filantropek76
Fanka BB :)
moje zdanie nie różni się od Waszego - to jego praca, za którą płacimy albo w gabinecie albo za pośrednictwem NFZtu (no bo opłacamy skłądkę zdrowotną co nie?) żadnych prezentów - wychodzimy na zwolenniczki akcji "nie daję - nie biorę" ;-)
chyba, że jak piszę Eli88 czego żadnej z nas nie zyczę jakis gin dzieki swojej niesłychanej intuicji, inteligencji, refleksowi czy nie wiadomo co jeszcze uratuje nam lub dzicku zycie. choć i to wchodzi w zakres jego obowiązków....
chyba, że jak piszę Eli88 czego żadnej z nas nie zyczę jakis gin dzieki swojej niesłychanej intuicji, inteligencji, refleksowi czy nie wiadomo co jeszcze uratuje nam lub dzicku zycie. choć i to wchodzi w zakres jego obowiązków....