reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

reklama
Ja mam skazę białkową z której nie wyrosłam i do dziś nie mogę jeść nic z mleka krowiego. :no: Jem kozie przetwory. A jak bym sobie z chęcią zjadła czasem lody mleczne, albo tort ze śmietaną, czy chociaż jogurt. A tu nic! Nie wolno mi i już bo dostaje kosmicznego uczulenia. Dobrze że chociaz już produkują sery i jogurty z koziego mleka. :tak:Boję się że Ryś odziedziczy po mnie tę alergię bo ta jest genetyczna i pozostaje mi tylko mieć nadzieję że nie przejął po mnie feralnego genu. Da się przyzwyczaić z czasem do tego, ale jednak niech go ominą te wysypki, bóle brzucha i wyrzeczenia.
Tak więc tak jak teraz pozwalam sobie od wielkiego święta na kromkę chleba z normalnym masłem, czy na plasterek sera, to jak urodzę nie będzie o tym mowy. Teraz jak mi wyskoczy wysypka to się posmaruję maścią i już, a jak będę karmić to się będę bała że małemu zaszkodzi. :no: Nie martwię się więc zbytnio o zrzucenie wagi po porodzie bo zapewne będę jechać na gotowanym mięsku i wywarach z warzyw. :dry:
Lecę zaraz spać dziewczyny bo mi się oczy same zamykają. Papa. ;-):tak:
 
przed ciaza to moglam pic litrami mleko, ale teraz to nie pije wogole, jakos mnie mdli po nim :tak: no chyba ze zimne mleko z platkami;-) ale maslanki czy kefiru to sobie nie odmawiam:-D


ehh... zawroty glowy jeszcze nie przeszly... chyba sie zaraz poloze bo od komputera to jeszcze gorzej mi jakos... i ten bol w kosciach... :dry:

ide, przespanej nocki Wam zycze, niech Wam sie przysnia te male bąble z brzuszków :-D:-D:-D:-D
 
A ja dzis chodzila od pokoju do pokoju.. i w ta i z powrotem a moj maz sie pyta "Kochanie co sie dzieje?" :confused: A ja mowie " zrob cos ze mna, nie moge sobie miejsca znalesc" :sorry2:
No ale juz przeszlo... teraz tak wedruje kolo lodowki... i szafki i szukam czegos pysznego... i nie wiem.. znow na czekolade padlo..:-D:-D:-D
 
Ja od wczoraj łykam olej z wiesiołka a dzisiaj naparzyłam sobie herbatki z liści malin samodzielnie ususzonych. Myślałam że nie dam rady tego wypić ale przyznam że to całkiem dobre... jestem przyzwyczajona do zielonej herbaty a tu smak nieznacznie się różni więc do wypicia.
Jutro zaczynam pranie maluszkowych ciuszków i pościeli więc dobrze by było gdyby słoneczko które zapowiadają się sprawdziło.
Chyba zapatrzę się na to wasze sprzątanie i sama zacznę sprzątać. Zacznę od szafek w kuchni, potem łazienka a pozostałe pokoje to już pikuś;-)
Teraz zmykam już spać... może się uda usnąć. Ja praktykuje ostatnio spanie na wpółsiedząco i powiem Wam że lepiej się oddycha i z małymi przerwami raczej przesypiam nocki ale budzę się wcześnie.
Kolorowych snów życzę. Do jutra:-)
 
reklama
Do góry