reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

ja z pierwszym dzieckiem też długo czekałam z oznajmieniem wiadomości, teraz moje najbliższe osoby wiedziały, że staramy sie o braciszka:) więc sie same dopytywały, ze względu na moją chorobę skapnęła się też teściowa (jak nigdy chorowałam i nie chciałam żadnych leków, wiec sie spytała czy w ciązy jestem)powiedziałam też mamie a koleżanki z pracy się też skapnęły:) tak więc grono najbliższych mi osób już wie. Aha, podobno w drugiej ciaży szybciej widać, ale żeby juz sie na siłę w spodniach zapinać, to dla mnie trochę masakra!!!
w 1 ciąży zaczęłam chodzć w spodniach ciążowych pod koniec 3 mies, ale kurcze tu dopiero połowa drugiego:-).
nic, lecę nastawić obiadek.potem do Was zajrzę.
 
reklama
Elunia1609 u mnie wiedzą rodzice, brat i najbliższa kuzynka z babcią, reszcie chcemy powiedziec jak już bedę po lekarzu,babcie i dziadek ci kolejni dowiedza się pewnie w dzien babci i dziadka bo to fajny prezent:) trudno trzymać w moim przypadku taką wiadomośc w tajemnicy bo tak bardzo na to czekaliśmy;-)
 
Witam,
Wracając do pracy - kurdę - no właśnie są plusy i minusy - ale dam sobie jeszcze trochę czasu - później zdecyduję - bo im dłużej o tym myślę - to nic wymyślić nie mogę :no: .
A co do powiedzenia - ja swoim rodzicom powiedziałam - od razu tego samego dnia co zrobiłam test ;-) po raz pierwszy zostaną dziadkami - ale szoka :szok: doznali że :-D:tak:
A reszcie rodzinki po tym jak byłam u lekarza - no i tak się złożyło, że miałam akurat tego dnia urodziny - i wszyscy do mnie dzwonili i życzyli dzidziusia - więc prostowałam żeby nie życzyli dzidzi - bo już jest - tylko by szczęśliwie i zdrowe się urodziło we wrześniu ;-) to dopiero wszystkim szczęka opadała :-D:szok:
 
U mnie wiedzą tylko nasi rodzice i moja najbliższa przyjaciółka.:-)
Niestety nie mam jeszcze podpisanej umowy na stałe w pracy wiec muszę się ukrywać. :-(
Nieźle się zdziwią jak po jej podpisaniu ( no może nie tak od razu ale jakiś m-c później) oznajmię, że jestem w ciąży. Pewnie pomyślą, że to wszystko celowe było, ale mam to gdzieś - teraz najważniejsza dla mnie jest Dzidzia i jej zdrowie :tak:

Wczoraj byłam na usg i widziałam już Fasolinkę, która ma 3 mm wielkości i zaczyna jej bić serduszko :tak:
 
Ukrywaj ukrywaj :) ja gdybym mogła też bym ukrywała :) ostatnio zrezygnowałam z pracy bo mi nie chcieli podpisać umowy o pracę ... jestem studentką także na zlecenie bardziej im się opłacało ... mi nie bardzo ...
 
Rud_Ka
Super że widziałaś już Fasolinkę - i ukrywaj - i po umowie powiedz i nic a nic się nie przejmuj co sobie kto pomyśli :tak: najważniejsza jest Dzidzia !!

Asiula25 i Indygo
no właśnie ja mam niestety pracę 8 godzin dziennie + 2 h na dojazd w obie strony- czyli teraz to wygląda rano wstaje ciemno - jak wracam ciemno - no i 8 godzin przed kompem - no i prezes bardzo wybuchowy jest, a mój szef - to tylko ważna praca jest - nie ważne jakim kosztem
:no: stąd te moje dylematy
 
U mnie wiedzą tylko nasi rodzice i moja najbliższa przyjaciółka.:-)
Niestety nie mam jeszcze podpisanej umowy na stałe w pracy wiec muszę się ukrywać. :-(
Nieźle się zdziwią jak po jej podpisaniu ( no może nie tak od razu ale jakiś m-c później) oznajmię, że jestem w ciąży. Pewnie pomyślą, że to wszystko celowe było, ale mam to gdzieś - teraz najważniejsza dla mnie jest Dzidzia i jej zdrowie :tak:

Wczoraj byłam na usg i widziałam już Fasolinkę, która ma 3 mm wielkości i zaczyna jej bić serduszko :tak:

Hihi ja mam ta sama sytuacje co Ty, drugi rok sie prosze o umowe i NIC :-( i dostane ja pewnie w maju a wtedy i tak bedzie juz musztarda po obiedzie bo bedzie widac :-) wiec ja jestem w gorszej sytuacji wszystko zalezy od szefa albo da na czas nieokreslony albo zwolni i juz...Modle sie by dzidzia byla zdrowa z praca sie ulozy choc nie ukrywam b. mi zalezy, zaczelam teraz od stycznia w nowym dziale, lepsza praca, placa, staram sie....poki co nikt nic nie wie i docenia prace jak sie dowiedza moze byc gorzej :-) a co do dzidzi bylam pewna ze skoro 3 lata nic to przez te pare mc do umowy tez nic wiec akurat sie ulozy hihi a tu taka niespodzianka nowa praca i dzidzia moja ukochana wyczekana
 
Ostatnia edycja:
u mnie o ciązy wie mąz i moja rodzina, tj mama tata i siorki... tylko ze ja do gina ide dopiero za 2 tyg :eek:generalnie nie chciałam nikomu mowic ale nie wytrzymałam... będzie co ma być...

apropo poszerzenia, to oprócz dresów mam teraz tylko jedną parę spodni, w które się mieszczę... za chwilę trzeba bedzie naprawde wyciągać ciążówki:szok::tak: w sumie jeszcze niby nic wagowo nie przytyłam, a jednak czuję po ciuchach ze biodra są szersze...
 
No z tym tyciem to chyba właśnie tak jest, że biodra sie na początku rozchodzą, bo brzuch to za jakiś jeszcze czas(choć u mnie prędko wylezie, bo w 1 ciąży już w 3 mies zaczęło być widać...). Tak więc niedługo będziemy totalne cieżaróweczki:)
 
reklama
Elunia według moich obliczeń też jestem w 5 tg i 3 dni czy podczas tej wizyty lekarz już widział że jesteś w ciąży dał ci jakieś zalecenia badania;-)
dev257bf___.png
 
Ostatnia edycja:
Do góry