reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Hej, hej! Mam chwilkę, bo mały zasnął na 20 min:baffled:....
Od dziś walczymy ze smoczkiem- oduczam go brania smoka. Cały dzień wytrwał - zniknęły od razu krostki przy buzi:tak:. Ciekawe jak nocka będzie wyglądała- bo budzi się co godzinkę a teraz bez smoczka to już w ogóle pewnie w kosmos polecimy...:baffled::sorry2:. Trudno-w nocy jak mu wypadnie to potrafię do niego wstawać i po 5 razy..a tego to już dość. Nie chcę go brać do łóżka do nas-bo później będzie problem go stamtąd "wykurzyć" :-D. Zobaczymy na ile staczy mi sił i cierpliwości. Trzymajcie kciuki!:tak:
Podobno najważniejsza konsekwencja- tak mówi Niania Zawadzka..zobaczymy...:baffled:
 
reklama
Od dziś walczymy ze smoczkiem- oduczam go brania smoka.

ojej tak szybko:shocked2:dopiero sie nauczyl ssac a juz mu odbierasz ta przyjemnosc;-)trzymam kciuki-mnie juz na sama mysl o wyrzuceniu smoka ciary przechodza, ale musze sie starac teraz o tym nie myslec, pomysle gdzies za rok, jak juz zdecyduje ze nadszedl ten czas:-p

tak tak konsekwencja podstawa!!:tak:jak oduczalam po dwocjh latach starszaka od piersi to tez musialam byc stanowcza, w weim ze nie jest latwo;-)
 
hehhe
wy oduczacie smoka, a my wciąż walczymy by maly zassał smoka....chociaż powoli już rezygnuje..

u nas Wigilia na poczatku byla masakrą - dziadek wypastował podłogę i mały wyczułi zaczął płakać na 102.....trzeba bylo caly dom wietrzyc....ale zanim doszliśmy do tego ze to ta pasta - bo nikt z nas nie czuł nic - to minely z 2-3 h płaczu ...:)
Sylwester cały przetanczony - dziąbelek został u dziadkow i cala nocke slicznie pzespal....nawet nie drgnal o polnocy - a tak sie balam :)
 
Livia ja swojemu maluchowi podawałam 2 razy dziennie po 10 ml syropu Sanosvit Calcium, bo mi lekko chrypił i przeszło po niecałych dwóch dniach. Problem tylko w tym, że dostałam go na receptę.

Dziewczynki! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-)
Oby szkrabeczki zdrowo rosły i ładnie się rozwijały
:happy2:
 
(...)
Od dziś walczymy ze smoczkiem- oduczam go brania smoka.(...) Nie chcę go brać do łóżka do nas-bo później będzie problem go stamtąd "wykurzyć" :-D. Zobaczymy na ile staczy mi sił i cierpliwości. Trzymajcie kciuki!:tak:
Podobno najważniejsza konsekwencja- tak mówi Niania Zawadzka..zobaczymy...:baffled:
Ojej szybko oduczasz, no ale moze i to dobrze, że nie zdązy sie jeszcze przyzwyczaic a już nie bedzie pamietał jak to jest uspokajac sie przy smociu. Ja jeszcze czekam...
Zatem trzymam kciuki za Was :)

Livia ja swojemu maluchowi podawałam 2 razy dziennie po 10 ml syropu Sanosvit Calcium, bo mi lekko chrypił i przeszło po niecałych dwóch dniach. Problem tylko w tym, że dostałam go na receptę.
(...)

Ja mam ten syropek w zeszlym tyg pediatra nam go kazala podawac na wzmocnienie kosci :tak:

Ja tez podawałam od 3 tygodnia małej CALCIUM na charczenie noi pomogło, choc i tak w 100% zadowlona z efektu nie jestem bo zdarza jej sie to w ciagu dnia, ale coraz mniej....
 
Witam porannie! My po nocce- zasypianie obyło się bez smoczka!:-D W nocy też był zbędny- a więc malutki sukcesik. Zobaczymy w ciągu dnia. Widocznie nie był aż tak do niego przyzwyczajony:tak:. O dziwo, nocka należy do udanych...bo nie budził się co godzinkę jak to było do tej pory - po kąpieli spał 5 godz- aż zerkałam do niego czy wszystko w porządku- wcześniej pobudka już była po 2 godzinkach.
Reasumując- odespałam poprzednie noce;-).

Dziś u nas śnieży- powrót zimy;-), więc siedzimy w domku, no chyba, że przejdzie.
Mam zaległości w prasowaniu, praniu i sprzątaniu. Na okna nawet nie chcę patrzeć takie są brudne.:baffled: Wszystko przez tą pogodę, echh..byle do wiosny!:tak::-D
 
Witam po dłuugiej przerwie :-D
tak czytam posty i troche zazdroszczę, moja mała wogóle nie toleruje smoka czy butli tylko pierś i koniec (upariuch) w dodatku jest smakoszem czyli je mało a często co 2 godziny nawet w nocy (no czasami przesypia ciągiem 4 godziny).
Pozdrowionka dla mamusiek i maluszków
 
U nas też odzwyczajanie od smoczka, używanego zaledwie przez okres świąteczny w związku z "zabieganą" sytuacją, pojawiły sie problemy z cyckowaniem-tzn cały czas maluch na piersi, ale dołączył protesty, płacze, krztuszenie się, wiec odstawiamy smoka, choć może to nie przyczyna. Nocka minęła dość dość, myślę, ze to zsługa tego, że maluch dopiero sie do smoczka przyzwyczajał, bo to nasza chyba 3 noc była gdzie dawaliśmy czasem smoczek, nie obyło sie jednak bez dodatkowego lulania, usypiania, ale nad ranem skapitulowałam jedynie na chwilkę, i teraz lulanie też udało sie bez wspomagacza wiec tez chyba ciut maleńki sukces.

Co do zimy, to u nas śniegu sporo, sanki starszej córci poszły w ruch, frajda wielka. Poza tym czas szybko zleciał, dopiero co pucowałyśmy domki do świąt, ubierałyśmy choinki, a tu już niedługo je rozbierzemy.

Miłego dnia Mamuśki!
 
reklama
Hej kobietki!!!
No dawno mnie tutaj nie bylo ale w Polsce mam kiepski dostep do internetu i w sumie czasu tez jakos tak ciagle malo.
Istne szalenstwo. Myslalam ze odpoczne na rodzinnych wystepach a czuje sie jeszcze bardziej zajechana niz w szkocji he he he

No ale w skrocie...
po ierwsze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!!
Po drugie jeszcze poltora tygodnia w Polsce wiec pewnie czesto mnie tutaj nie bedzie...
po trzecie ...zaliczylismy bez problemow chrzest Julki HURAAA
I po czwarte...mój ukochany w sylwestra o polnicy poprosil mnie o reke wiec jestem juz legalna narzeczona ;))))
Ale sie ciesze...

Tesknie za Wami i przesylam serdeczne pozdrowienia :)\Do napisania
 
Do góry