reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Princi nie strasz lasek- mnie wcale tak strasznie nie bolało, było o niebo lepiej niż przy bólach miesiączkowych, bardzo dobrze wspominam mój poród i mam nadzieję na taki sam tym razem. Także dziewczyny nie zawsze musi być bardzo źle, tym bardziej ,że na końcu czeka nas nagroda i tylko o tym myślcie podczas bólu a będzie dobrze
Ojej! ehehe ja przy boli miesiaczkowych nie bralam nawet tabletki... a przy porodzie, zachowywalam sie jak ta dziewczynka w "Egzorcysta " na lozku.. :szok::szok::szok:Darlam sie w nieboglosy, az mnie na salach poporodowych bylo slychac.. Juz blagalam,zeby mi cesarke robili albo cokolwiek,ale juz nie moglam zniesc tych skurczy.. :-(

I nie strasze dziewczyn, pytaja to opowiadam swoja historie..
Kolezanka urodzila 3 dni temu, 3 godz skurczy, 15 minut w szpitalu i po.. a mi wywolywali od srody do niedzieli,l robili rozwarcie na 3 cm ! 5 dni... zreszta juz tu kiedys opisywalam.Tym razem moze byc lepiej, ale NIE OSZUKUJE sie juz.. :baffled:

A w ogole to sie nie wyspalam... 10 godz to za malo, po dwoch ledwo przespanych nockach haha :sorry2:
 
reklama
Drodka faktycznie moje bóle miesiączkowe to był koszmar- katerki pogotowia, zwolnienia kilkudniowe ze szkoły, wymioty, biegunki- naprawdę miałam niezłą zaprawę przed porodem, może dlatego bóle porodowe wydały mi się niczym w porównaniu z tym. I nie jestem naprawdę jakąś panikarą - to co przechodziłam przez 3 dni co miesiąc to naprawdę czasem było nie do zniesienia. Wyobraźcie sobie 23-letnią babę, przy której całą noc leży mama a ta gryzie poduszkę z bólu wymiotując przy tym i mdlejąc.Może miałam to potem wynagrodzone lekkim porodem, kto wie.

wiem co przechodziłaś bo miałam dokładnie to samo:baffled: koszmar i wcale za tym nie tesknie:dry:.... moze poród w takim razie Bóg da lżejszy? hmmm zobaczymy:tak:
 
Ja mam nadal gości dlatego mało się udzielam ...
ogólnie jestem zmęczona, źle śpię, zaczęłam puchnąć... już mi ciężko i mam dość ... jutro zaczynam 37 wg. terminu najbardziej odległego także już chyba mogłabym rodzić ... i mam nadzieję że jeszcze w sierpniu zostanę mamusią :tak:
 
Ja też się witam poniedziałkowo po średnio przespanej nocy.W domu straszny bałagan a mi się naprawde nic nie chce robić:-(.
Bershka serdeczne gratulacje i dużo zdrówka wam życzę.
 
Liiiviiia - lepiej się dowiedzieć w sprawie tego kontrastu.Wiem, że jak moja siostrzenica miała podawany kontrast (ale na nerki) , to nie mogła mieć kontaktu ani z kobietą w ciąży ani osobą planującą zajście.Lepiej się dopytajcie co podają i jaki to kontrast.Niech mama powie jaka jest sytuacja. Pewnie na kilka dni będziesz miała drobne wczasy .
Henrietta - nie mialam zamiaru kpić z tych bóli, znam osoby o podobnych objawach do Twoich. Ja naprawdę chciałabym przejść przez to bezboleśnie /w porównaniu do mojego bólu miesiączkowego/.
Zabieram się za porządki w komodach.
 
Dzień dobry wszystkim:happy: ja spałam aż do 11. ale chyba za długo się czuję zmęczona. posprzątałam z lekka i nic mi się nie chce. śmigam do sklepu po mięsko i robię rosołek bo mnie tak naszło kurcze.
miłego dnia dziewczyny i maluszki :)
 
współczuje wam z tymi okresami - ja miałam takie, że nawet ich nie zauważałam...hehe mam nadzieje, że się nie odbiją na porodzie...dla mnie nie ma i taknic gorszego niż dentysta i tylko czekam, żeby sprawdzić czy ból porodowy na prawde jest większy - póki co żyję w błogim przekonaniu, że nic nie jest gorsze od stomatologa :)

co do nocnych wizyt toaletowych to u mnie stał się cud - wstaję tylko raz nad ranem ok piątej, a przez reszte nocy mężuś toalete odwiedza za mnie - przeszło całkowicie na niego...

chyba żadna z nas nie ma syndromu wicia gniazda przedporodowego - ale i tak stawiam, że w tym tygodniu kilka z nas sie rozpakuje - cały czas mi się tak myśli o was i jak wchodzę na forum to tylko się dziwię, że nie ma info o rozpakowanej wrezśnióweczce
 
No kochane wkraczam w 38tydz, do terminu jeszcze troszkę, ale ja już mam dość, nie wiem czy to już coraz bliżej, ale nocki do tyłu przez skurcze i to bolesne, częśc bóli takich jak na miesiaczkę, do tego dzidziuś coś coraz słabiej szaleje....nie wiem czy to już coraz blizej, napewno tak, ale w sumie jeszcze trochę do tego 8 września jest.
powoli mam dosyć, ale dzis taki upał u mnie, ze nie wiem jak bym wyrobiła w domku, siedzimy w cieniu wiaterek fajny, da sie wytrzymać.
Co do bólu, to da sie wytrzymac, choć bać sie zaczynam porodu, przeraża mnie to teraz trochę, ale zwykle drugi poród łatwiejszy.
Dziś jeszcze jadę na badanie na tego paciorkowca, jakoś tak zeszło, ze nie zdążyłam zrobić, ale dziś już koniecznie.
W domku mąż dziś pomaluje mi balkon, ja zajmę się jeszcze przejrzeniem ciuszków, bo dostałam 2 kartony po synku przyjaciółki, wiec wybiore sobie te męskie ciuchy:)
poza tym wszystko czeka już pięknie, wiec możemy rodzić(choć czuję, ze jeszcze ze 2 albo 3 tyg się namęczę!)
 
Uffff.... a ja już po sprzątaniu łazienki.
Niesamowite ile teraz zajmują takie najprostsze czynnosci które jeszcze niedawno zajmowały kilka sekund dosłownie...a teraz?? śmiech na sali he he he:-D:-D:-D
Tola Lee ja tez chce aby u mnie stał sie taki cud :) chociaż jedna noc mieć taką bez siku. Dzisiaj znowu zasuwałam kilka razy...:tak:
Szyszunka oby to "paciorkowe badanie" okzalo sie dla Ciebie tylko strata czasu :)

A teraz kobietki po łazience czas na kuchnię...ale tutaj juz zdecydowanie spokojniej :):-)
 
reklama
Dzień dobry wszystkim:happy: ja spałam aż do 11. ale chyba za długo się czuję zmęczona. posprzątałam z lekka i nic mi się nie chce. śmigam do sklepu po mięsko i robię rosołek bo mnie tak naszło kurcze.
miłego dnia dziewczyny i maluszki :)

ja tez mam dziś rosołek nawet juz ugotowałam:tak: makaron zostawiam na później
i od jakichś 2 godzin czuje sie koszmarnie:baffled: wszystko mnie boli zwłaszcza kręgosłup i brzuch normalnie jakbym miała @:baffled: a niedługo musze jechac po wypis ze szpitala... jak ja sie zbiore?:dry:
 
Do góry