reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

MagdaCha miałaś w takim razie rzeczywiście b.niemiłe przeżycia w tym szpitalu...Nie dziwię się,że cię depresja dopadła. Często było kiedyś tak (nie wiem jak teraz...),że taka wredna położna czy pielęgniarka wykorzystywała słabość i niewiedzę kobiety i zwyczajnie się wyżywała,a kobieta nie miała nawet siły się kłócić.:no:
enka teoretycznie podobno rzeczywiście jest zawsze taka możliwość,ale wiesz...jak to teraz jest; poprosisz i od razu wielki foch,że jak to,że przecież to twoje dziecko i ty masz się nim zajmować...Być może nie wszędzie i być może też przesadzam,ale o wielu takich sytuacjach słyszałam albo czytałam,nawet tu na naszym forum.
A co do tatusia dziecka...Cwaniak telefonu nie odbiera; wie,że jutro do szpitala idę,to się chyba domyśla,że coś chcę od niego. Oj, niektórych ludzi powinni kastrować zaraz po urodzeniu,a kobiety takie naiwne jak ja, poddawać najpierw kursom jakimś albo treningom samoobrony przed takimi jak on.:sorry2:
Idę się napić kawki z pyszną bitą śmietanką. Korzystam z ostatnich chwil wolności wyboru jedzenia i picia.:happy2:
 
reklama
Idę się napić kawki z pyszną bitą śmietanką. Korzystam z ostatnich chwil wolności wyboru jedzenia i picia.:happy2:[/QUOTE]

no wlasnie a co pozniej jest zabronione?bo nigdzie nie moge sie doczytac-pisza ze ogolnie wszystko ale z umiarem i obserwowac dziecko:cool:
 
olinka ojjj tak korzystaj korzystaj...mniam kawka z bita smietna achhhhhhhhh;-)
ale warto zrezygnwac z tych bitych smietan, slodzyczy czekolad, itp:-p:rofl2:
 
witam Was wrześnióweczki po dość długiej przerwie, melduje się jeszcze w dwupaku ale u mnie to chyba jeszcze norma :-) Widzę że nasze wrześniowe dzieciaczki zdyscyplinowane i nie chciały się specjalnie przed szereg pchać z urodzeniem przed terminem:-) Dobrze były odżywiane owockami w lecie to im się świetnie siedzi w brzuszkach mamusiowych.
Nie wiecie co się dzieje z Reniferkiem? może się rozpakował
 
Jadę zaraz na spotkanie z tatusiem dziecka,żeby mu uświadomić,że jego wkład w rolę rodzica nie ogranicza się do zapłodnienia mnie i zostawieniu wszystkiego na mojej głowie...Choćby nie wiem co się działo,zmuszę go do dania mi jakichkolwiek pieniędzy...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Karotka a czy zbierałaś paragony z zakupów.... moga Ci sie przydać jako karta przetargowa...... :tak:

no wlasnie a co pozniej jest zabronione?bo nigdzie nie moge sie doczytac-pisza ze ogolnie wszystko ale z umiarem i obserwowac dziecko:cool:

na pewno pierwsze dwa tygodnie bardziej rygorystyczna dietka i dla dziecka ale i dla siebie :tak: bo jednak zaraz po porodzie jest problem z wypróżnianiem sie, więc dietka lekkostrawna jest OK, a potem tez z rozsądkiem i obserwować maluszka,:tak: takie jest moje doświadczenie po pierwszym dziecku przy 10 miesiącach karmienia piersią - wszystko ale z rozsądkiem :tak: a że rodziłam w marcu to i sezon truskawkowy zaliczyłam i jest OK :tak:

A Renifer, wczoraj trafiła do szpitala, ale czy juz jest po to trudno mi powiedzieć :tak::-D:tak:
 
Jarzebinko właśnie wiem,że takie paragony się przydają...Mam za kosmetyki i za pieluszki dla dzidzi, niedużo,ale tak mnie coś tknęło,żeby ich nie wyrzucać. Muszę pamiętać,żeby je "kolekcjonować",bo zawsze z przyzwyczajenia od razu wyrzucam albo zwyczajnie nie biorę.:sorry2:
A ja miałam 20 minut temu skurcz...i to był chyba TEN skurcz,tzn chodzi mi o to,że nie jakieś pobolewanie,tylko normalny skurczyk.:-D No nie powiem,żeby był lekki, spodziewałam się,że na początku nie będzie tak najgorzej,ale jeśli to,co poczułam to ma być początek,to naprawdę nie chcę wiedzieć,co będzie dalej.:no: Ale pewnie to w ogóle fałszywy alarm i żadnych skurczy nie będzie więcej,a poza tym,to i tak rano już do szpitala idę,więc ..no.:-)
Idę się wyciapciać i spróbuję dokonać w miarę sprawnie depilacji :-D..Nie wiem czemu,ale odczuwam jakiś dyskomfort na myśl,żę mogłaby mnie golić położna.
 
Witam o poranku! Dzisiaj 10 dzień po terminie powoli zaczynam się denerwować:crazy: Jadę na 8 do gin i ktg ciekawe co on mi znowu powie.... szpital???:-(
czekam na moją córkę ponad 3 lata, i muszę powiedzieć że te 9 miesięcy minęło raz dwa ale ten 9 miesiąc to trwa dłużej niż chyba te 3 lata......:no::no::no:
Chcę mieć już malutką na rękach i już mi obojętnie jaką drogą przyjdzie.....:tak::tak::tak::tak:.Pozdrawiam i mam nadzieje że mój następny wpis będzie jako opis porodu:-)!
 
reklama
Do góry