Oj dziewczyny, z tym spaniem to faktycznie masakra.U nas to samo-ja upatruję to w tym, że pije w nocy i wybudza się po prostu na butelkę. Coraz bardziej mnie wkurza to wstawanie w nocy-bo tak jak mówicie-to już w końcu ponad 2 lata! I ani jednej nocy nie przespanej.
Próbowałam podawać wodę zamiast mleka czy herbatki- za nic w świecie nie chce. Nie pozostaje mi nic innego jak rygorystycznie i definitywnie wyrzucić butlę i przecierpieć kilka nocy w darciu. Nic innego nie przejdzie. Rozmawiałam z lekarką-i ona też twierdzi, że wybudza się z przyzwyczajenia na flaszkę.Nie będzie butli-nie będzie wybudzania.
Zabawki-wie już co jego i jeśli jakieś dziecko mu zabierze to płacz.
Próbowałam podawać wodę zamiast mleka czy herbatki- za nic w świecie nie chce. Nie pozostaje mi nic innego jak rygorystycznie i definitywnie wyrzucić butlę i przecierpieć kilka nocy w darciu. Nic innego nie przejdzie. Rozmawiałam z lekarką-i ona też twierdzi, że wybudza się z przyzwyczajenia na flaszkę.Nie będzie butli-nie będzie wybudzania.
Zabawki-wie już co jego i jeśli jakieś dziecko mu zabierze to płacz.