cześć Laski, co słychać?....
dawno nie pisałam, czasu nie mam, od 3 tygodni ani dnia wkiolnego nie miałam, bo praca, a w weekendy studia od rana do wieczora.... jestem wykończona :/
nadrobiłam wszystko.
Witam nowe mamusie!
Któraś pisała o konflikcie serologicznym - te które będą rodzić pierwszy raz absolutnie NIE MUSZĄ się tym przejmować - trzeba tylko wiedzieć do porodu jaka grupa mat i ojca - krew matki i dziecka miesza się dopiero podczas porodu i dopiero wtedy organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała - to zagrożenie dla drugiej ciąży, dlatego po pierwszym porodzie podaje się domięśniowo immoglobuliny, zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Kroptusia przykro mi z powodu pracy :-( czy oni nie powinni Ci przedłużyć umowy do końca urlopu macierzyńskiego? tak jakoś chyba nasze prawo nas chroni....
acha, doczytałam:
"Gdy pracownica jest zatrudniona na podstawie umowy na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, umowa ta ulega przedłużeniu do dnia porodu. Art. 177 § 3. Innymi słowy: Pani Jola podpisała umowę o pracę na czas określony do 30.04.2004 roku. W połowie stycznia 2004 roku zaszła w ciążę. Jak łatwo 30 kwietnia będzie w czwartym miesiącu ciąży , czyli spełni przesłanki 177 § 3, który mówi, że umowa miałaby ulec rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży. W tym wypadku umowa ta zostanie automatycznie przedłużona do dnia jej porodu.
Przepisu § 3 nie stosuje się jednak jeśli pracownica została zatrudniona w ramach umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy."
co u mnie.... ZERO objawów ciążowych, piersi przestały boleć. no, może jedna oznaka została: chodzę spać z moim dzieckiem po dobranocce :-) po prostu PADAM....
aaaa i w ogóle czy ja Wam mówiłam, ze chyba sierpniówką będę? ciąża okazało, że jest starsza, więc proszę o zmianę mojego terminu na 27.08-01.09 :-)
za 10 dni idę na badanie przezierności karku...
trzymajcie się!!
dawno nie pisałam, czasu nie mam, od 3 tygodni ani dnia wkiolnego nie miałam, bo praca, a w weekendy studia od rana do wieczora.... jestem wykończona :/
nadrobiłam wszystko.
Witam nowe mamusie!
Któraś pisała o konflikcie serologicznym - te które będą rodzić pierwszy raz absolutnie NIE MUSZĄ się tym przejmować - trzeba tylko wiedzieć do porodu jaka grupa mat i ojca - krew matki i dziecka miesza się dopiero podczas porodu i dopiero wtedy organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała - to zagrożenie dla drugiej ciąży, dlatego po pierwszym porodzie podaje się domięśniowo immoglobuliny, zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Kroptusia przykro mi z powodu pracy :-( czy oni nie powinni Ci przedłużyć umowy do końca urlopu macierzyńskiego? tak jakoś chyba nasze prawo nas chroni....
acha, doczytałam:
"Gdy pracownica jest zatrudniona na podstawie umowy na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, umowa ta ulega przedłużeniu do dnia porodu. Art. 177 § 3. Innymi słowy: Pani Jola podpisała umowę o pracę na czas określony do 30.04.2004 roku. W połowie stycznia 2004 roku zaszła w ciążę. Jak łatwo 30 kwietnia będzie w czwartym miesiącu ciąży , czyli spełni przesłanki 177 § 3, który mówi, że umowa miałaby ulec rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży. W tym wypadku umowa ta zostanie automatycznie przedłużona do dnia jej porodu.
Przepisu § 3 nie stosuje się jednak jeśli pracownica została zatrudniona w ramach umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy."
co u mnie.... ZERO objawów ciążowych, piersi przestały boleć. no, może jedna oznaka została: chodzę spać z moim dzieckiem po dobranocce :-) po prostu PADAM....
aaaa i w ogóle czy ja Wam mówiłam, ze chyba sierpniówką będę? ciąża okazało, że jest starsza, więc proszę o zmianę mojego terminu na 27.08-01.09 :-)
za 10 dni idę na badanie przezierności karku...
trzymajcie się!!