reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Ojjjj dziewczyny dziewczyny, a wy czekacie i czekacie;-) doczekacie sie w koncu i wy:-)czego Wam w jak najszybszym czasie zycze!!! widze ze wszystkie metody na przyspieszenie zawiodly:-pale waszym dzieciaczkom dobrze u was pod serduchem:rofl2:

Olgha o ranyy 4 200 :szok::szok:ale kobitka no no fest:tak::-)
 
reklama
No dziewczynki dziś ostatni dzień września, to co niektóre tu jeszcze robią i się rozpisują zamiast do szpitala na porodówkę śmigać??A tak poważnie to trzymam kciuki za Was wszystkie jeszcze nie rozpakowane:tak::tak:
Jak leżałam na patologii to leżała dziewczyna która była po terminie 14 dni, rycynke piła już przez dwa dni i nic, żadnych skurczów, żadnego rozwarcia, w końcu 16 dnia po terminie zrobili jej cesarkę i wiecie jakiego olbrzyma urodziła??Dziewczynkę całe 2400, taka kruszynka tak więc Olgha to czy dzidzia będzie duża bo po terminie to niekoniecznie:):)
Dobra zmykam bo malutka się domaga jedzonka:-);-)
 
Uwaga uwaga ! Czop mi odpada po kawaleczku ! :-D:-D:-D od wczoraj wieczorem! Ehehe teraz to juz napewno urodze kiedys... :laugh2::laugh2::laugh2: A tak powaznie, to teraz jestem pelna nadzieji,ze cos sie zacznie dziac samemu a nie ze mi wywolaja po 2 tyg...

Wlasnie ide do mojej Midwife... zobaczymy co sie dzieje :rofl2:
 
agawa-:-D:-D:-D:-DNie pocieszysz mnie tym przypadkiem 2400...musiała w ciąży palić albo cos nie tak z dzieckiem jak takie niewyrośnięte w 42 tc:tak:
Moja pierwsza miała 3700 druga 4100 a teraz 3700 to na usg wyszło -ale 10 dni temu...wiec widzisz ze moje obawy nie są bezpodstawne...
 
hej kochane:-)

my juz mamy dzis skonczone 10 tygodni:-) ale ten czas leci
malutka wazy juz 4300 i wczoraj byla szczepiona. wciąz koleczki i bóle brzuszka, nieprzespane nocki, mala je co 3 godzinki nadal.czasem nawet co 2 godzinki. jest kochaniutka, zaczyna sie usmiechac, patrzy juz ładnie,trzyma głowke i podnosi.
bylismy wczoraj u neurologa i będziemy chodzic na rehabilitacje poćwiczyc bo ma lekkie zaburzenie napięcia mięsniowego, ale to nic strasznego,trzeba troszke pocwiczyc. w domu tez bede z nią cwiczyc ale to raczej w formie zabawy przy przebieraniu.

jeszcze raz serdeczne gratulacje dla wszystkich mamus:-) dzieciaczki są BOSKIE!!!!!
 
Witam i ja kochaniutkie, wrzesień się kończy a wy nadal tutaj:) oj wiem jak cieżkie te ostatnie dni, pamietam je dokładnie!!! to oczekiwanie, wygladanie czopa, liczenie skurczy które mijają, to zmeczenie, opuchlizna......a już niedługo szczęście na maxa!!! My już mamy skończone 25 dni, jeszcze troszke i będzie prawie miesiąc, a ja jak dziś pamietam skurcze i parcie...to cudowne chwile choć były mega okropne wtedy. Moje marzenia sie ejdnak spełniły, wiec i ja sie czuję spełniona. Maluch ładnie rośnie, wazy już 4770, wiec nie denerwuję się, że się nie najada, śpi ładnie, choć po 2-3 czasem 3.5 godziny licząc od nakarmienia (bo podobno przerwy miedzy karmieniami liczy sie jak skurczyki, czyli od poczatku karmienia do następnego). Ja jakoś sobie radzę, mąż już od poniedziałku w pracy, śmieję się, ze teraz wiecej robię, bo z 2 dzieci muszę być dobrze zorganizowana i.......kreatwna zwłaszcza jak oboje się czegoś domagają, albo płaczą.....
Ogólnie wielka radosć, i choć nocki z 3-4 pobudkami, to funkcjonujemy zadowoleni. Zwłaszcza rano jak jestem już zmeczona na maksa to jak popatrzę na te usteczka przyssane do cyculka, i te maluteńkie paluszki....... i te oczka wpatrzone...oj marzenie.nie ma to jak macierzyństwo! mi dodaje skrzydeł.
I problemy też sa, mały ma wysypkę albo trądzik noworodkowy, lekkie wzdęcia, czasem marudzenie.....mi dopiero teraz całkowicie zagoiła sie pęknięta brodawka!po 2.5 tyg cierpienia karmienie jest dla mnie teraz przyjemnoscią (jak któraś ma problem to na pękniętą brodawkę polecam maść Pure lan 100, do tego wietrzenie-ja kupiłam sobie muszle Aventu, co do bephantenu to nie pomagał mi wcale i jeszcze jedno, polecam całkowitą zmianę pozycji, ja karmiłam w pozycji kołyskowej, bolało, mały ciagnął i "nadrywał" cały czas to samo miejsce, przestawiliśmy sie wiec na pozycję spod pachy- ucieskał inne miejce i mniej bolało i zaczęło sie goić.)
Nie zanudzam już i życzę szybkich i bezbolesnych porodów..a nawet te mega bolesne nie takie straszne.

Ps. Czemy liiviia leżeliście aż tyle czasu jeśli można wiedziec??
 
Ps. Czemy liiviia leżeliście aż tyle czasu jeśli można wiedziec??


No nikt z oddzialu predko nie wyszedl .. kazdemu maluszkowi cos bylo mojego zarazili grozna bakteria i najpierw musialam czekac 4 dni na wymaz pozniej 5 dni na posiew krwi dopiero po tym dali mu antybiotyk na 7 dni i pozniej znow na wymaz musialam czekac :confused2: masakra po prostu juz myslalam ze mnie tam swieta czekaja ;-)
 
reklama
hej

dzien mija-telefony dzwonia z pytaniami jak sie mam i czy zaczynam rodzic...
a u mnie nic
przyjaciolka mi pisze, zebym sobie na rozluznienie winko czerwone wypila , wiec kupilam ;) i czekam na wieczor

a poza tym nic-czasem brzuch mi twardnieje ale to synek pewnie sie przeciaga;) ale fakt ze rusza sie mniej
 
Do góry