Motylkowa!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2022
- Postów
- 1 885
Wiem że teraz masz mętlik, więc daj sobie chwilę czasu na poukładanie myśli. Co na to Twój partner?Jak na ten moment strasznie skołowana jestem tym wszystkim. Sama nie wiem co robić i myśleć. Czy czekać na powrót mojej ginekolog prowadzącej, czy konsultować jeszcze w innej klinice. Wiekszaosc badań do ivf mam zrobioną u mnie tylko jest do oznaczenia dheas i do rozważenia kariotyp. Tak wszystko mam podobno zrobione, u męża zleciła właśnie jakis ful pakiet badań nasienia i tez kariotyp do rozważenia. Podobno kariotyp będzie potrzebny jeśli chcielibyśmy badać zarodki i mówi że jest jakiś 1% szans, że w kariotypie nam wyjdzie coś nie tak.
Jeśli faktycznie zegar mi tyka, to szklabym w ivf z zamknietyminoczami nawet płacąc za nie. Ale pytanie też czy mogę zaczekać i czy początkiem czerwca faktycznie na tyle program wystartuje, żebym mogła z niego skorzystać. Dużo pytań mam w głowie. Plus właśnie zszokowała mnie cena tego badania nasienia, bo podstawowy seminogram jest ok.
Ginekolog u której byłam powiedziała, że nie ma sensu powtarzać w tym miesiącu amh. Jeśli nie zdecydujemy się na invitro od razu to za 2 miesiące żebym koniecznie ponowiła badanie. Z tego co mówi mógł być błąd labu ale margines błędu nie jest aż tak duży jak ten spadek mój tym bardziej że pobranie było o 12 a wynik miałam już po około 8 h.
Na kariotypy i tak czeka się miesiąc (i mimo że niektóre kliniki w ogóle tego badania nie wymagają, to jak dla mnie to jest must have. lepiej mieć na piśmie przed ivf czy kariotyp prawidłowy u obydwóch osób bo jeśli nie, to trzeba zrobić badanie zarodków na świeżo. Późniejsze badanie zarodków wiąże się z ryzykiem stracenia ich przez ciągłe rozmrażanie i zamrażanie. Robiąc kariotypy i rozszerzone badanie nasienia i tak zleci kilka tygodni i załapiecie się na początek programu - bo ma on startować za trzy tygodnie. Za tydzień kończy się konkurs na ośrodki i potem w przeciągu tygodnia/dwóch będą musieli ogłosić wyniki, żeby dać czas klinikom zorganizować się przed pierwszym czerwca. Wiec chyba nie ma sensu rzucać się już teraz, bo wyjdzie ze „zaoszczędzisz” tydzień czasu ale stracisz kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych płacąc z kieszeni za procedurę.