Wiola-nie męcz sie z opryszczką !miałam 2 miesiące temu straszne jazdy bo wirus opryszczki zaatakował mi błonę bębenkową ucha
dodatkowo na ustach mi wyskoczyło.Laryngolog stwierdził e w ciąży może mi dać tylko maść-
VIROLEX ,działającą miejscowo.Ale zadzwoniłam do mojej ginki i powiedziała mi że spokojnie mogę wziąć HEVIRAN-tym leczy się opryszczkę u kobiet w ciąży(szczególnie tą narządów płciowych).Wzięłam w sumie 4 tabletki w ciągu 2 dni i jak ręką odjął.A na samej maści bym nie wiadomo ile się męczyła.
Myślę że spokojnie możesz sobie kupić w aptece maść zawierającą
ACYKLOWIR-bezpieczny w ciąży.Bo np.zwykłego zowiraxu nie można stosować.
Nienawidzę opryszczki
zawsze straszne blizny mi po niej zostają-naszczęście w ciąży grozne jest zakażenie pierwotne i jeśli pzred porodem na dole coś wyskoczy