Witamy nową mamusię i dzieciaczka
U nas dziś jakiś "cud", mały jak zasnął o 22 SAM w łóżeczku to obudził się ok 3.30, dawno tyle nie spałam i przez to jestem rozespana! aż mnie głowa boli
Poza tym normalnie, czyli sterta prasowania, zmywanie, śniadanie......normalność codzienna.
Maluszek sam sobie lezy na łózku i zasypia,córcia maluje się nową szminką wczoraj kupioną, bo ona przeciez mała gwiazda
(z resztą nie rozstaje się nią:-))
Ps. powiedzcie mi ile może trwac katar, czy sie w końcu skońćzy,Bartuś ma katar od soboty, od dwóch dni jak ściągnę fridą rano, to w dzień już prawie nic, ale dziś znów ściągnęłam i to sporo przeźroczystego "śluzu"
U nas dziś jakiś "cud", mały jak zasnął o 22 SAM w łóżeczku to obudził się ok 3.30, dawno tyle nie spałam i przez to jestem rozespana! aż mnie głowa boli
Poza tym normalnie, czyli sterta prasowania, zmywanie, śniadanie......normalność codzienna.
Maluszek sam sobie lezy na łózku i zasypia,córcia maluje się nową szminką wczoraj kupioną, bo ona przeciez mała gwiazda
(z resztą nie rozstaje się nią:-))
Ps. powiedzcie mi ile może trwac katar, czy sie w końcu skońćzy,Bartuś ma katar od soboty, od dwóch dni jak ściągnę fridą rano, to w dzień już prawie nic, ale dziś znów ściągnęłam i to sporo przeźroczystego "śluzu"