reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Wózek Herqules Twin Raport Spin rzeczywiście wydaje się być fajny, no i LEKKI jak na bliźniaka. Nowy kosztuje w tej chwili 2099,00 i niestety w cenie nie są zawarte gondolki dla noworodków :baffled:, trzeba by dokupić... Herqules Twin Raptor Spin#

Tako Duo Driver - polski producent, ten wózek to klasyczny bliźniak, dość ciężki i nie ma kółek zwrotnych, ale mieści się do standardowej windy, jest dosyć stabilny (oglądałam na żywo) no i w cenie są gondolki i torba. Koszt to coś koło 1155zł. Nie ma możliwości zamontowania do niego fotelików samochodowych. Producent wózków i artykułów dziecięcych - TAKO - wózki dziecięce, wózki lalkowe, spacerowe...

Tako wypuściło też nowy model Duo Jumper Producent wózków i artykułów dziecięcych - TAKO - wózki dziecięce, wózki lalkowe, spacerowe... droższy, wypasiony, można zamontować foteliki, oglądałam go na żywo i trochę mnie przeraziła szerokość tego wózka. Może nie wejść do każdej windy niestety, nie mówiąc już o pobliskim sklepiku spożywczym :sorry2:
 
reklama
Oj dziewczynki gdzie te Wasze bąbelki się tak śpieszą??Mam nadzieję, że jednak nie zapragną spojrzeć na nasz cudny świat w wakacje i grzecznie pomieszkają w brzusiach chociaż do połowy wakacji:tak::tak:Nic innego nie pozostaje Wam jak tylko leżeć, wiadomo przecież, że każdy dzień to dodatkowe gramy i rozwój dla maluszków:tak::tak:Fajnie, że dzieciaczki mają już ponad 1,5kg tak trzymać;-);-)Ja jak miałam już bóle przy pierwszym porodzie to przez całą noc głaskałam brzuch bo myślałam, że jakoś uspokoję maluszka a jak lekarz dowiedział się o tym to dostałam niezły ochrzan, podobno nie wolno przy skurczach i bólach głaskać brzucha bo może się łożysko odkleić, do tej pory tego nie mogę zrozumieć, ale na wszelki wypadek lepiej nie głaskać!!!Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki, odpoczywajcie tylko od czasu napiszcie choć parę zdań co byśmy się nie martwiły:-:)-(Spokojnego wieczorku:tak:;-)

No to nieźle... mnie wczoraj tak mocno stwardniał brzuszek i też biegałam co chwilę do łazienki na siusiu a przy tym miałam wrażenie jakby bąbelek chciał skorzystać z okazji i wyjść na zewnątrz. Też cały dzień spędziłam na leżakowaniu i właśnie na głaskaniu brzuszka żeby maluszek się nie bał. A tu proszę nie wolno
 
Po wizycie u gina melduję,że wszystko ok. Okazało się,że mam boczne skrzywienie kręgosłupa i dlatego mnie tak krzyż boli. :sorry2: Ciekawe czy to może być jakieś wskazanie do cesarki? Zapomniałam gina zapytać...
Poza tym obawiam się,że z moim zdrowiem psychicznym nie najlepiej.Już słyszałam,że mam depresję i mam się zwrócić do lekarza....do jakiego lekarza?? Jaka depresja???? Strasznie mi źle,płaczę non stop, mam ochotę się pod auta rzucać...ja wiem,że to może być niezrozumiałe,skoro noszę w brzuszku moje maleństwo,ale...Naprawdę ciężko mi i zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzić. Boję się o siebie. :-:)-:)-(

Ja też strasznie martwiłam się swoimi "płaczliwymi skłonnościami" ale lekarz powiedział że to teraz moja jedyna obrona przed otaczającym stresem. Organizm przez płacz się oczyszcza i usuwa skutki stresu więc jak muszę płakać to mam płakać. Zresztą na drugi dzień rzeczywiście świat jest bardziej kolorowy tak jakby:-) Zciskam mocno, będzie lepiej
 
Witam Piątkowo dla niektórych już prawie weekendowo, a ja już od dwóch tygodni mam weekend i tak do końca ciąży;-)
Zapisałam się na USG 3D, 4D:-) aby do środy...
Chciałam się Was zapytać o dolegliwość która meczy mnie od jakiegoś czasu. Chodzi o ból zaraz po jedzeniu a nawet w trakcie, jest to ból na gorze brzuch tj. skurcze, nie są za każdym razem ale często, na pewno nie dlatego bo dużo jem... zjadłam jedna mala bulke na sniadanie i juz w trakcie jedzenia sie zaczely i trzymaly kilka minut:confused:
 
witam, pozwolicie że przyłączę się. przeczytałam kilka ostatnich wpisów ad twardego brzuszka... dziewczyny spokojnie, jeśli do tego nie bolą plecy czy miednica to jest oki. ja osobiście mam twardy brzuch od początku ciąży- taki urok :) jeśli chodzi o ból brzucha po jedzeniu to może być to początek nieznośnej zgagi. mnie takowa przyplątała się. nie ważne co zjem - zgag czuwa
 
Witam i ja was piątkowe, wczoraj wróciłam z wypoczynku, co prawda podróż nie strasznie długa, bo jakies 1.5niecałe godziny, ale wieczorem i w nocy skurcz za skurczem, wiec kiepskawo i gin zabroił już jeżdżenia. co do badań, to dziś byłam na wizycie i usg, szyjka trzyma uparcie, wiec jest ok, nospę mam łykać na moje twardnienia i skurczyki, widziałąm też dzidziulka na usg, jest śliczny, waży 1348g. troszkę nawe lekarz zrobił "pokątnie" 3d:) wiec mam zdjęcia buzi i potwierdzony na 100%siusiak:) Trochę się jednak martwię, bo maluszek ułozony podłżnie miednicowo-czyli tzw. pośladkowo, lekarz uspokajał, że jeszcze bardzo dużo czasu na obrót, ale mały był już główkowo, i nie czułam kiedy się obrócił, a teraz mam pilnie strzec ruchów i w razie jak poczuję że się przekręcił, to podjechać na ktg, bo przy takim położeniu i obrocie może się okręcić pępowiną, wyczuwam też zdecydowanie dużo kopniaków w samym dole brzucha, a nie pod żebrami, wiec to jednak pośladkowa pozycja. Trochę się nastraszyłam, naczytałam oczywiście już na necie, ale ,musi być dobrze!
Dalej jestem na zwolnieniu, mam dużo leżeć, i nie głaskać brzucha, bo to naprawdę wywołuje skurcze, więc nie wolno.
Zmykam narazie, a wieczorkiem może uda mi się nadrobić zaległości!
 
szyszunka moja tez ma połozenie miednicowe a po godzinie juz główkowe, przed wczoraj nawet trakcie usg sie przekręciła, wiec spokojnie, mają jeszcze miejsce to sie obracają:-)
 
karotka - na porawe humoru polecam dobrą ksiązke, kąpiel, fryzjera, czekolade, a ostatnio to nawet dorwałam czereśnie! ;-) nie łam sie...

my juz wróciliśmy do żywych, tzn miki juz broi na całego... a ja sprzątam, myślę jak go podtuczyc i jakie atrakcje mu wymyśleć na jutro... mogłoby słoneczko sie pokazac, byłoby łatwiej z tymi atrakcjami!
 
Hey
Wróciłam ze szpitala, jest oki dzidzia wielka dlatego będe na lekach na podtrzymaniu wazy uwaga 1300g w 26 tygodniu. Grubaska:) bo Ona:) Lee spa bo zmęczona jestem pozdrawiam
 
reklama
Pisalam pisalam i calego posta mi wcielo :wściekła/y:
Karotka - napisze tylko ze czuje sie podobnie jak Ty , a depresja ciazowa dotyczy wielu kobiet , popros swego lekarza aby skierowal Cie do kogos bo to wazne , ja sama chyba tez musze tak zrobic - bo czuje ze mi niedlugo glowa eksploduje
Trzymaj sie :blink:
Syla 28 , Kroptusia - wytrwalosci w lezeniu , kazdy tydzien na wage zlota - prawda , odpoczywajcie
Reniferku - dobrze ze z synkiem juz lepiej a jedzonko nadrobi - bedzie dobrze
Co do twardego brzuszka to mam to samo , gdy leze jest w miare dobrze ale jak tylko pochodze za duzo moj brzuszek robi sie twardy jak skala i strasznie jest to nieprzyjemnie , wtedy nic tylko odpoczynek
OK , sprobuje nadrobic troszke wiecej postow
 
Do góry