reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Cześć dziewczyny

Melduję się nadal w dwupaku a raczej trójpaku :-)
Byłam u gina w środę i powiedział mi że wszystko w porządku z dzieciaczkami tylko z tego co widzi to są mniejsze niż być powinny.W poniedziałek idę na dokładniejsze badanie gdzie je zmierzą i zważą.Wszystko Wam powiem co i jak.
Narazie brzuszek mi rośnie,dzieciaczki się rozpychają a upał solidnie mi daje w kość.:-(
Co do wagi to wskazuje 76 kilogramów a więc 13 na plusie.
Pozdrawiam Was serdecznie - odezwę się w poniedziałek.
 
reklama
Jak ja Wam zazdroszczę tych dużych Bąbelków i szybszych terminów porodu.:tak:Ja mam usg w poniedziałek to będę wiedziała ile waży moja córcia.Bardzo chciałabym żeby miała około 2 kg:tak:.A termin porodu mam na 20 wrzesień i obym nie zahaczyła o pazdziernik bo i córcia i synek urodzili się dwa tygodnie po terminie i oboje z wagą 4300!!!!
Teraz wystarczy ponad trzy kg naprawdę:-D.Ułożenie mam niestety ciągle miednicowe i wiecie co powiedział mi ostatnio lekarz??:szok:że skoro urodziłam dwoje dzieci normalnie to mogą kazać próbować porodu siłami natury!!!!!Liczę na to ,że jednak ta moja Żabka się przekręci.
Miłego dnia!!!
 
Rud_ka wiesz ja mam podobna sytuacje ze szpitalem bo moj tato lezy w szpitalu i chyba bym padla gdybym go nie odwiedzila tym bardziej ze jest smiertelnie chory :-(i nie wiadomo ile czasu mu zostalo:-( i w szpitalu spedzam duzo czasu z nim. Musisz sama zadecydowac czy isc na oddzial gdzie leza chorzy to zawsze jednak ryzyko...
 
Ja zaraz na wizytę do gina lecę :-) Burza dzisiaj w nocy..hmm...Ja byłam z m na noc w Jabłonce, to jest jakieś 100 km od Krakowa (chyba) i niebo wyglądało...nie wiem,jak biała noc. Dodam tylko,że panicznie boję się burzy i byłam wniebo-strasznie-wzięta,że mnie ominęła.:sorry2:
Jak tak czytam wagę waszych kruszynek,to się zaczynam martwić...bo moja równy tydzień temu miała 1400 g ,ale lekarka powiedziała,że skoro ja jestem taka drobna,to może dlatego. Poza tym ja sama jak się urodziłam, miałam 2700 :-p
No i też położenie miednicowe....:no: Zaraz zmolestuję gina i popytam co i jak i zrelacjonuję.
Idę się ubierać.:-)
 
Dzisiaj już ciutkę lżej się oddycha bo wczoraj upał był niemiłosierny. Widzę że Wasze bobaski już całkiem spore. Ja jutro się wszystkiego dowiem bo mam wizytę. Najbardziej boję się o szyjkę- ile znowu się skróciła. A staram się leżec ile mogę, dla zabicia czasu czytam. Właśnie skończyłam świetną ksiązkę Doroty Terakowskiej "Ono" -polecam choć pewnie już większość ją czytała.
 
Ja już po wizycie...Głupia blondynka ze mnie,bo nie wzięłam karty wypisu ani zdjęcia usg ze szpitala :-D i muszę po to jechać,i za 2 tyg znowu do gina.
Powiedział,że dzidzia jeszcze ma szansę się obrócić, teoretycznie aż do dnia odejścia wód,ale powiedział,że jak się nie obróci do kilku tygodni,to będzie cesarka...Z ciekawości zapytałam o poród pośladkowy (oczywiście wcale nie znaczy to,że taki bym chciała :no:),to powiedział,żebym sobie to z głowy wybiła.
Dlatego też się wyjaśniło, dlaczego czuję mocniejsze kopniaki "na dole",w okolicach pęcherza itp,a nie np pod żebrami. :-p
I przytyłam 1,5 kg:-D Cieszę się jak głupia,bo zaczynałam się martwić,że przez całą ciążę przytyłam raptem 5-6 kg,ale położna mnie uspokoiła i powiedziała,że jak na mnie,to i tak dobrze. :-)
I dorwałam w końcu moje płatki musli z truskawkami i czekoladą. Mniam. Już wiem,co mam na kolację. :-)
 
Ja dziś wyprowadzam się do siostry na tydzień, bo zostałam sama w domu (moja mama od 2 tygodni w sanatorium i jeszcze tydzień jej został, a mężulek wyjechał dziś do Anglii zabrać resztę naszych rzeczy i pozałatwiać sprawy,min. moje macierzyńskie na które czekam od tygodnia, a pieniędzy na koncie nie ma) wiec pewnie rzadziej będę zaglądać na bb. Ogarnelam troche mieszkanko i czekam na szwagra ma po mnie przyjechać jak będzie z pracy wracał.
Dzis staralam sie jak najwiecej odpoczywac, a brzuch nadal twardy, jak pamietam to rzadko bywal miekki :baffled:
 
karotka a miałaś robione USG? jak tam waga twojego maleństwa...? moja Mycha ma teraz (+-300gram) 1800gram... jestem bardzo zadowolona.. podoba mi sie ta waga coraz bardziej :-D co prawda kilograma nie przytyła jak to sobie wymarzyłam, ale gramiki na plus mnie zadowalają teraz :-D
 
reklama
eli no tyle co tydzień temu w szpitalu miałam USG,a tak,to termin mam dopiero na 25 sierpnia :no:,bo mój gin nie ma w gabinecie usg i daje skierowania,a terminy są...no takie jakie są. Tydzień temu w szpitalu było 1400 gramów,no ale myślę,że wezmę z ciebie przykład i też się będę cieszyć każdym gramem.:tak: Dalej nie wiem, pewnie właśnie dopiero pod koniec sierpnia się dowiem, a on mi już chyba nie da skierowania,skoro ułożenie na razie jest miednicowe,to akurat będę jakoś w 36-37 tygodniu na tym usg,żeby sprawdzić,czy się obróciło.
Będę zadowolona jak dzidzia pod koniec będzie miała 2500 g- ja wiem,że to mało, zwłaszcza porównując z wagą kruszynek innych dziewczyn z BB,ale jestem optymistką i wierzę,że będzie ok.:tak:
 
Do góry