reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

hej, ja tylko wpadłam na dwa słowa - była wczoraj u gin i po pomiarach okazało się że Mała waży między 1,6 a 1,8 kg :-D a ja się dziwiłam, że Wasze dzieciaczki takie duże :-D poza tym szyjka ok, skurczów brak, więc wszystko ok :-)

pozdrawiam!
 
reklama
Olgha - mam do Ciebie pytanko! czy Twój drugi poród był łatwiejszy i krótszy?
bo mi sie taki marzy... :blink:

oj mi też się marzy... łatwo, szybko i przyjemnie .......:tak:

niestety dawała nam nieźle po kieszeni, wiec przeszlismy na Purinę
DOG CHOW ADULT CLASSIC - W pełni zbilansowana karma dla dorosłych psów. Na bazie kurczaka i ryżu. :: karma dla psów
i cały czas sie jej trzymamy.... jest dosc dobra, po pedigree psu zaczeła wypadac siersc, wymiotował tą karmę i ogólnie sprawiał wrażenie strasznie chorego... takze równiez nie polecam,...

ja też podaję Purinę, wcześniej dawaliśmy Chapi, ale sierść wypadała tonami .....:no: teraz jest OK :tak: a i taniej wychodzi zakup przez internet niz w zoologicznym, ja zamawiam ze strony : swiatkarm... ( tak mi sie wydaje)

a ja też po wizycie dnia dzisiejszego, wszystko OK, bałam sie o szyjkę, bo na ostatniej wizycie lekarz troszke postraszył, ale jest OK, zwolnienie dostanę od 1 lipca, więc też załatwione a maleństwo szaleje i chyba pomalutku zaczyna się układać, bo głowa schodzi mu w dół, ale narazie jest pod skosem, ale ma jeszcze i czas i miejsce, więc zobaczymy jak zaszaleje do następnej wizyty ... a glukoza tez OK .....:tak::-D:tak:

miłego popołudnia :tak:
 
Olgha - mam do Ciebie pytanko! czy Twój drugi poród był łatwiejszy i krótszy?
bo mi sie taki marzy... :blink:

ha ha ja też mam takie marzenia:-):-):-)

Dziewczyny można sie normalnie załamać. Nie wiem co mam myśleć o tym wszystkim znowu z posiewu wyszła mi ta głupia bakteria klebsiella pneumoniae dzisiaj kończę antybiotyk i wczoraj jak dzwoniłam do dr to powiedział że za tydzień znowu pobierze na posiew mi wymaz i zobaczymy czy 2 dawka antybiotyku zadziałała. Ja nie wiem co mam o tym myśleć martwię się aby małemu tylko nic sie nie stało i to że mam ten pessar a okazało się że jeszcze jest ta bakteria to też mnie martwi. Głupia bakteria:/
oj trzymam kciuki żeby zadziałała:-)
 
Cześć. Wreszcie udało mi się dorwać komp, ale zanim nadrobię zaległości w czytaniu trochę minie:-) Tak to jest, jak się ma wspólnego laptopa z mężem a on zabiera go do pracy:-)
Jutro wizyta u gin, zobaczę jak Emi rośnie. Kopie cały czas, czasami jazkuk dostanę w żołądek to aż mi się mdło robi. Ale wolę jak się rusza, bo w niedzielę cały dzień spała i już się niepokoiłam, czy wszystko ok.
Jak u was z nastrojem w taką pogodę? Bo ja czekam na lato, wiem, że będę puchła, będzie mi gorąco itp, ale marzę o słoneczku chociaż przez tydzień:-)
 
hahahahahaha jak to brzmi :-D "rozwścieczony kot puszek" to tak jakby ktoś napisał "seryjny morderca - pseudonim dziubasek" :-D

no kolejny raz nie chcąc nikogo urazić.. no kurcze nie lubię kotów.. choć mogła to nie być wina kotka... bo sam zapewne tak o się nie wściekł i na pewno była jakaś przyczyna, ale i tak jakoś tak a feeee
 
ja się przyznaję bez bicia że mieszkając z rodzicami całe życie mieliśmy mnóstwo kotów.. jak to za miastem ;-) tu się przybłąka.. tu się kicia puści ;-) ale przez cały ten okres miałam tylko jedną kotkę - Psotka - która mogłaby sprawić że miałabym kota w domu do dziś.. kotek wyjątkowy.. znaleziony jak mały poturbowany kociaczek, miałam ją tylko kilka miesięcy.. nigdy nie wskoczyła na żaden mebel oprócz kanapy czy fotela (żadnego chodzenia po stołach, szafkach, nic - a doprowadza mnie to do szału dosłownie) no i był to jedyny kotek którego mój mąż tolerował, a to dlatego że z reguły koty nie lubiły jego, a ta kicia to kładła się między nami, tuliła do niego a jak ja się zbliżałam to odpychała mnie ile sił w łapach :-D niestety na moich oczach wpadła pod samochód.. w ułamku sekundy nie został z niej nawet pukielek sierści.. tak szybko jechał palant :-/ chodziłam wtedy w ciąży z synkiem.. i pamiętam że długo nie mogłam przestac ryczeć.. bo hormony jeszcze mi podkręciły śrubkę ;-)


a z beczki ciążowej..
Ogólnie czuję się wypompowana.. siły nie mam nawet na zrobienie sobie kanapki.. pewnie moja krew jeszcze bardziej padła na łeb na szyję.. aż strach zrobić sobie morfologię.. maleństwo fika aż miło.. rano to nawet czuję jakie mam wnętrzności poturbowane..
jutro mam wizytę u gina.. ciekawe co tam od środka słychać..
 
Witam

Wracam do hartowania brodawek. Z tego co ja sie orientuje to kiedys bardzo polecano takie"hartowanie", obecnie juz raczej nie ze wzgledu (ponoć) na niewielka skuteczność a nawet podatnosc na uszkodzenia; no a poza tym sprawa ryzxykowna aby nie wywolac sobie skurczow(no ale to juz dotyczy wrazliwych brzuszkow) to tyle zmojej wiedzy:sorry2:
 
reklama
Do góry