reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

Przez te wszystkie historie przeczytane i późne diagnozy (mimo że człowiek wydawał się być okazem zdrowia przez 15 lat) łapię się na tym, że zaczynam dopatrywać się różnych chorób w swoich objawach. Mimo że lekarz twierdzi, że nic na daną chorobę nie wskazuje, to ja (bo przez te historię brakuje mi zaufania do lekarzy 🙈) zaczynam dopatrywać się u siebie jakiejś choroby i sama diagnozować.
Nie wiem, co mam o tym myśleć. 😅:oops: Z jednej strony chciałabym się uspokoić i tego nie robić, no ale co jeśli faktycznie coś sama wykryję? 🫠🫣
Gorzej jak sama wykryjesz i potem znikąd pomocy😆 mi wyszły przeciwciała Zespół Sjogrena i jak miałam USG węzłów chłonnych i poprosiłam lekarza żeby sprawdziła mi ślinianki pod kątem ZS to usłyszałam że USG nie diagnozuje 🤦tak, to jest jedno z badań które robi się w celu diagnozy ZS.
Jak wyszły mi mutacje homo gdy robiłam test na trombofilie to hematolog stwierdziła że to strata pieniędzy i póki nie ronilam ani nie mam przypadków zawałów w rodzinie w młodym wieku to się nic z tym nie robi. Także spokojnie muszę czekać aż dostanę zakrzepu😀
 
reklama
Gorzej jak sama wykryjesz i potem znikąd pomocy😆 mi wyszły przeciwciała Zespół Sjogrena i jak miałam USG węzłów chłonnych i poprosiłam lekarza żeby sprawdziła mi ślinianki pod kątem ZS to usłyszałam że USG nie diagnozuje 🤦tak, to jest jedno z badań które robi się w celu diagnozy ZS.
Jak wyszły mi mutacje homo gdy robiłam test na trombofilie to hematolog stwierdziła że to strata pieniędzy i póki nie ronilam ani nie mam przypadków zawałów w rodzinie w młodym wieku to się nic z tym nie robi. Także spokojnie muszę czekać aż dostanę zakrzepu😀
Ooo to jak mój hematolog. Dokładnie to samo. 😆
 
Hej dziewczyny ja wątpię czy w tym cyklu się udało ponieważ dziś się dowiedziałam że mam chlamydię dróg rodnych. Jestem już po terapi biorezonansu a partner ma zapisane tabletki na to. Wiem że spowodowała stan zapalny endometrium. Jajniki w porządku i hormony. Test robię dopiero za kilka dni i nie wiem czy będą szanse na zobaczenie dwóch kreseczek.
 
Hej dziewczyny ja wątpię czy w tym cyklu się udało ponieważ dziś się dowiedziałam że mam chlamydię dróg rodnych. Jestem już po terapi biorezonansu a partner ma zapisane tabletki na to. Wiem że spowodowała stan zapalny endometrium. Jajniki w porządku i hormony. Test robię dopiero za kilka dni i nie wiem czy będą szanse na zobaczenie dwóch kreseczek.
Biorezonas na chlamydię? 🤔
 
Ej ale bierzesz także terapię anytbiotykami na chlamydię i na zapalenie endometrium, prawda? Jakie zalecenia dostałaś od ginekologa? Zakładam że wstrzymanie starań do ponownych badań?
Na ten moment. Tylko Biorezonans jeśli chodzi o mnie. Ale w poniedziałek jadę do swojego ginekologa o porozmawiam z nim o tym bo akurat mam wizytę zaplanowana
 
Dziewczyny, ja nie robiłam uaktualnienia swojej sytuacji, ale to wewnętrzne krwawienie, które miałam, było wywołane podwójną owulacją, w trakcie której pęcherzyk uszkodził naczynie krwionośne. Po kilku dniach widoczne były dwa ciałka żółte, jedno ładne, drugie krwotoczne. Dostałam Duphaston, w piątek mam zrobić betę, ale dziś już jestem 11dpo, więc nic z tego i tym razem niestety. Z plusów to badania mam już za sobą, termin u immunologa też już zaklepany, ale niestety dopiero na lipiec. :)
O kurczę, podwójna owulacja wywołała aż tak duże krwawienie? Ależ niefortunnie. :( oby kolejny cykl odbył się bez takich niespodzianek. Robicie stymulację w kolejnym cyklu? Które badania robiłaś i do którego immuno się wybierasz?
 
reklama
Do góry