reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2009

No narazie chodze do pracy, bo nie wiem moze jestem inna ale w domu bym zwariowala siedziec :-) Bede sie zle czula to pojde, narazie zobaczymy jak sie bedzie toczyc akcja po cietej riposcie :-)...Co do zaswiadczenia ja ide dopiero teraz ale jak bylam na l4 lekarka chciala mi dac na ciaze zwolnienie bez zwolnienia :)
 
reklama
Dzien dobry:-) u mnie dzisiaj jest masakra fatalnie się czuje, podnosi mi się, ale nie wymiotuję (na szczęście:-D), ale mówię jeszcze ten piątek wytrzymam, a od jutra juz weekend i wolne:tak: w poniedziałek idziemy z koleżanką (bo ona też w ciąży) do szefa powiedzieć mu o ciąży i dopiero wtedy jak coś będę mogła pójść na L4 i chyba pójdę, bo w życiu nie odpocznę:baffled:buziaki;-)

Mam taki problem...ginka nie chciała mi wystawić zaświadczenia do pracy, że jestem w ciązy (bo niby jeszcze za wcześnie) no i teraz muszę szukać byle jakiego ginka, żeby mi to zaświadczenie wystawił, a nie wiem czy będzie chciał...no a w pracy mam tak, że jak się źle poczuję, albo mam wyjść na jakieś badania to mogę to zrobić w czasie pracy i będę miała płacone, ale jak będę miała to zaświadczenie. Zresztą z L4 też chyba tak jest, że może mi je wystwić lekarz rodzinny i wpisać tam jakiś kod B, ale i tak zaświadczenie też by się przydało, choć bez niego chyba też zapłacą mi 100%. A chciałabym iść od następnego tygodnia na L4, bo kiepsko się czuję, a nie chce, żeby coś zaszkodziło Maluszkowi...

Hmmm ja miałam w środę USG i było widać tylko mała plamkę, akcji serca nie było jeszcze widać, bo to za wcześnie...no ale fatalnie się czuję...i chiałabym odpoczywać, a nie stresować się w pracy, a w sumie to siedzę i prawie nic nie robię, bo tak źle się czuję..ale karte ciąży już mam...

No to kochana witaj w klubie mdłości ;-) ja rano znów je miałam ale szybko zjadłam śniadanko i jak ręką... Z wymiotami też miałam spokoj, ale mdłości jeszcze 3 dni temu to chyba z 7 dni mnie męczyły.
Z tymi zaświadczeniami L4 to nie wiem jak to jest, ale moja ginka pytała się ostatnio czy pracuje. Nie wiem jaki był jej cel w tym ale sądze, że może chciała mi coś powiedzieć o tych zwolnieniach. Ja niestety niepracuje. Więc odpuściła sobie kobiecina...
Ale myślę, ze jak bys poszła do lekarza pierwszego kontaktu i powiedziała, że się źle czujesz to bez problemu na ten tydzień by Ci dał zwolnienie. A później jak pójdziesz do ginki to już może inaczej się sprawa rozegra. Powodzenia.



Juz sie nie denerwuje, rozmawialam z kolezanka (gl. kadrowa tutaj) i troche mnie uspokoila, osobiscie nie rozumie podejscia i postepowania bo mimo ze nie ma dzieci i sama jest kierownikiem ma swoich ludzi rozumie choroby, l4, macierzynskie i wychowawcze, czasem ma dni ze "oj szkoda ze nie ma pani takiej i takiej bo chora" ale coz bywa wiec byla zbulwersowana, kazala spokojnie pracowac, jak ciaza zagrozona na l4 i zobaczymy....Dzidzia jest moich wyczekanym cudem nie bede dla glupiej pracy Groszka/Makaronika denerwowac :))...W srode ide do ginka i zobaczymy, bedzie juz 12 tydz lecial poczatek wlasciwie juz sie nie mozemy z M doczekac, kurcze traktuje mnie jak zgnile jajko ze tak powiem a ciaza to nie choroba ;)
Kroptusia jak chcesz kochana, ja jak bym wiedziała, że nie mam szans na CD umowy po ciąży to już bym poszła na zwolnienie, ale może być też tak z drugiej strony, że szefowa zobaczy że się starasz i można na Ciebie liczyć i przedłuży Ci tą umowe, ale to już Ty sama wiesz jaka ona jest. Pozdrawiam :tak:
 
Cześć:)
Chciałabym sie oficjalinie zapisać do Waszej Grupki:)
Termin mam na 5.09:)
A co do zwolnień to ważne jest aby powiedzieć lekarzowi wypisującemu zwolnienie o ciąży, ponieważ wtedy należy się 100% wypłaty, w przeciwnym razie wypłacone będzie 80 % wypłaty. Oczywiście lekarz na druku do pracy nie umieszcza kodu ciąży, a jedynie na druku, który wysyłany jest do ZUSu, więc w pracy jedynie kadrowa może domyslać się,że chodzi o ciążę, bo jedynie jeszcze w przypadku alkoholizmu i czego jeszcze lekarz nie ma obowiązku wpisywania kodu, w przypadku kazdej innej choroby kod jest:)
 
No narazie chodze do pracy, bo nie wiem moze jestem inna ale w domu bym zwariowala siedziec :-) Bede sie zle czula to pojde, narazie zobaczymy jak sie bedzie toczyc akcja po cietej riposcie :-)

nie jesteś inna, ja też narazie chodze do pracy, bo nie czuję potrzeby siedzenia w domu a i samopoczucie pozwala na to :tak: więc wszystko w porządku :tak: ja myślałam aby odpuścić sobie już letnie miesiące, bo wtedy to chyba będzie troszke męczące :tak:

i witam nową mamusię :tak::-D:tak:
 
czesc dziewczynki ja 10 lutego ide do lekarza i mam nadzieję że wszystko z dzidzią będzie dobrze po tych moich plamieniach biorę luteinę i czekam z niecierpliwością-mam nadzieję że założy mi już kartę bo jestem w 7tygodniu i 2dni.
 
A ja tak sledze i czytam, ze wszystkie jestescie jakos zorganizowane, a ja nadal nie wiem co mam robic, narazie czekam do konca miesiaca az jakis lekarz raczy mnie przyjac;/ Zastanawiam sie czy jesli jestem w ciazy moge rozpoczynac prace i czy odrazu musze o tym powiadomic szefa?? Z góry dziekuje za odpowiedz,pozdrawiam!

słońce to zależy od tego jaką masz pracę i szefa ja musiałam powiedzieć bo pracuje w firmie orange po 12h prawie cały tydzień i przez to że byłam przemęczona dostałam krwawienia i musiałam powiedzieć.narazie czuje się w miarę i dogadałam się z nim że będę pracowała po6h bo lekarz mi zabronił więcej.
 
Hmmm ja miałam w środę USG i było widać tylko mała plamkę, akcji serca nie było jeszcze widać, bo to za wcześnie...no ale fatalnie się czuję...i chiałabym odpoczywać, a nie stresować się w pracy, a w sumie to siedzę i prawie nic nie robię, bo tak źle się czuję..ale karte ciąży już mam...
serio? mnie załozy kartę ciązy w 12 tygodniu rzy wizycia na której bede miala usg genteyczne - co miasto co gin to inny zwyczaj... i jak tu sie połapać. a l4 mi wystawiła byłam u niej wczraj i tydizen temu . ..
 
Hej dziewczynki, widzę że temat pracy na topie. Ja mam na szczęście super pracodawców (księży:) bo pracuję w świetlicy salezjańskiej), wyrozumiali, nie robią żadnych problemów i to moje " pierwsze " zwolnienie uwzględnione u księgowych, bo zawsze szli na rękę a chorowałam sporo i ja i córka, tak więc niestety ale wszystko zależy od szefa.... no ale na szczęście prawo teraz nas chroni znam nawet taki jeden przypadek, że dziewczyna zaszła w ciażę ledwo co podpisała umowę, od razu jej powiedzieli, ze jak tylko wróci to ją zwolnią, wykorzystała wszystko co mogła i jak wróciła po wychowawczym, to sie okazało, że jej zwolnić nie mogą bo znów jest w ciaży, wiec znów to sam, i nie zgadniecie, po następnym powrocie powtórka z rozrywki,tylko ze całkiem przypadkowo, tak wiec pare dobrych lat jest "chroniona":):)

Co do mojego choróbska to trafiłam wczoraj na super lekarkę prywatnie, bała się o mój puls (ponad 100), który utrzymuje się już tak kilka mies. i zrobiła EKG serca, na szczęście wszystko ok, a na zatoki przepisała syropek Hedelix, sinupret i inhalacje (pożyczyłam od córci nebulizator:-)) i płukanie zatok solą fizjologiczną dziś jak ręką odjął, a już bałam się, że będzie znów antybiotyk, bo przytkało mnie całkiem, a tu taka poprawa, tak wiec cieszę się ogromnie.Aha i jeszcze jedno, zainwestowałam w paski na nos (czytałam o tym sposobie udrażniania nosa w książce "W oczekiwaniu na dziecko" i skojarzyłam z tą nową reklamą o paskach na nos przeciw chrapaniu) rewelacyjna sprawa, nakleja sie pasek, on ma w środku jakby plastik i od razu rozchyla skrzydełka nosa, wczoraj nie miałam czym odychać, nakleiłam na dzień i w nocy nos się odetkał, żadnej chemii, żadnej farmakologii, rewelacja jak dla mnie!!!!
http://www.zdrowoteka.pl/p,pl,15555,plastry+breathe+right+na+nos+-+30+szt.html

Jak tylko dojdę do siebie i doprowadzę do porządku domek (bo po tych chorobach wygląda jak po wojnie conajmniej) to pojawię się u Was znów "na stałe"
Aha, mój brzunio już się uwidocznił, wieczorem bym rzekła nawet że bardzo, a jak sie najem, to dosłownie 5 mies.:)
no i chyba muszę poprosić siostrę o zwrot moich spodenek ciążowych, bo w swoje sie nie mieszczę, a ściskać się nie chcę!
Zdróweczka kochane!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny szukam w necie, ale znaleźć nie mogę.
POMÓŻCIE!
???????????????????????????????????????????????

Chodzi o to, że aktualnie jestem osobą bezrobotną, i mam szanse podjęcia pracy noi gdybym podjęła teraz prace na okres próbny 1 m-c lub odrazu na 3 m-ce to czy jak w trakcie tej pracy poszła bym na zwolnienie L4 a jestem w 7tc to czy wtedy pracodawca musiałby przedłużyć mi umowe do czasu np porodu??? Załóżmy, że poszła bym na to zwolnienie po 3 m-cu ciąży a była bym jak narazie na okresie próbnym (bo słyszałam że dop. powyżej 3 m-ca ciąży jest tzw ochronka).

????????????????????????????????????????????????
 
Do góry