reklama
Alex91
wrześniowa mama 2009
Ja mam skazę białkową z której nie wyrosłam i do dziś nie mogę jeść nic z mleka krowiego. Jem kozie przetwory. A jak bym sobie z chęcią zjadła czasem lody mleczne, albo tort ze śmietaną, czy chociaż jogurt. A tu nic! Nie wolno mi i już bo dostaje kosmicznego uczulenia. Dobrze że chociaz już produkują sery i jogurty z koziego mleka. Boję się że Ryś odziedziczy po mnie tę alergię bo ta jest genetyczna i pozostaje mi tylko mieć nadzieję że nie przejął po mnie feralnego genu. Da się przyzwyczaić z czasem do tego, ale jednak niech go ominą te wysypki, bóle brzucha i wyrzeczenia.
Tak więc tak jak teraz pozwalam sobie od wielkiego święta na kromkę chleba z normalnym masłem, czy na plasterek sera, to jak urodzę nie będzie o tym mowy. Teraz jak mi wyskoczy wysypka to się posmaruję maścią i już, a jak będę karmić to się będę bała że małemu zaszkodzi. Nie martwię się więc zbytnio o zrzucenie wagi po porodzie bo zapewne będę jechać na gotowanym mięsku i wywarach z warzyw.
Lecę zaraz spać dziewczyny bo mi się oczy same zamykają. Papa. ;-)
Tak więc tak jak teraz pozwalam sobie od wielkiego święta na kromkę chleba z normalnym masłem, czy na plasterek sera, to jak urodzę nie będzie o tym mowy. Teraz jak mi wyskoczy wysypka to się posmaruję maścią i już, a jak będę karmić to się będę bała że małemu zaszkodzi. Nie martwię się więc zbytnio o zrzucenie wagi po porodzie bo zapewne będę jechać na gotowanym mięsku i wywarach z warzyw.
Lecę zaraz spać dziewczyny bo mi się oczy same zamykają. Papa. ;-)
przed ciaza to moglam pic litrami mleko, ale teraz to nie pije wogole, jakos mnie mdli po nim no chyba ze zimne mleko z platkami;-) ale maslanki czy kefiru to sobie nie odmawiam
ehh... zawroty glowy jeszcze nie przeszly... chyba sie zaraz poloze bo od komputera to jeszcze gorzej mi jakos... i ten bol w kosciach...
ide, przespanej nocki Wam zycze, niech Wam sie przysnia te male bąble z brzuszków
ehh... zawroty glowy jeszcze nie przeszly... chyba sie zaraz poloze bo od komputera to jeszcze gorzej mi jakos... i ten bol w kosciach...
ide, przespanej nocki Wam zycze, niech Wam sie przysnia te male bąble z brzuszków
A ja dzis chodzila od pokoju do pokoju.. i w ta i z powrotem a moj maz sie pyta "Kochanie co sie dzieje?" A ja mowie " zrob cos ze mna, nie moge sobie miejsca znalesc"
No ale juz przeszlo... teraz tak wedruje kolo lodowki... i szafki i szukam czegos pysznego... i nie wiem.. znow na czekolade padlo..
No ale juz przeszlo... teraz tak wedruje kolo lodowki... i szafki i szukam czegos pysznego... i nie wiem.. znow na czekolade padlo..
Ja od wczoraj łykam olej z wiesiołka a dzisiaj naparzyłam sobie herbatki z liści malin samodzielnie ususzonych. Myślałam że nie dam rady tego wypić ale przyznam że to całkiem dobre... jestem przyzwyczajona do zielonej herbaty a tu smak nieznacznie się różni więc do wypicia.
Jutro zaczynam pranie maluszkowych ciuszków i pościeli więc dobrze by było gdyby słoneczko które zapowiadają się sprawdziło.
Chyba zapatrzę się na to wasze sprzątanie i sama zacznę sprzątać. Zacznę od szafek w kuchni, potem łazienka a pozostałe pokoje to już pikuś;-)
Teraz zmykam już spać... może się uda usnąć. Ja praktykuje ostatnio spanie na wpółsiedząco i powiem Wam że lepiej się oddycha i z małymi przerwami raczej przesypiam nocki ale budzę się wcześnie.
Kolorowych snów życzę. Do jutra:-)
Jutro zaczynam pranie maluszkowych ciuszków i pościeli więc dobrze by było gdyby słoneczko które zapowiadają się sprawdziło.
Chyba zapatrzę się na to wasze sprzątanie i sama zacznę sprzątać. Zacznę od szafek w kuchni, potem łazienka a pozostałe pokoje to już pikuś;-)
Teraz zmykam już spać... może się uda usnąć. Ja praktykuje ostatnio spanie na wpółsiedząco i powiem Wam że lepiej się oddycha i z małymi przerwami raczej przesypiam nocki ale budzę się wcześnie.
Kolorowych snów życzę. Do jutra:-)
DOODA
wrześniowa mama :)
Ja też sie żegnam i życzę spokojnej i przespanej nocy.Dobranoc;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 650
Podziel się: