reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

reklama
A co katarku,to my naszczescie juz zwalczylismy,sama sola fizjologiczna... a byl naprawde mega i mega wodnisty :)
 
A co katarku,to my naszczescie juz zwalczylismy,sama sola fizjologiczna... a byl naprawde mega i mega wodnisty :)
a jak długo "walczyłaś" ?? do tej pory mała jak miała katarek to max 2 dni i koniec ale teraz to masakra, właśnie mega wodnisty leci jej z noska. Plus ze tempery nie ma i calkiem wesola (jak tylko oddech złapie)
 
a jak długo "walczyłaś" ?? do tej pory mała jak miała katarek to max 2 dni i koniec ale teraz to masakra, właśnie mega wodnisty leci jej z noska. Plus ze tempery nie ma i calkiem wesola (jak tylko oddech złapie)
taki mega byl okolo 4 dni,a ogolnie okolo7. Bylam z mala u lekarza oczywicie,ale powiedzieli mi,ze jest za mala,zeby jej cos dawac i poki nie ma temperaturki,jest wesola, zachowanie radykalnie sie nie zmienilo,to jest ok. Musi sama zwalczyc.. i moga mi jedynie zaproponowac sol fizjologiczna... (na to to sama wpadlam pf) I to samo bylo z kaszlem... poki nie ma temperatury,to organizm sam musi walczyc.. takie tu dostalam zalecenia. A na szczescie/lub nie/ nie mam zadnych lekow tu dla maluszkow,tylko nurofen,ale on jest przeciwbolowy i przeciwgoraczkowy,wiec nawet nie zapodawalam :)
 
dziewczyny pomocy !!
mala ma katar gigant ( na szczęście tylko katarek) ale krople/woda morska mało skuteczne, słysząłam coś o nacieraniu plecków i klatki piersiowej ale czym ?? Czy któraś z was coś takeigo robiła ???
Witajcie.enka75-niby ten pulmex jest od 6mc,ale nam pani doktor pozwalala juz w 4mc.Tylko nie bezposrednio na cialko.Najpierw jakis krem,oliwke i dopiero masc rozgrzewajaca.My osciagamy po wodzie morskiej frida i na wieczor Maciek ma zakraplane otrivin baby.U nas dalo rade.
Mateuszku-STO LAT
 
Mateuszku wszystkiego naj:-)

My mamy obecnie katarek i zwalczamy go mascia majerankowa, smarujemy ja pod noskiem;-)
To sprawdzony sposob u nas w rodzinie;-)
 
No to widze ze wiekszosc jakies swinstwo dopadlo :sorry2: my juz po wizycie. Niestety - antybiotyk :-( cos w oskrzelach slychac. Misiek kaszle az sie dusi przed chwila tak sie dlawil ze az siny byl nastraszyl mnie ze hej. Do tego dzis leci z nochala gluciory az do brody a dopiero co odciagalam :baffled: oczy lzawia kicha i ogolnie do dupy.
Naszczescie leki tanie.Dostalismy antybiotyk Ospamox , flegaminke w kropelkach, clemastinum , stodal i jeszcze jakis lek na oskrzela w czopkach ale nigdzie go dostac nie moge w hurtowniach brak nawet nie wiem jak sie nazywa nie moge rozczytac cos na A ... i ponoc nie ma nic do tego podobnego zeby zamiennik wziac a to jest bardzo dobre. Tak sie cieszylam ze juz sie z biseptolem meczyc nie musze bo maly juz dziasla zaciskal i plakal jak mu podawalam to teraz jeszcze wiecej tego :sorry2:
 
reklama
No to widze ze wiekszosc jakies swinstwo dopadlo :sorry2: my juz po wizycie. Niestety - antybiotyk :-( cos w oskrzelach slychac. Misiek kaszle az sie dusi przed chwila tak sie dlawil ze az siny byl nastraszyl mnie ze hej. Do tego dzis leci z nochala gluciory az do brody a dopiero co odciagalam :baffled: oczy lzawia kicha i ogolnie do dupy.
Naszczescie leki tanie.Dostalismy antybiotyk Ospamox , flegaminke w kropelkach, clemastinum , stodal i jeszcze jakis lek na oskrzela w czopkach ale nigdzie go dostac nie moge w hurtowniach brak nawet nie wiem jak sie nazywa nie moge rozczytac cos na A ... i ponoc nie ma nic do tego podobnego zeby zamiennik wziac a to jest bardzo dobre. Tak sie cieszylam ze juz sie z biseptolem meczyc nie musze bo maly juz dziasla zaciskal i plakal jak mu podawalam to teraz jeszcze wiecej tego :sorry2:

liiiviiia a nie jest to Aminofilina - Aminophyllinum ten lek w czopkach ?? bo jeśli tak to http://miniapteka.pl/product_info.p....html/XTCsid/933a2aee4f2b69ebab9bf513ec6a80d5 tu możesz kupić
http://www.doz.pl/apteka/s0-Szukaj
 
Ostatnia edycja:
Do góry