reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy :)

reklama
Wczoraj wróciłam ze szpitala i po raz pierwszy zobaczyłam się w lustrze i stwierdzam, że nie jest tak źle. Brzuch już prawie wrócił do normy - wygląda jakbym była po solidnym obiedzie. Wprawdzie do talii sprzed ciąży sporo mi brakuje, ale jak tylko wszystko się pogoi, zaczną powoli jakieś ćwiczenia. Rozstępów na szczęście żadnych. W szpitalu zostawiłam jakieś 7-8 kg, czyli - waga tuż przed porodem: 62, waga dziś: 55.
Jedno mnie tylko martwi - moje piersi. Są OLBRZYMIE. Pamela Anderson przy mnie to deska. Stanika w tym rozmiarze na 100% nie znajdę, a do tego wyglądam po prostu groteskowo. Mam nadzieję, że jak laktacja się unormuję, to troszke zmaleją :-(
 
Jedno mnie tylko martwi - moje piersi. Są OLBRZYMIE. Pamela Anderson przy mnie to deska. Stanika w tym rozmiarze na 100% nie znajdę, a do tego wyglądam po prostu groteskowo. Mam nadzieję, że jak laktacja się unormuję, to troszke zmaleją :-(

Zmaleją :) Ja mam już takie jak w ciąży (a niewiele mi urosły). Choć przez parę dni nawału bałam się przez nie patrzeć w lustro ;) Piersi po brodę ;)
 
cwietka - ja też zrzuciłam 8 kg, zostało mi jeszcze 5kg do wagi sprzed ciązy, z czego chyba połowa to piersi. Przez cała ciąże mialam ten sam rozmiar, urosły dopiero po porodzie. I nawal nie ma tu nic do rzeczy - wtedy byly twardsze, ale wielkosciowo jest to samo.
 
A ja nie wiem ile waże...I jakoś mnie to mało obchodzi...Brzuch mam paskudny, wielki i nadal tylko ciazowe ciuchy i legginsy wchodza w gre...Musze sobie cos kupić...Ale trudno, może i mam wielki brzuch ale to pamiatko po moich szkrabach. Są to "blizny, które przyniosły życie" i nie zamieniłabym ich.
 
Mnie zostaje 10 kg do wagi z przed ciąży i kompletnie się tym nie przejmuję. Byleby tylko Krzysztoffo zdrowy był i ładnie przybierał na wadze. Ze mną na patologii leżała dziewczyna, która przez cała ciąże przytyła 4 kg:szok: A to mnie pielęgniarki nazywały "patologią":dry: Wogóle nie rozumiem tego zdziwienia - przytyłam razem z opuchlizną 25kg co nie uważam za jakiś rekord i miano patologii ;-)
 
Wiolcia ja bym skargę nachnęła. Babsztyle na zbyt wiele sobie pozwalają. Nie rozumiem jaka to patologia. Niech sie zajmą sobą.
 
ja to mam brzuchol jak przy 5-6 m-cu
a musze kupic baterie do wagi bo nie wiem ile mam a w szpitalu sie zapomnialam zwazyc:( sierota jestem...
 
reklama
Moja waga przed ciążą 64. Ważyłam się w poniedziałek tydzień temu to ważyłam 72 dzisiaj 39 mam już -3kg. Ciekawe czy dalej waga będzie spadać. Rozstępy mnie tym razem nie ominęły. Mam nad pępkiem a i pępek rozciagnięty. Może znacie coś dobrego na rozstępy aby chociaż były mniej widoczne??
 
Do góry