cayoo- piękny opis
Prawdziwy i wzruszający... szczerze mówiąc dodaje odwagi
może dlatego że jest szczery i bez owijania w bawełnę.
Sarenka 27
Ja jak się dowiedziała o ciązy szczęsliwa bardzo nie byłam razcej w szoku teraz również zakochałam się w mojej dzidzi i tez myslę że to cud mnie takie śliczne malesntwo w brzuszku
- Tez tak miałam przy pierwszej ciąży
no i do teraz mam wyrzuty sumienia, bo to najpiękniejsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała i nie rozumiem, jak mogłam sie nie cieszyć
Głowa do góry bo nie jesteś jedyna
Dzieńdobry z rana!
U mnie wczoraj wieczorem przyszła śnieżyca i tak zasypało, że śnieg leży do dzisiaj
Mam nadzieję, że szybko stopnieje i wreszcie zawita moja ukochana wiosna
Tak sobie czytam o tych waszych porodach i pomimo tego, iż piszecie o wielogodzinnym bólu, to na mnoie działa to uspokajająco
Ja już mam jedno dziecko, które przyszło całkiem bez bólu na świat, zostało wyciągnięte przez cc. Ja nadal nie wiem co to znaczy rodzić... z jednej strony fajnie, a z drugiej czuję jakby mi czegoś brakowało- jakiegoś ważnego doświadczenia.
Teraz nie wiem jak będę rodzić, to się okaże pewnie we wrześniu dopiero- zobaczyumy jak rozwinie się sytuacja. Po pierwszej cesarce można jeszcze rodzić naturalnie (po drugiej już raczej nie). Chociaz boję się strasznie, to przyzwyczajam się do myśli o naturalnym porodzie (za pierwszym razem też się do tego szykowałam), chciałabym rodzić świadomie z M, wiem że jestem w stanie to zrobić... Może to kwestia wieku, dojrzewania, ale w tamtej ciąży chciałam mieć tę cesarkę i w efekcie cieszyłam się z niej- teraz nie jestem do niej do końca przekonana
W każdym razie dzieki za podzielenie się wrażeniami!