reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

reklama
A tak z ciekawości, bo wszędzie często widzę takie zakresy dat do zagnieżdżenia - orientuje się któraś z Was od czego to zależy? Tak mnie teraz zaciekawiło, co ma wpływ, że raz jest to 6 a raz 12. 🤔
Nigdy szczególnie się nad tym nie zastanawiałam, ale zakładam, że ma na to wpływ kilka czynników - np. czas, który blastka potrzebuje na uwolnienie się z osłonki przejrzystej, receptywność endometrium, czy to ile czasu blastka potrzebuje na „zanurzenie się” w endometrium.

Ale to tylko luźne hipotezy ;)
 
Dzień dobry w maju! Achhh ależ ja lubię ten miesiąc - słońce, jego nasyconą zieleń i kolory kwiatów! 😍 Jakie macie plany na długi, majowy weekend?
Witajcie 😀
Tak,.to piękny miesiąc.
Dla mnie też urodzinowy😱 ale tu chyba powinnam już przestać obchodzić urodziny.
Ja wyjechałam do rodziców, planuje pracę ogrodnicze, poza tym muszę dokończyć jedno szkolenie online ;-)
Pokładalam w tym cyklu duże nadzieje, ale dzisjesza temp.jakos ostudzila moje nadzieje.
 
Witajcie 😀
Tak,.to piękny miesiąc.
Dla mnie też urodzinowy😱 ale tu chyba powinnam już przestać obchodzić urodziny.
Ja wyjechałam do rodziców, planuje pracę ogrodnicze, poza tym muszę dokończyć jedno szkolenie online ;-)
Pokładalam w tym cyklu duże nadzieje, ale dzisjesza temp.jakos ostudzila moje nadzieje.
Ale jak to przestać obchodzić?! Nie ma takiej opcji! Prosze o szybką informację kiedy to wypada, żebyśmy mogły świętować razem z Tobą! ;)

Czyli masz plan na aktywny wypoczynek - też dobrze ;) mi prace ogrodowe pozwalają nie myśleć o problemach i tematach staraczkowych.

Baw się dobrze u rodziców, a co do cyklu - do czasu gdy nie będzie okresu, wszystko jest jeszcze możliwe :)
 
Taak. Liczę na przełom 😅
Ja jakoś wewnętrznie nie wierzę w to IUI ale traktuje jako kolejny krok/etap do zrealizowania. Chyba przez to że wcześniej tak się nakręciłam na każde testowanie i badanie że teraz już wolę na nic się nie nastawiać. Długo w ogóle myśleliśmy czy iść w IUI ze względu na niski % powodzeń. Ale stwierdziliśmy, że skoro mamy wszystkie badania + typowe badania przed iui udało mi się ogarnąć za darmo to zostaje koszt procedury i leków. Spróbować możemy 2 maks 3 razy jeśli w którymś z cykli trafi się owu ze strony bez jajowodu. Wiadomo jakąś cichą nadzieję mam, że pominięcie szyjki, śluzu coś może dać ale po zapoznaniu się ze statystyką % udanych IUI rozum ściąga mnie na ziemię. Jak się uda będę bardzo mile zaskoczona. 🤞
 
Witam się w maju. Ja rozpoczynam 🩸jak co miesiąc. Być może załapałabym się na testowanie pod koniec miesiąca ale zamierzam zrobić Mucha i coś czuję że mi wyjdzie jakąś niespodzianka😔 na razie poproszę na ławeczkę.
W Alab jest jeszcze pakiet MUCHA oraz "wykrywanie dna wirusa hpv" myślicie że warto dopłacić stówę i też zrobić??? Nie słyszałam wcześniej o takim badaniu.
 
Ja jakoś wewnętrznie nie wierzę w to IUI ale traktuje jako kolejny krok/etap do zrealizowania. Chyba przez to że wcześniej tak się nakręciłam na każde testowanie i badanie że teraz już wolę na nic się nie nastawiać. Długo w ogóle myśleliśmy czy iść w IUI ze względu na niski % powodzeń. Ale stwierdziliśmy, że skoro mamy wszystkie badania + typowe badania przed iui udało mi się ogarnąć za darmo to zostaje koszt procedury i leków. Spróbować możemy 2 maks 3 razy jeśli w którymś z cykli trafi się owu ze strony bez jajowodu. Wiadomo jakąś cichą nadzieję mam, że pominięcie szyjki, śluzu coś może dać ale po zapoznaniu się ze statystyką % udanych IUI rozum ściąga mnie na ziemię. Jak się uda będę bardzo mile zaskoczona. 🤞
Ja wychodzę z założenia, że iui to zawsze ciut wyższy % szans na powodzenie, niż przy staraniach naturalnych. Jeśli są możliwości - warto próbować - a nóż się uda.
 
reklama
Do góry