reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

Powiem Ci więcej, muszę jechać te 100 km a jedną stronę jutro i w poniedziałek znowu 😅 z tym, że w poniedziałek bardziej mi odpowiada, bo pojadę z walizką i paszportem 😎
Babka zadzwoniła jak siedziałam w biurze podróży klepiąc wyjazd na wakacje.
I to dzisiaj zadzwonili jak rano pomyślałam “ej całkiem dobrze sobie radzisz, nie płaczesz i zasypiasz bez leków, trzymaj tak dalej”. No i jeb.
Rozpłakałam się po telefonie, panią poprosiłam o rezerwację, poszłam się uspokoić i wróciłam dokończyć bookowanie wyjazdu. Czy jestem silna? No oczywiście.
Ehhhh no słabo wyszło, jesteś silną, kto jak nie Ty! Ale przynajmniej wizja przyszłych wakacji wynagrodzi Ci tą sytuację i nerwy z tym związane. Gdzie się wybieracie?
 
reklama
Ehhhh no słabo wyszło, jesteś silną, kto jak nie Ty! Ale przynajmniej wizja przyszłych wakacji wynagrodzi Ci tą sytuację i nerwy z tym związane. Gdzie się wybieracie?
Wczoraj spontanicznie podjęliśmy decyzję, że lecimy i dzisiaj mamy już zabookowany hotel. Tak wyszło, że mąż ma trochę wolnego w pracy.
Lecimy na Djerbe. Będziemy leżeć na plaży, czytać Kolorowe czasopisma i niewymagające książki, wygłupiać się w basenie i na animacjach pić i jeść pod korek. Oczywiście dyspensa na wszystkie zakazane rzeczy w staraniach na tydzień. I mam zamiar nie przejmować się kompletnie niczym.
 
Albo próbka sie skiepściła tzn skrzepła i nie mogą wykonać badań. Albo w mojej krwi był jeszcze jakiś % krwi z DNA dziecka i wychodzi im wynik niejednoznaczny. A w ankiecie pisałam, że jestem po ciąży z ZD.
Już przeszłam przez atak paniki, płaczu, najgorszych scenariuszy. Do telefonu mojej ginekolog, która mnie uspokoiła, że gdyby wychodziło coś nie tak tj kariotyp nieprawidłowy to zostałabym zaproszona na odebranie wyników/do poradni a nie na ponowne pobranie.
Ja pierdziele…zawsze coś się wynajdzie, żeby wystawiać człowieka na jeszcze większą próbę trzymania emocji na wodzy. Też bym pewnie zareagowała płaczem, histerią.

Mam nadzieję, że wyjaśni się i wyniki wyjdą bardzo dobrze!🥰
 
Wczoraj spontanicznie podjęliśmy decyzję, że lecimy i dzisiaj mamy już zabookowany hotel. Tak wyszło, że mąż ma trochę wolnego w pracy.
Lecimy na Djerbe. Będziemy leżeć na plaży, czytać Kolorowe czasopisma i niewymagające książki, wygłupiać się w basenie i na animacjach pić i jeść pod korek. Oczywiście dyspensa na wszystkie zakazane rzeczy w staraniach na tydzień. I mam zamiar nie przejmować się kompletnie niczym.
Wygooglowałam widziałam rolkę , pięknie tam😍🏝 Twój plan brzmi wspaniale. Cool😎 należy Wam się solidny odpoczynek.
 
Ja pierdziele…zawsze coś się wynajdzie, żeby wystawiać człowieka na jeszcze większą próbę trzymania emocji na wodzy. Też bym pewnie zareagowała płaczem, histerią.

Mam nadzieję, że wyjaśni się i wyniki wyjdą bardzo dobrze!🥰
Jest jeszcze jakiś % szansy, że ja jestem zjebana :) ale w ogóle tego nie czuję, że coś miałoby być nie tak w naszych kariotypach. Tylko chciałabym już ten cholerny wynik.
A od dwóch dni śniło mi się, że otwieram jakiś wynik kariotypu i jest napisane “nieprawidłowy”. Ale nie myślałam, że sen będzie przepowiadał taką akcję. 🫣
 
Dziewczyny powiedzcie mi proszę, zauważyłam po cp, ze praktycznie nie mam śluzu płodnego, nawet ostatnio badałam szyjkę 2 dni przed owu i na palcu taki jasno biały śluz. Nie płodnego śluzu mam dużo na bieliźnie. Podpytać lepiej ginekologa jak zwiększyć śluz, czy jest sposób czytałam o oleju z wiesiołka
Olej z wiesiołka (stosowany tylko do owulacji), albo nac lub acc - rozrzedzające wydzielinę.
 
Dziewczyny, ja nie robiłam uaktualnienia swojej sytuacji, ale to wewnętrzne krwawienie, które miałam, było wywołane podwójną owulacją, w trakcie której pęcherzyk uszkodził naczynie krwionośne. Po kilku dniach widoczne były dwa ciałka żółte, jedno ładne, drugie krwotoczne. Dostałam Duphaston, w piątek mam zrobić betę, ale dziś już jestem 11dpo, więc nic z tego i tym razem niestety. Z plusów to badania mam już za sobą, termin u immunologa też już zaklepany, ale niestety dopiero na lipiec. :)
Dopiero 11dpo - z wyrokami poczekajmy na piątkową betę 🤞
Lipiec to już tuż, tuż! Nawet się nie obejrzymy, a już będzie koniec czerwca ;)
 
Hehe sory za SPAM od wczoraj dziewczyny 🙈
Ale daję tylko znać, że mimo dużego problemu z tak szybkim terminem jakim jest poniedziałek, udało mi się wybłagać w Gamecie kompleksową konsultację ( w ramach pierwszej wizyty niepłodnościwej) a w zależności od tego co zadecyduje lekarz odnośnie naszych badań, będę miała możliwość konsultacji online z immunologiem w czerwcu ( jeśli stwierdzi, że nasz przypadek tego wymaga). Ufff 🙂
Fantastyczna wiadomość! Jesteś mistrzynią organizacji - brawo! :)
 
reklama
Przez te wszystkie historie przeczytane i późne diagnozy (mimo że człowiek wydawał się być okazem zdrowia przez 15 lat) łapię się na tym, że zaczynam dopatrywać się różnych chorób w swoich objawach. Mimo że lekarz twierdzi, że nic na daną chorobę nie wskazuje, to ja (bo przez te historię brakuje mi zaufania do lekarzy 🙈) zaczynam dopatrywać się u siebie jakiejś choroby i sama diagnozować.
Nie wiem, co mam o tym myśleć. 😅:oops: Z jednej strony chciałabym się uspokoić i tego nie robić, no ale co jeśli faktycznie coś sama wykryję? 🫠🫣
Nie wiem, czy takiego zachowania nie powinno się już podciągnąć pod objaw jakiejś choroby ;)
 
Do góry