:-):-):-)reklama
DOODA
wrześniowa mama :)
Witam! Chiałam się pochwalić u mnie koniec 21 tygodnia no i właśnie się dowiedzielismy,że będzie CHŁOPCZYK 
,trochę się zdziwiliśmy,bo wszyscy wróżyli dziewczynke,no i te objawy też tak wskazywały.Mały mierzy 21 cm,kość udowa 3,3cm,czy to dobrze jak na ten wiek ciąży ? A i termin porodu przesunął mi się z 26 na 20 września.Pozdrawiam
,trochę się zdziwiliśmy,bo wszyscy wróżyli dziewczynke,no i te objawy też tak wskazywały.Mały mierzy 21 cm,kość udowa 3,3cm,czy to dobrze jak na ten wiek ciąży ? A i termin porodu przesunął mi się z 26 na 20 września.Pozdrawiam
Odebrałam dziś wyniki glukozy, na czczo 90,1 a po 1h 170,8
W przyszłym tyg idę do gina więc dowiem się co dalej
no ja dzis bylam...i wyniki jutro zobaczymy bo od poczatku ciazy nie moge sie opedzic od slodyczy, lodow itp a przez pare lat nie jadlam wcale bo nie cierpie :-)
Cayoo - Co do uznania dziecka nienarodzonego to jedynie zabezpiecznie dla matki przeciez jakby tfu tfu cos sie do porodu stalo ojcu .... bo po porodzie i tak trzeba isc po akt urodzenia i sie zalatwia na miejscu ojcostwo, podpisuje jeden papier i tyle, tak czy owak trzeba jechac :-)
Ostatnia edycja:
Pytanie do dziewczyn ktore mialy badz planuja tylko slub cywilny: jaki mialyscie jak wygladal poza usc oczywiscie?? Jaka sukienka czy potem jakis obiad hmmm zaczynam sie interesowac 
choc nie wiem po co bo przed narodzinami i tak juz nie zdarzymy no i nie planowalismy ale wczoraj moj cos walna ze i tak juz traktuja nasz wszyscy jak malzenstwo sami tak na siebie mowimy i w pracy i wogole ze u nas to zwykle dopelnienie ale myslelismy na poczatku o koscielnym po narodzinach lacznie z cywilnym teraz sama nie wiem choc pewnie z terminem juz bysmy nei dali rady ale chce wiedziec jak to wyglada :-)
choc nie wiem po co bo przed narodzinami i tak juz nie zdarzymy no i nie planowalismy ale wczoraj moj cos walna ze i tak juz traktuja nasz wszyscy jak malzenstwo sami tak na siebie mowimy i w pracy i wogole ze u nas to zwykle dopelnienie ale myslelismy na poczatku o koscielnym po narodzinach lacznie z cywilnym teraz sama nie wiem choc pewnie z terminem juz bysmy nei dali rady ale chce wiedziec jak to wyglada :-)
Oj dziewczyny,ale mi ochoty narobiłyście na słodkie. Ja mogę jeść tak samo jak Sarenka, lody,ciastka czekoladki i taką ostrą pizzę. No uwielbiam.:-) Ale faktycznie jak się teraz zaczął sezon truskawkowy, to z kolei do tego jeszcze tylko śmietana i czekolady może nie być. 
Tak samo sałatki owocowe,najlepiej z bitą śmietaną. KOCHAM!!! I te mrożone Danonki...pamiętam jak byłam mała,to strasznie takie uwielbiałam i w zasadzie zastanawiam się czemu nie mam ich jeszcze w zamrażarce.:-)
Co do czereśni...to też uwielbiam. A poza owocami,to jeszcze takie świeże orzechy włoskie,one chyba jakoś we wrześniu są...Te,co się je jeszcze łatwo obiera.;-)
Aaaaa, przez was moja silna wola zrobiła się słaba i prowadzi mnie za rączkę do sklepu i do półeczki ze słodyczami.
Ja mogę jeść tak samo jak Sarenka, lody,ciastka czekoladki i taką ostrą pizzę. No uwielbiam.:-) Ale faktycznie jak się teraz zaczął sezon truskawkowy, to z kolei do tego jeszcze tylko śmietana i czekolady może nie być. Tak samo sałatki owocowe,najlepiej z bitą śmietaną. KOCHAM!!! I te mrożone Danonki...pamiętam jak byłam mała,to strasznie takie uwielbiałam i w zasadzie zastanawiam się czemu nie mam ich jeszcze w zamrażarce.:-)Co do czereśni...to też uwielbiam. A poza owocami,to jeszcze takie świeże orzechy włoskie,one chyba jakoś we wrześniu są...Te,co się je jeszcze łatwo obiera.;-)
Aaaaa, przez was moja silna wola zrobiła się słaba i prowadzi mnie za rączkę do sklepu i do półeczki ze słodyczami.
eli88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 102
Kroptusia my dopiero idziemy w poniedziałek załatwiać cywilny! a o datę się nie martw.. muszisz się zgłosić do USC minimum miesiąc i jeden dzien przed planowaną datą... jeśli jest zajęta a chiałabyś np szybciej to wystarczy że przyniesiesz od lekarza zaświadczenie o ciąży i muszą przyspieszyć My chcemy 26 czerwca to będzie 60rocznica ślubu moich dziadków,a jak nam powiedzą, że termin zajęty to wtedy im wyskocze z tym zaświadczeniem i musza znaleźć jakis wcześniejszy termin bo później to już nie chcę A kościelny jak dzidzia będzie już miała ze 2 latka, bo marzy mi się ładne weselicho, a na razie szkoda nam na to kasy... wolimy wydać to an dzidzie i ewentualny samochód bo bardziej teraz się przyda... i u mnie cywilny to będzie tylko obiadek. a sukienka błękitna zwykła zwiewna bawełniana taka bez ramiączek. bez szaleństw Ale tak nam się jakoś zachciało teraz tego cywilnego.. taki spontan
My chcemy 26 czerwca to będzie 60rocznica ślubu moich dziadków,a jak nam powiedzą, że termin zajęty to wtedy im wyskocze z tym zaświadczeniem i musza znaleźć jakis wcześniejszy termin bo później to już nie chcę A kościelny jak dzidzia będzie już miała ze 2 latka, bo marzy mi się ładne weselicho, a na razie szkoda nam na to kasy... wolimy wydać to an dzidzie i ewentualny samochód bo bardziej teraz się przyda... i u mnie cywilny to będzie tylko obiadek. a sukienka błękitna zwykła zwiewna bawełniana taka bez ramiączek. bez szaleństw Ale tak nam się jakoś zachciało teraz tego cywilnego.. taki spontan 
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
ja juz dzis rąbie drugą czekolade ... ;-)musze sie jakos odstresowac bo generalnie cały dzien zbijam młodemu gorączke, którą ma po wczorajszym szczepieniu...
sama zrobiłam chińskie żarcie i curry mi sie za dużo sypneło, rezultat jest taki, ze nie wiem kto to zje
spadam do mojego bidulka...
rezeda - rzeczywiscie glukoze masz za wysoką... oby nie była taka wysoka przy obciązeniu 75!
sama zrobiłam chińskie żarcie i curry mi sie za dużo sypneło, rezultat jest taki, ze nie wiem kto to zje
spadam do mojego bidulka...
rezeda - rzeczywiscie glukoze masz za wysoką... oby nie była taka wysoka przy obciązeniu 75!
Kroptusia-miesiąc temu miałam cywilny właśnie.Sukienkę wybrałam różową bez jakiś specjalnych bajerów,biel nie jest obowiązkowa.Bukiet z różyczek różowych i różowy żakiecik:-)czyli kolor miłości:-)Mój m.miał garnitur i różową koszulę.
Po ceremoni zaprosiliśmy rodzinę na obiad do fajnej restauracji włoskiej-torty mieliśmy własne -zamówione w cukierni.Całe szczęście że tańców nie było bo po tym ''obiadku''czułam się jak wieloryb-chociaż brzusi jeszcze mały wtedy był:-)Po obiedzie pojechaliśmy do parku porobić zdjęcia -była piękna pogoda a po sesji zaprosiliśmy świadków i kolegę ,który robił zdjęcia do nas .W ogródku chłopcy wypili jakieś piwko i po20 już mogliśmy odpocząć.Jak dla mnie idealny ślub-w porównaniu do pierwszego-konkordarowego,który miałam 8 lat temu-to wręcz relaxujący dzień.
Po ceremoni zaprosiliśmy rodzinę na obiad do fajnej restauracji włoskiej-torty mieliśmy własne -zamówione w cukierni.Całe szczęście że tańców nie było bo po tym ''obiadku''czułam się jak wieloryb-chociaż brzusi jeszcze mały wtedy był:-)Po obiedzie pojechaliśmy do parku porobić zdjęcia -była piękna pogoda a po sesji zaprosiliśmy świadków i kolegę ,który robił zdjęcia do nas .W ogródku chłopcy wypili jakieś piwko i po20 już mogliśmy odpocząć.Jak dla mnie idealny ślub-w porównaniu do pierwszego-konkordarowego,który miałam 8 lat temu-to wręcz relaxujący dzień.
reklama
Też bym może zjadła coś słodkiego, ale nic w domu nie ma a do sklepu nie chce mi się jechać
A jakbym już pojechała, to pewnie przy półce ze słodyczami by mi się ich odechciało :-) Ostatnio nie mam na nic ochoty, w sumie mogłabym jeść tylko gotowe sandwiche
A już od owoców i warzyw liściastych mnie odrzuca, chociaż wcześniej mogłam je jeść kilogramami.
Papa, idę na słoneczko korzystać z ostatniego dnia urlopu :-)
A jakbym już pojechała, to pewnie przy półce ze słodyczami by mi się ich odechciało :-) Ostatnio nie mam na nic ochoty, w sumie mogłabym jeść tylko gotowe sandwiche A już od owoców i warzyw liściastych mnie odrzuca, chociaż wcześniej mogłam je jeść kilogramami. Papa, idę na słoneczko korzystać z ostatniego dnia urlopu :-)
