reklama
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
WiolaWb jest teraz dwa tygodnie w Polsce, pewnie cieszy sie rodzinką i odezwie sie jak wróci do domu
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
i jak Ci sie z tym żyje Mężatko? tak samo jak przed, no nie?No i jutro bede tydzien mezatka ale sie porobilo-haha
pozdrawiam
nic sie wcześniej nie zacznie! zobaczysz, ze bedziesz miała wrzesniową dzidzie.... pessar to bardzo dobre zabezpieczenie!Dziewczyny martwi mnie bardzo że już jest u mnie rozwarcie Niby bezpieczniej mam teraz jak mam ten pessar że moja szyjka już całkowicie nie zgładzi sie ale boję się bo nie chcę aby nic wcześniej się nie zaczęło.
wszystkiego dobrego z okazji studniówek!
mi brzuch twardnieje ale z mikim nie mam czasu by zwracać na to uwagę... czas nam płynie tak szybko i odliczam kolejny dzień, tydzień do przodu...Ciesze sie ze brzuszek i dzidzia rośnie, ze maleństwo sie rozwija... moze to moja ostatnia ciąza, /chocc mam nadzieje ze nie/,wiec musze sie nią cieszyc... mam czasem takie dni, gdy zastanawiam sie co by było gdyby... np. gdy mały mi zachorował na rota, to z tego stresu bałam sie ze mi wody odejdą...ALE CZARNE MYŚLI TRZEBA OD SIEBIE ODGANIAC! musi byc dobrze i juz!
Twardniejącym brzuszkom, rozwarciom i zgagom precz!!!!:-) Mamy zamiar chodzic jeszcze dobre 2 miesiące z naszymi pięknymi brzuszkami
Mamom leżącym życzę wytrwałości bo wiem ze to nie jest przyjemne tak cały czas leżec
A ja najadłam się jak bąk teraz leże i kwicze - mojemu mężusiowi zachciało się pasty z tuńczyka to zlitowałam się nad biedaczkiem i zrobiłam ... sama też skorzystałam bo apetyt mam jak wilk a kilogramki lecą hehe
Mamom leżącym życzę wytrwałości bo wiem ze to nie jest przyjemne tak cały czas leżec
A ja najadłam się jak bąk teraz leże i kwicze - mojemu mężusiowi zachciało się pasty z tuńczyka to zlitowałam się nad biedaczkiem i zrobiłam ... sama też skorzystałam bo apetyt mam jak wilk a kilogramki lecą hehe
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
teraz powracam na Lutówki 2010 (termin 21 luty 2010r.), bo dziś zrobiłam test i wyszły piękne dwie kreseczki, a wczorajszy wynik betki to 134,8 mIU/ml:-)
i ja dołanczam sie do GRATULACJI ........ szczęśliwych miesiecy z malenstwem pod serduszkiem
wlasnie-czy ktoras moze z was ma taka liste co trzeba spakowac do szpitala zabrac- bo chyba powoli trzeba kompletowac gadzety
nowy watek, nowym wątkiem, ale i tak trzeba sie wybrac do szpitala, bo jednak co szpital to inne potrzeby i zwyczaje
a ja mam pytanie, głównie do tych dziewczyn, które sa na L4.................... bo pierwsze L4 wyplaca zakład pracy, więc teoretycznie jest terminowo, a kolejne wypłacane przez ZUS miałyście w miare terminowo???? bo na forum regionalnym dziewczyny mnie postraszyły,że dochodzi czasem i do 3 miesiecznego opóźnienia????? i Wam też sie tak zdarzyło ???? jak wtedy funkcjonować na jednej wypłacie ... zycie, kredyt i wyprawka ??????
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
jarzębinko w bydg zus ma dwa miesiace od wpłyniecia do niego dokumentów od pracodawcy by wypłacic pierwsze chorobowe... niestety jest to czasem pare groszy za końcówke miesiaca.... :-( ja położyłam wiec łapy na kase męża
filantropek76
Fanka BB :)
Jarzebinka ja ci nie pomoge bo choc na poczatku ciązy byłam na L4 to i tak wynagrodzenie a wlasciwie zasilek chorobowy wyplacał mi zaklad pracy ZUS zwracał zasiłekdo urzedu.wiecnie wiem jak to jest.
dziewczynyzaliczyłam dziś pierwszą ciążową zachcianke z dramatycznym szlochem kiedy okazało sie ze moze nie byc spełniona w domu wszyscy w szoku ja tez
zachcialo mi sie czeresni na drzewku były 4 to zdecydowanie za mało sklepy juz zamkniete wiec wyslalam meza do piwnicy po czeresnie z kompotu a on przychodzi i mowi ze nie ma - to ja w ryk na szczescie mama znalazla sąjeszcze dwa słoiki ale zamieszania narobilam patrzyli sie na mnie jak na dziwadlo bo ja raczej chodzacy rozsadek jestemja też zdziwiona i zawstydzona swoim zachowaniem ryczałam jeszcze bardziej ze tak siekompromituje.... a juz myśłałam ze mnie huśtawki hormonów ominą
zmeczyłam sie tym płaczem spadam lulu
dziewczynyzaliczyłam dziś pierwszą ciążową zachcianke z dramatycznym szlochem kiedy okazało sie ze moze nie byc spełniona w domu wszyscy w szoku ja tez
zachcialo mi sie czeresni na drzewku były 4 to zdecydowanie za mało sklepy juz zamkniete wiec wyslalam meza do piwnicy po czeresnie z kompotu a on przychodzi i mowi ze nie ma - to ja w ryk na szczescie mama znalazla sąjeszcze dwa słoiki ale zamieszania narobilam patrzyli sie na mnie jak na dziwadlo bo ja raczej chodzacy rozsadek jestemja też zdziwiona i zawstydzona swoim zachowaniem ryczałam jeszcze bardziej ze tak siekompromituje.... a juz myśłałam ze mnie huśtawki hormonów ominą
zmeczyłam sie tym płaczem spadam lulu
reklama
aga1480
mama 3 muszkieterów
dlatego proponuję w,ózek, który kupiłam, nawet używany ale warto..... NIE MAM DO NIEGO ZASTRZEŻEŃ. POLECAMWózek Herqules Twin Raport Spin rzeczywiście wydaje się być fajny, no i LEKKI jak na bliźniaka. Nowy kosztuje w tej chwili 2099,00 i niestety w cenie nie są zawarte gondolki dla noworodków , trzeba by dokupić... Herqules Twin Raptor Spin#
Tako Duo Driver - polski producent, ten wózek to klasyczny bliźniak, dość ciężki i nie ma kółek zwrotnych, ale mieści się do standardowej windy, jest dosyć stabilny (oglądałam na żywo) no i w cenie są gondolki i torba. Koszt to coś koło 1155zł. Nie ma możliwości zamontowania do niego fotelików samochodowych. Producent wózków i artykułów dziecięcych - TAKO - wózki dziecięce, wózki lalkowe, spacerowe...
Tako wypuściło też nowy model Duo Jumper Producent wózków i artykułów dziecięcych - TAKO - wózki dziecięce, wózki lalkowe, spacerowe... droższy, wypasiony, można zamontować foteliki, oglądałam go na żywo i trochę mnie przeraziła szerokość tego wózka. Może nie wejść do każdej windy niestety, nie mówiąc już o pobliskim sklepiku spożywczym
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 870
Podziel się: