reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do pracy - żłobek, niania czy babcia?

tak, z tym, że podobnie jak NICE jakoś 2xw tygodniu po 2 no góra 3h ;-) więc to trochę inaczej finansowo wyglada tym bardziej, że znalazłam blisko nas klubik dziecięcy właśie wiekowo dla dzieci 0-3 przystosowany gdzie koszt za godzinę to 8zł tylko. Ale jakbyśmy mieli tak na dłużej Młodą 5dni w tygodniu zostawiac to jednak zbyt duże obciążenie finansowe jak dla nas. Na żłobek państwowy szans nie mamy, niestety, więc zachodze w glowę co będzie jak do pracy innej niz zdalna wrócic będę musiała.
 
reklama
U Nas klubików nie ma, jest jeden prywatny żłobek, i 3 oddziały żłobkowe przy przedszkolach państwowych, w tym że tylko do tego co Oliwia chodzi przyjmują dzieci od 20 tygodnia a w pozostałych od 2 lat są kryteria. Żłobek nas wynosi 300 zł z groszami za 9 h z jedzeniem.
Szczerze mówiąc 8 zł za godzinę to jest trochę, zwłaszcza jak by się dziecko oddawało na kilka godzin.
 
Ostatnia edycja:
KANIA dokładnie, te 8zł za godzinę jest ok. w momencie kiedy się dziecko sporadycznie zostawia w takim klubiku, natomiast przy dłuższych pobytach to jest zabójstwo i z tego co zdążyłam się zorientować to nawet jak się dziecko na pobyt całodniowy zapisze to koszta tak w okolicach 1000zł/miesiąc oscylują a jak ja wrócę do pracy za 1500 na ręke to przecież się dosłownie załamać przyjdzie... :eek: u Was całość wynosi trochę ponad 300zł? z wyżywieniem włącznie? ekstra! szkoda, że na żłobek państwowy raczej nikłe szanse mamy.
 
KANIA dokładnie, te 8zł za godzinę jest ok. w momencie kiedy się dziecko sporadycznie zostawia w takim klubiku, natomiast przy dłuższych pobytach to jest zabójstwo i z tego co zdążyłam się zorientować to nawet jak się dziecko na pobyt całodniowy zapisze to koszta tak w okolicach 1000zł/miesiąc oscylują a jak ja wrócę do pracy za 1500 na ręke to przecież się dosłownie załamać przyjdzie... :eek: u Was całość wynosi trochę ponad 300zł? z wyżywieniem włącznie? ekstra! szkoda, że na żłobek państwowy raczej nikłe szanse mamy.
Rany to niezła kasa :szok: U Nas z wyżywieniem tyle wychodzi. Czemu macie nikłe szanse???
 
NAT jest ok. Odpowiada mi to wszystko jak najbardziej. Ale to jest tak, że ta szkoła może być jeszcze 5 lat albo 10 a może okazać się, że za 3 miesiące mojego szefa nie będzie stać na to, żeby mnie zatrudniać albo np. drastycznie zmniejszy się liczba uczniów co spowoduje konieczność zmniejszenia mi pensji. Także muszę mieć jakiś plan B w razie czego. Bo tutaj nigdy nic nie wiadomo niestety.
KANIA mój D. ma własną działalność, więc nienormowane godziny pracy, ja pracuje zdalnie, więc to już samo za siebie mówi tym bardziej, że w tych wszystkich kryteriach żłobków państwowych priorytetowo są brane pod uwagę dzieci, których rodzice pracują na etat... :-(
 
KANIA mój D. ma własną działalność, więc nienormowane godziny pracy, ja pracuje zdalnie, więc to już samo za siebie mówi tym bardziej, że w tych wszystkich kryteriach żłobków państwowych priorytetowo są brane pod uwagę dzieci, których rodzice pracują na etat... :-(
No co Ty, takie są kryteria??? A Ty nie masz etatu?
 
nie... ja w jednej pracy jestem na wychowawczym a w drugiej to nie etat tylko inna forma umowy (legalna ale inna) odnośnie kryteriów to tak, takie są niestety... tak przynajmniej w pobliskim żłobku mnie poinformowali.
 
reklama
też byłam. A Tobie mówili od czego zależy to czy dziecko dostanie się do żłobka, czy nie? Czy po prostu chodzi tu tylko o kolejność zapisów?
 
Do góry