reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Dziewczyny ale z tą PEPSI to prawda jak nic!
Mmnie męczyły mdłości długo ze 2 tygodnie, ale uparłam się że przecież pepsi szkodzi nie tylko mi ale i dzidzi itd
Ale jak kiedyś wypiłam dosłownie 3 łyki a tu mdłości w kąt, raz drugi trzeci to samo, aż teraz bez szklanki dziennie nie mogę funkcjonować, bo inaczej mdli jak cholera!


ja własnie wróciłam z usg, narazie wszystko gra i buczy! plamic i tak bede bo mi sie krwiak do końca nie wyczyscił... dzidzia ma 3 cm :tak: kamień z serca!

To bardzo się cieszę że dzidzią wszystko gra!!!!!!!!!!


Hej dziewczyny !
Muszę się z wami podzielić czymś, co mnie dręczy od rana i to cholernie. Już nawet nie wytrzymałam i cały wieczór siedzę i płaczę...Otóż...Chodzę do ginekologa w przychodni, dostałam skierowanie na USG ciąży...które jak to pani doktor podkreślała muszę zrobić w 13tygodniu ciąży...no i poszłam do rejestracji, gdzie powiedziano mi że pierwszy wolny termin to połowa kwietnia !! czy to nie jest żałosne? żeby zobaczyć czy z moją dzidzią wszystko jest okej muszę czekać do kwietnia, no chyba że pójdę prywatnie...na co za bardzo nie mam kasy bo jestem tylko biedną studentką...Poprostu siedzę i płaczę...Jak tak może działać nasz system zdrowia? Co to jest za traktowanie kobiet w ciąży..? Mam na pierwsze usg czekać do połowy kwietnia? Oczywiście pójdę prywatnie...w przyszłym tyogdniu się za to zabiorę..ale musiałam się wygadać...poprostu tak jestem wściekła, że słów mi brakuje...
.........
Niestety tak u nas jest, ja np chodze do babki która ma podpisane z NFZ i na każdej wizycie mam USG i max czekam 2 tygodnie na swój termin. I na dodatek ta pani gin przyjmuje również prywatnie w tym samym gabinecie, jest super, wszystko nowowybudowane, czysto i obsługa barzo miła.
Dowiedz się możew Twojej okolicy są też takie ośrodki przyjmujące na NFZ na który nie trzeba długo czekać, a rozumiem Ciebie jak boli wydanie 80 czy 10 złotych na wizyte, jak się ich za bardzo nie ma (jedziemy na tym samym wózku) za te pieniądze ile dzidzi już można rzeczy kupić....
 
reklama
ja miałąm kaszel w okolicach od 5 tyg, męczyłąm się też ze 2 tyg i udałam do gina, wyzwał mnie, ze mam sie szybko wykurować, że niedobrze tak cały czas kaszleć, i jak nie pomagają domowe sposoby i bioparox, to mam wziać antybiotyk, i po antybiotyku szybko doszłam do siebie, ale kaszel miałam okropny. Dlatego nie męcz sie, tylko do lekarza!
 
szyszunka - ja stosuję na swędzące wysypki mojego bąbka emolium krem specjalny... powinno troche pomóc! mamy jeszcze masci na sterydach, ale wątpie by one były dla kobitek z brzuszkiem... :sorry2:

kurde, narobiłyście mi ochoty na pepsi, a ja mam tylko sok pomarańczony, o którym wczoraj myślałam, ze bede miec dzis ochote :sorry2:


he he mój małż pilnuje żeby pepsi w domu nie brakło:-)
a w poprzedniej ciąży miałam wielką ochote na Nesti...chociaż normalnie nie lubię
 
He he Wy dziewczyny cały czas o tej PEPSI, a ja PEPSI ani COLI nie trawię:-p a, że nie mam nudności to też specjalnie nie potrzebuję:-D wiecie ja strasznie nienawidzę pomidorów (choć zupę pomidorową uwielbiam:-p) i wszyscy się nabijają, że teraz w ciąży może mi się odmieni i będę się nimi objadać:baffled: ale nie sądzę;-) a co do jutra to u nas w pracy już dziewczyny z kadr zbierały zamówienia kto ile pączków chce, bo jedna po drodze do pracy kupi:-) zamówiłam 4 -> mam nadzieję, że wystarczy:-p a potem jeszcze w domu będę miała, ale takie domowe przez Babcię robione:rofl2:
 
Witam :-)
Ale mi ochoty robicie na pączki :-D Ale na razie siedzę z ogórkami w zalewie octowej pod ręką :sorry2:
I coli też bym się napiła. A wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam sobie Karmi - ale było dooobre :-D
Colę i słone paluszki polecają na dolegliwości żołądkowe, więc coś w tym jest.
Mdłości mi już właściwie minęły - lekkie pozostałości są tylko przed śniadaniem, ale mijają jak coś zjem.
A co do zachcianek to mnie odrzuciło od herbaty z mlekiem, a piłam taką chyba już kilkanaście lat i inna mi w ogóle nie smakowała, a teraz nie przełknę. Pewnie mi się zachce, jak będę karmić i będzie trzeba ograniczyć nabiał ;-)

Karolina Tinetina ja była przeziębiona w ósmym tyg. i też bez antybiotyku się nie obyło, ale to dlatego, że nie szło zbić temperatury.
Z domowych sposobów polecam syrop z cebuli i napar z majeranku (zalewa się łyżkę majeranku wrzątkiem i odstawia na na 10 min. - wbrew pozorom nie najgorsze, taka herbatka ziołowa, można posłodzić miodem). No i polecany przez szyszunkę bioparox - ale tego bez recepty nie kupisz.

Za oknem bialutko - ale mi się podoba. Jestem w stanie nawet przeboleć związane z tym niedogodności ;-)
 
NINONKA "Dziewczyny ale z tą PEPSI to prawda jak nic!
Mmnie męczyły mdłości długo ze 2 tygodnie, ale uparłam się że przecież pepsi szkodzi nie tylko mi ale i dzidzi itd
Ale jak kiedyś wypiłam dosłownie 3 łyki a tu mdłości w kąt, raz drugi trzeci to samo, aż teraz bez szklanki dziennie nie mogę funkcjonować, bo inaczej mdli jak cholera!"

Święte słowa!!! Spróbowałam dzisiaj i...niech żyje Pepsi =D
 
Witam

Dzisiaj byłam zrobić badania krew/mocz, liczyłam na to że nie będę musiała nic płacić ale niestety okazało się że skierowanie od prywatnego ginekologa nie upoważnia do bezpłatnych badań. Całość wyniosłaby aż 80 zł :szok: ale nie zrobiłam grupy krwi bo to badanie kosztuje aż 30 zł a moze okaze się że jednak nie będę musiała go robić bo grupę krwi mam wpisaną w książeczkę zdrowia dziecka. Zapłaciłam więc 50 zł.
Mdłości męczą mnie po całych dniach, jakoś da się znieść ale jak wypiłam tą herbatkę roiboos to myślałam że fiknę tak mnie zemdliło :-D:-D:-D fuuuuj
Kupiłam 2 pary spodni ciazowych ale na razie mieszczę się w starych chociaż mam wrazenie ze sporo przytyłam.
Dziewczynki a jak u was samopoczucie - nie męczą was humorki? Mi jakoś ciągle smutno i wszystko mnie drażni :-( nawet pisać mi się nie chce, zaczyna się trzeci miesiąc a w poprzedniej ciązy właśnie trzeci miesiąc i dziewiąty przechodziłam najciężej, trzeci ze względu na rozdrażnienie a dziewiąty bo nie mogłam sie już ruszać :tak:
 
reklama
Dziewczyny dzieki za rady na kaszel. Zaraz sobie napar zrobię. Dziwie sie, że jak macie skierowanie od prywatnego lekarza to płacicie za badania. Kurna smieszne troche...ja dzis tez byłam na badaniach, ale nic ode mnie nie zawołali, zreszta bym nie zapłaciła...skoro płace prywatnie za wizyte.
śmieszna ta nasza służba zdrowia...

a ja nadal w swoich spodniach smigam...tylko jakoś nic nie tyje...chyba przez te nudności...zobaczymy...zreszta do czwartego miesiaca to tak moze byc...a pózniej to juz zle jak sie nie przybiera...
pozdrawiam, lece obiad męzastemu grzać:)
 
Do góry