wyjątkowo wcześnie.:-) Zajadam się kanapkami z twarożkiem z rzodkiewką i ze szczypiorkiem,a na drugie śniadanie mam jagódki, deser czekoladowy i batonika. :-D
Myślałam w nocy,że umrę z gorąca...Zazdroszczę tym z was,które mogą sobie spać jak chcą i w czym chcą,my mieszkamy jeszcze póki co ze współlokatorami,kolegami z pracy m,więc nie mogę niestety się rozwalić na łóżku i pójść spać tak jak mnie Pan Bóg stworzył.:sorry2:
Uspokoiłyście mnie z tą wagą.:tak::tak: W końcu trochę czasu jeszcze jest...Przypomina mi się jak dopiero co byłyśmy w 8, 10 tc.:-D I pisałyśmy o naszych fasolkach...a teraz:szok: raptem parę tygodni do przyjścia na świat naszych kruszynek. Zaczyna to do mnie dopiero teraz tak naprawdę docierać.:-D
No cóż,lepiej późno niż później.:-):-):-)
 
reklama
Witam kobietki!!
U mnie dzisiaj bardzo deszczowo więc dzień zapowiada się raczej domowy. Oczywiście do popołudniowej wizyty której już się nie mogę doczekać bo ciekawość mnie zżera jaka ta moja Młoda już duża :) Chociaż mój brzuszek nie jest dość pokaźny ale to u nas rodzinne. Moja mama jak była w 9 miesiącu miała brzuszek tak mały, że jak przyszła rodzić nie wiedzieli o co jej chodzi he he
I podobnie jak Ty Olinka po przeczytaniu Waszych postów i tego, że tyle z Was może się rozpakować już w sierpniu trochę mnie strach ogarnia. Chociaż ja tez planowo jeszcze 10 tygodni w dwupaku powinnam śmigać:tak::tak:
Post Ptaszyna dzięki za info o tym macierzyńskim. Dwa tygodnie to zawsze coś...:-)
A co do zmiany lekarza to moim zdaniem każdy moment jest na to dobry jeśli tylko czujesz, ze coś jest nie tak. Ja też zmieniłam lekarza jak jeszcze byłam w Polsce. Moja poprzednia pani doktor tak mnie straszyła patologiami i powikłaniami, że tradycyjnie co wizyta ze stresu moje ciśnienie skakało do poziomów zastraszających. Co oczywiście znowu skutkowało kolejną falą informacji o powikłaniach, niebezpieczeństwach i odklejaniu się na pewno łożyska.:szok::szok: Za każdym razem jak się miałam z nią widzieć byłam tak zestresowana, że aż sama się tym przerażałam. I nawet jak robiła mi USG i obie widziałyśmy, ze malutka jest cała , zdrowa i taka śliczna nie kazała mi się cieszyć tym co teraz jest i czekać spokojnie bo jest tyle patologii..:no:po prostu chore. Zmieniłam lekarza, ciśnienie jest idealne, ja czuje się rewelacyjnie, cieszę się ciążą i tym, że wszystko jest ok. A pewnie gdybym nie zmieniła moja każda wizyta nadal kończyłaby się rykiem. teraz przeniosłam się do Szkocji i nadal mam kontakt z tym nowym lekarzem który mnie uspokaja i odpowiada SPOKOJNIE na wszystkie moje pytania...i ja jestem niesamowicie spokojna i wiem, że do tej pierwszej pani doktor juz nigdy nie wrócę.
Pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki (sierpnióweczki) i miłego przedpoludnia zyczę :-D
 
Witam w ten upalny dzień:confused::-)
Wczoraj byłam u gina (nowego) i jestem bardzo zadowolona:tak: ale niestety nie miałam usg 3d tylko zwykłe:-( bo malutki jest taki sprytny ze leży twarzyczką do mojego prwego pśladka:tak: i na 3d widziałam tylko jego czoło hehe a co mi z tego .... ogólnie to wszystko jest ok mały ma już 2100 (w dwa tyd. przybrał 300g) termin z pomiarów wypada na 4 września, lekarz powiedział mi że mam marne szanse żeby rodzic naturalnie dlatego że mam wąskie bioderka:confused: i jak dzidzia będzie miała ponad 3 kg na finiszu to będzie cc ale na 100% bede wiedziała w 38-39 tygodniu.
Najlepsze jest to że mały za każdym razem zasłania się rączkami i nigdy nie możemy go obejrzec a eksponuje tylko swoje "przyrodzenie" i ma pępowinę między nogami i zabawa na całego :-D:-D:-D:-D mąż był ze mną w gabinecie (1raz) i uśmiech nie schodził mu z twarzy :-):-):-):-):-):-):-):-)

Jak ja już bym chciała miec swoją kruszynkę przy sobie:happy2:
A tak wogle to wczoraj mi się przypomniało ze w sobote ma ślub moja koleżanka a ja zupełnie w rozsypce... co prawda ide tylko do kościoła bo na wesele raczej nie dam rady.... ale po prezent muszę jakis leciec i ubranka przygotowac:dry: w co ja się ubiorę?:confused:
a PO południu mam szkołe rodzenia i po cwiczeniach wszyscy idziemy na piwo:-)
 
Witam was mamusie ja tez sie boje ze wczesnie urodze, w pon bylam u lekarza stwierdzil krutka szyjka a jestem dopiero w 31 tyg ale to nie jedyny moj problem ja sie borykam juz 2.5 msc twardym brzuchem i czestymi skurczami
 
U mnie kolejny dzien upalow w mieszkaniu na ostatnim piertrze ciezko wytrzymac co dzien rano bierzemy z Jagodka chlodzaca kapiel ale co z tego jak zaraz z czlowieka sie leje :no: duszno na maxa okna pootwierane na osciez i duzy wiatrak w pokoju nic nie dajawiec sie dusimy tu troche. I jak tu brzuszek posmarowac czymkolwiek zeby elastyczny byl jak to sie nie da :nerd: za to hektolitrami pijemy napoje dzidzia w brzuchu wariuje i bardzo sie rozkopuje tez licze na dwupak az do wrzesnia... :happy2: milego dzionka kobietki miekkich brzuszkow dlugich szyjek i zadnych rozwarc :blink:
 
hey
Ja wczoraj byłam u swojej ginki, a było tyle kobiet, czekałam na swoją kolej 1,5 godziny no ale opłacało się. Wszytsko jest jak najbardziej wporządku, jak to określiła brzuch ładnie się rozszedł na boczki i nie ciśnie na dól:) Nie widziałam maleństwa, ale słyszałam bicia serduszka...cudowne, nieziemskie...a dziś jadę o 19 na usg 4d i tak czytam Was mamusie iu łzy mi się kręcą bo większość z Was wczoraj widziała swoje maleństwa. Co do wagi naszych kruszynek to ja jetsme drobna noszę podobno duże dziecko i też mam wąskei bioderka ale nikt nie mówi że przez to będe miała cc. Ogólnie moja ginka jak się Jej wczoraj zapytałam o poród, o znieczulenie to mówi jeszcez za wcześnie a ja się denerwuje. Całe szczęscie dzidzia zdrowo rośnie a jak kopie. dziewczyny ja juz jestem taka zmęczona kopniakami. Co usiąde to dostaje mam wrażenie że moje maleństwo więcej rozrabia niż śpi. Oczywiście dostaje codziennie porcje kopniaków w jajniki i już do tego bólu się przyzwyczajam. Wiem, że teraz chwilami mam dość i mówię dizdzius spać ale będzie mi brakowało tych słodkich kopnięć.
 
Witam was mamusie ja tez sie boje ze wczesnie urodze, w pon bylam u lekarza stwierdzil krutka szyjka a jestem dopiero w 31 tyg ale to nie jedyny moj problem ja sie borykam juz 2.5 msc twardym brzuchem i czestymi skurczami

No ja mam podobnie, twardniał mi brzuszek, gin kazał zażywać magnez i no-spę 3xdziennie, a na ostatniej wizycie w środę stwierdził, że szyjka się trochę skróciła. Kazał odstawić no-spę i zapisał mi fenoterol 4xdziennie po pół. Okropny jest ten lek, bo ma beznadziejne skutki uboczne - drżenie całego ciała, mocniejsze bicie serca, nudności i ogólny niepokój. Fuj. Ale mam nadzieję, że jest skuteczny, następną wizytę mam 5 sierpnia i mam nadzieję, że do tej pory nic się nie będzie złego działo, bo gin na wakacjach, nawet nie miałabym jak się z nim skontaktować.
Trzymaj się kikus nie jesteś sama :tak:
 
a ja siedzę na youtube i oglądam usg 4 d z 31 miesiąca i łzy lecą wolę teraz się wypłakać niż widzieć moje maleństwo przez łzy:)) Mam tylko nadzieję że wszytsko będzi oki i pokaże nam swoją śliczną buziulkę. Zawsze się zasłaniała bądz przytulała do ściany macicy mam nadzieję że tym razem będzie inaczej.
 
reklama
A mi dzis poszly nerwy oczywiscie po tel. z pracy :-:)-( od mc czekalam na wyrownanie (dostali wszyscy pracownicy administracji po 720zl za 6 mc) wiec sie jak glupia cieszylam bo kasa b. teraz potrzebna, a dzis sprawdzam konto i 210 zl i co jest grane...dzwonie i co slysze ze mi sie nie nalezy :-( bo poszlam w marcu na l4 i jestem do dzis...wiec pytam ze jak to (placili od stycznia do czerwca) dostalam podwyzke (wyrownanie) w styczniu, lutym a w marcu juz nagle nie itd...to ze takie przepisy :-( obudzilam sie z reka w nocniku, pierd...przepisy, tylko dlatego ze jestem w ciazy i to zagrozonej nie dostane kasy ani za te 4 mc, ani wyzszej pensji jaka dostaja wszyscy pracownicy ani na macierzynskim....kurna no
 
Do góry