Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
zamówiłam 2 tygodnie temu i w zeszłym tygodniu przysłali. Ja wole wszystko powoli sobie kompletować, żeby później nie kupować na ostatnia chwile. Tym bardziej ze wózek i łóżeczko zamawiałam przez internet i łóżeczko musiałam odesłać, ponieważ otwory w jednym z boczków były źle wywiercone. I w sumie zeszło się ze wszystkim prawie 3 tygodnie
ale na szczęście dziś przyszło nowe łóżeczko...
U nas też ciepełko, choć całkiem miło spędziłam dziś dzień na podwórku w cieniu na leżaczkuZrobiłam dziś pranko w tym pieluszki wow jak fajnie pachną no i teraz czeka mnie prasowanie tych 50szt, ale nawet mi się chceWiecie ostatnio jak kupowałam kosmetyki dla malutkiej to niektóre rzeczy tak strasznie poszły w górę, że choćby z tego powodu rozłożyłam sobie zakupy na dwie raty tzn na lipiec i sierpień, bo jakbym chciała to wszystko pokupować za jednym zamachem to nie wiem czy zawału bym nie dostała przy kasie
Co do przesądów to ostatnio jak byliśmy na weselu to podeszła do mnie pani i powiedziała, żebym zdjęła sobie te korale bo dziecko pępowiną będzie owinięte
A korale śliczne niebieskie super pod kolor sukienki dostałam od mojej córci na dzień mamy i miałam je niby zdjąć
Pewnie że dziecko może być owinięte pępowiną bo to się bardzo często zdarza, ale na pewno nie ma to żadnego związku z koralami Moja kuzynka jest właśnie w 37tyg , jak tydzień temu była na usg to lekarz powiedział że spokojnie może już rodzić bo duża dzidzia i już wszystko funkcjonuje samodzielnie tak więc jeszcze parę tygodni i na naszym forum może pojawić się "rozpakowane mamusie"
juz nie mogę sie doczekać i mam nadzieję, że wszystko tym razem będzie ok choć chyba jestem przewrażliwiona bo ciągle mi się wydaje, że mam jakieś infekcje czy coś złego się dzieje.. Wy też tak macie??
A co do czekania... Mogłabym urodzić tak pod koniec sierpnia... Dzidzius miałby cieplej, nie musiałabym się denerwować, że termin mija...
jagoooodka ja tez chciałabym urodzić pod koniec sierpnia, termin z USG mam na 25 sierpień, a słyszałam ze dziewczynki rodzą się przed terminem a chłopcy po terminie
choć i tak mu sie nie spieszyło, 2 kroplówki i dopiero poszło troche się zdziwiłam bo jakaś pani w kolejce skomentowała, że w ciąży to się malin jeść nie powinno - słyszałyście cos o tym
a herbatka malinowa, tez jest OK bo ja mam zamiar kupic cos w dobrym stanie używanego, więc musze trafić na cos ekstra czyli w bdb stanie
