-inka
Fanka BB :)
trzymam kciuki
te pierwsze tygodnie sa najgorsze , nie czujesz maluszka i nie wiadomo co z nim
u mnie narazie jest 2 do 2 - dwoje dzieci , 2 poronienia - zobaczymy co bedzie teraz?
pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia na wizycie !!!!!
To prawda. Jestem w pierwszej ciąży, ale jak tak sie naczytam, nasłucham to, (może właśnie przez to "nieznane",) każdy jakiś "symptom" odkrywam u siebie. Juz nie mogę doczekać się większego brzuszka i ruchów maleństwa . Mam nadzieję, że wtedy byłabym już choć trochę spokojniejsza.
Lekarz przepisał mi jakieś tabletki dopochwowe (Nystatyna). Czytałam, ze ponoć nie szkodzą płodowi, ale mimo to mam opory żeby je używać . Wiem, też że powinnam, bo wynik cytologi mam trochę zawyżony i gino powiedział, że robi sie jakiś stan zapalny i żeby nie dopóścić do wiekszego..
Czy któraś z was używała tych tabletek?