reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Witam,
My z M wczoraj na druga kolacje zjedlismy puszke kukurydzy, a chwile pozniej paczuszke lila stars :-D masakra ciazowa jakas :tak:
Calineczka tez uwazam ze garderoba to super sprawa, mamy przy sypialni wydzielone wlasnie takie kilkumetrowe pomieszczonko i wszystko wygodnie sobie siegam na jednej scianie polki a na drugiej rurki z wieszakami :tak:;-)
lubimy wspolne kapiele, dlatego wstawilismy do lazienki najwieksza wanne jaka byla, kosztem osobnej kabiny prysznicowej, ale mamy taka sprytna rolete z sufitu spuszczana, ze spokojnie sobie mozna brac prysznic..
Zdecydownie wole polezec w wannie, ale ze neistety tez mam tendencje do goracej wody, przerzucilam sie na prysznic ( zgodnie z zaleceniami ), ale zawsze jak sie umyje to sobie siadam zatykam korek i troche sie musze popolewac chociaz:rofl2:
Co do pogody za oknem slonecznie, ale chyba dosc zimno, no ale samo sloneczko juz pozytwnie nastraja
Karolina zbieram sie i tez na ryneczek stratuje bo warzywka i swieze miesiwko
milego dnia dziwuszki
-----------------------------------
nacisnelam szczalke i mi sie znalazlo to co napsialam nie wiem co to za cuda sie tu dzieja, przeciez nie jest ze manie az taka czarna masa, musialam jakas funkcje kawiatury odkryc przypadkiem, bo mi wrocilo okno edytora hohoh:szok::rofl2:
 
reklama
Dziendoberek wrzesnioweczki:tak:Ojjj jak ja lubie wstac rano i czytac sobie wasze posciki, do 5 stron:-ppotem:wściekła/y: heheh U nas znowu sloneczko:rofl2:
U nas odwrotnie - my wielkoludy jesteśmy :-D:-D:-D Ja 175 wzrostu i już 75kg żywej wagi - M 189 i 120kg A tak w ogóle - to ja zawsze chciałam być przede wszystkim niższa min. 10 cm i szczuplejsza, ale to oczywiste. :-D
Wiola chcialabys byc nizsza, no widzisz a ja wyzsza-mam 165cm:wściekła/y:Zazwyczaj sie chce cos innego niz sie ma:confused: Moze jakos sie tym wzrostem podzielimy :-D:-D;-)

Co to kapieli to ja musze przyznac ze codziennie kapie sie w wannie w dosc cieplej wodzie:sorry2:wlasnie czytalam ze nie wolno ale ja lubie polezec w wannie wtedy odpoczywam, a jak za zimna woda to marzne wiec dolewam goracej upsssssssss chyba od dzis musze to zmienic:sorry2:

Calineczka no my tez tak oszczedzamy wode bardzo czesto tymi wspolnymi kapielami, ale jak mi brzuszek troche urosnie to juz sie nie pomiescimy :-D:-D:-D;-)
 
Przepisik na ciacho już podałam na kulinarnym - udało się wyśmienicie:tak:
Co do wspólnych kąpieli i rozmów w wannie przy świecach to u mnie odpada bo akustyka w bloku jest taka że jak się kąpię to słyszę głosy osób mieszkających kilka pięter nade mną.
A jeśli chodzi o zachcianki to wczoraj miałam zachciankę n ciasto i na loda - M zaofiarował się pójść i mi tego loda kupić i pyta jakiego chcę a mi się zamarzył taki "komunistyczny" żadne nestle czy carte dor tylko zwykły w kostce, śmietankowy, zawinięty w pazłotko jak margaryna :szok: M nie był zachwycony - wrócił i powiedział że takich już chyba nie robią bo nie było :-D i kupił mi familijnego bo wydał mu się najbardziej "komunistyczny" :-D:-D nawet był smaczny.

Zaraz mam wizytę u gina i pierwsze USG - strasznie się boję i stąd te zajadanie stresów.
 
Przepisik na ciacho już podałam na kulinarnym - udało się wyśmienicie:tak:
Co do wspólnych kąpieli i rozmów w wannie przy świecach to u mnie odpada bo akustyka w bloku jest taka że jak się kąpię to słyszę głosy osób mieszkających kilka pięter nade mną.
A jeśli chodzi o zachcianki to wczoraj miałam zachciankę n ciasto i na loda - M zaofiarował się pójść i mi tego loda kupić i pyta jakiego chcę a mi się zamarzył taki "komunistyczny" żadne nestle czy carte dor tylko zwykły w kostce, śmietankowy, zawinięty w pazłotko jak margaryna :szok: M nie był zachwycony - wrócił i powiedział że takich już chyba nie robią bo nie było :-D i kupił mi familijnego bo wydał mu się najbardziej "komunistyczny" :-D:-D nawet był smaczny.

Zaraz mam wizytę u gina i pierwsze USG - strasznie się boję i stąd te zajadanie stresów.

:-D:-D:-D:-D:-D dobre...komunistyczny lód...to mały komunista Ci rośnie:-):-D:-D:-D:-D:-D
Muszę popatrzeć na ten przepis...moze i ja się skuszę:-):-):-)
 
A u mnie bryndza z nedza :-( w srode skonczylo mi sie moje l4 a od tego pn mala pokaslywala wiec do lekarza i zapalenie oskrzeli, dzis kontrola i cos w plucach :-(, wiec kolejny tydz na l4 80% platnym eh...do tego zostaje sama w domu, mam nadzieje ze jakos to bedzie, a w srode wizyta u gina juz sie nie moge doczekac bo cos mam jakies zle przeczucia nic nie czuje totalnie nic...A tak poza tym milego weekendu bo to dzis piatek dzis :-) stracilam rachube czasu
 
Kroptusia...dobrze będzie.. Powiedz lekarzowi że chcesz L4 bo się źle czujesz i dostaniesz bez problemu pełnopłatne...
Nie nakręcać się proszę:tak::tak::tak: to rozkaz:tak::tak::tak: sama taki sobie daję i staram sie nie myśleć za dużo... Oby do USG:tak::tak::tak::tak:
 
Indygo ale się uśmiałam z tego komunistycznego loda!! Jeśli będzie chłopiec proponuję imię Karol Fryderyk (można odwrócić hihihi ) :rofl2::-D:rofl2:;-)

Kroptusia zdrówka dla małej. A dzidzią się nie martw, na pewno wszystko dobrze jest :-)
 
Kroptusia...dobrze będzie.. Powiedz lekarzowi że chcesz L4 bo się źle czujesz i dostaniesz bez problemu pełnopłatne...
Nie nakręcać się proszę:tak::tak::tak: to rozkaz:tak::tak::tak: sama taki sobie daję i staram sie nie myśleć za dużo... Oby do USG:tak::tak::tak::tak:

no teraz wzielam na tydzien na dziecko w srode pojde i zobacze czy wogole musze byc na swoim...Z mala damy rade bo my to weteranki :-) tyle ze moj tato wylatuje teraz i zostaje sama a byl pomocny ale co tam tez damy rade...Co do wizyty staram sie nie nakrecac ale jak mam to robic skoro nic nie czuje totalnie nawet apetyt mina i schudlam, zero moich zachcianek i sennosci :-) a maluch dawal juz znac a teraz cisza to to juz 18 tydz bedzie skoro dawal znaki to czemu teraz 2 tyg nic...sorki ale jak zwykle mam swoje schizy po tych skurczach i bolach
 
reklama
Wiola chcialabys byc nizsza, no widzisz a ja wyzsza-mam 165cm:wściekła/y:Zazwyczaj sie chce cos innego niz sie ma:confused: Moze jakos sie tym wzrostem podzielimy :-D:-D;-)
Oli - chętnie oddam Ci te moje 10 cm:-D;-) Moja babcia jest najlepsza - ona zawsze wie jak pocieszyć człowieka - kiedyś narzekałam na wzrost - o ona tak z poważną miną mówi do mnie, że nie martw się - na starość człowiek staje się niższy- heheheheh :-D Więc ja mi nie zabierzesz, Oli tej 10 - na stare lata i tak mi wzrostu ubędzie-więc nie mam się co zamartwiać:-D:-D:-D

A jeśli chodzi o zachcianki to wczoraj miałam zachciankę n ciasto i na loda - M zaofiarował się pójść i mi tego loda kupić i pyta jakiego chcę a mi się zamarzył taki "komunistyczny" żadne nestle czy carte dor tylko zwykły w kostce, śmietankowy, zawinięty w pazłotko jak margaryna :szok: M nie był zachwycony - wrócił i powiedział że takich już chyba nie robią bo nie było :-D i kupił mi familijnego bo wydał mu się najbardziej "komunistyczny" :-D:-D nawet był smaczny.

Zaraz mam wizytę u gina i pierwsze USG - strasznie się boję i stąd te zajadanie stresów.
Hehehe - dobre to było!!! Powodzonka u gina.
A u mnie bryndza z nedza :-( w srode skonczylo mi sie moje l4 a od tego pn mala pokaslywala wiec do lekarza i zapalenie oskrzeli, dzis kontrola i cos w plucach :-(, wiec kolejny tydz na l4 80% platnym eh...do tego zostaje sama w domu, mam nadzieje ze jakos to bedzie, a w srode wizyta u gina juz sie nie moge doczekac bo cos mam jakies zle przeczucia nic nie czuje totalnie nic...A tak poza tym milego weekendu bo to dzis piatek dzis :-) stracilam rachube czasu
Kroptusia nie zamartwiaj się - wystarczy na Twoje brzusio popatrzeć - i już wiadomo, że dzidzia zdrowo rośnie. :-)
Dziewczynki - a ja skorzystałam już z pięknej pogody i umyłam wszystkie okna w domu - tak się jakoś jaśniej zrobiło :-D
 
Do góry