reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wracamy do formy

A ja dzis na sniadanie upieklam sobie te dukanowskie placuszko/buleczko/chlebki.Nazarlam sie jak wieprzyk,bo zjadlam je z wedlina. Ten wypiek jest genialny,bo wyglada i smakuje jak dobry razowiec. Momentami ta dieta mnie naprawde zadziwia.

aniawa, lolisza - ja nie chodze glodna, w Dukanie mozna jesc do woli,przepisow duzo i faktycznie mozna sie przyzwyczaic do braku pewnych elementow w zywieniu. Owocow mi poki co nie brakuje, tylko slodyczy. Ale jutro kupuje sera bialego i kakao odtluszczone i upieke sernik. Ciekawe, czy dobry wychodzi, jadla juz ktoras? (emiliab, dawidowe)

Placki są rewelacyjne! Ja ostatnio upiekłam sobie z tych samych składników omleta, tylko dodałam mleka,żeby konsystencja była luźniejsza. Jadłam z tuńczykiem,wędliną i serem białym. Pychota!

Co do sernika,to nie piekłam. Jak na razie to niczego"słodkiego" jeszcze nie robiłam. Zastanawiałam się nad ptasim mleczkiem,ale na zastanawianiu się skończyło...
 
reklama
Emilia, czy od rozpoczecia diety,mialas juz jakis porzadny kryzys, kiedy zlamalas zasady i zjadlas cos 'zakazanaego'? U mnie w poniedzialek 6tego czerwca mina 2 miesiace na diecie; poszlo juz 7 kilo, zostalo 6. Ale czsem mam tak ogromna ochote na cos nieprzepisowego, ze az mnie skreca. Zastanawiam sie, co by sie stalo, gdybym jednego dnia sobie odpuscila i zjadla np. troche truskawek, albo banana?
 
Onesmile ja tak miałam na święta. Akurat wtedy minęły mi 2 miesiące diety. Pofolgowałam sobie-jadłam gołąbki, torta,owoce. I co? Zero wzrostu wagi! Mi tez zostało parę kg do zrzucenia,ale na razie powstrzymałąm swoją dietę. Jem kilka potraw dukanowskich,bo je po prostu lubię. Ale od czasu do czasu jem białe pieczywo,ostatnio zjadłam placki ziemniaczane,piję piwo,a waga ani drgnie. Myślę,że może za miesiąc znowu zacznę się ściśle stosować do tej diety.
Życzę powodzenia!!!!
 
Witam wszystkich, którzy chcą się cieszyć pięknym i zdrowym ciałem niezależnie od pory roku.
Polecam zbilansowaną dietę odchudzająca, ułożoną na 14 dni, składającą się z 4-5 posiłków dziennie.
Jadłospis jest przeznaczony dla wszystkich: kobiet, mężczyzn, młodzieży. Tworzę diety również dla kobiet w ciąży - rozpisuję dietę na wszystkie trymestry ciąży z zachowaniem odpowiedniej kaloryczności oraz wartości odżywczej w każdym posiłku. Pomagam pozbyć się niechcianych kilogramów kobietom po przebytej ciąży, niekarmiącym, które chcą wrócić do swojego poprzedniego rozmiaru, poczuć się znów lekko i atrakcyjnie!!!
Nie proponuję diety cud, tylko naukę zdrowego trybu życia - schudniesz od 1 do 1,5 kilograma tygodniowo. Pomagam również wyjść z diety po uzyskaniu wymarzonej wagi, tak aby nie powstał efekt jo-jo.

Kaloryczność diety jest dobierana indywidualnie, w tym celu po zaksięgowaniu wpłaty na konto bankowe przesyłany jest formularz żywieniowy na podanego maila, w celu uzyskania informacji na temat każdego z Państwa (dotychczasowy sposób żywienia, stan zdrowia, alergie, aktywność fizyczna, niepreferowane produkty). Dieta wysyłana jest w przeciągu 5 dni roboczych.
Zapraszam na lekką stronę życia!!!
diety_zdrowie@o2.pl
 
A ja wam pwoiem że super mi sie chudnie na diecie w której nie łączę produktów, poleciało 10 kg a jem w sumie co che :)
Do ok godz. 11:00 same owoce i warzywa bez ograniczeń - jem jabłka, truskawki, arbuzy, pomarańcze i warzywa jakie tylko chce.
Potem w godzinach 12:00-16:00 jest pora na weglowodany i wtedy jem makarony aldente, dziki ryż, czasami nawet ziemniaka w połączeniu z samymi warzywami to wszystko, czyli np lasagne ale ze szpinakiem, spaghetti ale bez miesam z samym sosem warzywnym. Potem po godz. 17:00 jest pora na białko i tu jem kefiry, jogurty, serki, wedline lub mięso z warzywami, najczęściej jakąś sałatke z kurczakiem, jajkiem albo fetą.
Jestem w szoku normalnie jak taki sposób ,żywienia może działać. Namówiła mnie mama pacjenta, zawsze była chuda ok 55 kg pół roku po ciąży ważyła nadal 85 kg nie mogła sie tego pozbyć i zaczęła tą diete. Teraz waży 52 kg! laska jak nie wiem co więc zaczęłam tą metodą jeść i ja i normalnie w szoku jestem że to działa a moge zjeść np pół arbuza na śnaidanie :)
 
Lolisza gratuluję, bardzo ciekawe co piszesz, słyszałam o takim sposobie żywienia, może i na mnie zadziała :-)
 
Hmm, lolisza, kusząco to brzmi. Mnie na Dukanie zle nie jest, ale brakuje mi ryzu, makaronow i owocow. Wczoraj wzielam gryza brzoskwini i sie rozmarzylam. Pocieszam sie, ze niebawem przejde do 3ciej fazy i bede mogla jesc owoce i od czasu do czasu ryz i makaron. No ale to jeszcze ze 2 miesiace.



No to nie wyrobilam. Poszlam dzis na imieniny i wrabalam jablecznika i sernika:szok: zAjadlam tyle, ze zasycilam sie na kolejne 2 miesiace. Lepiej mi i jutro moge kontynuowac diete.
 
Ostatnia edycja:
A ja powróciłam do złych nawyków sprzed ciąży. Czyli czasami jem 2 posiłki dziennie. W tym same słodycze. Nie jem śniadań bo mi się nie chce. Na kolację jem chipsy i piwo. Masakra:(
A waga leci w dół... pewnie z tych nerwów... teraz 53kg
 
Lolisza a w jakim czasie schudłaś te 10kg? i schudłaś do wagi jaką miałaś przed ciążą czy jeszcze więcej? u mnie ta dieta chyba by się nie udała bo ja codziennie nie jadłam nigdy owoców. ja jestem od tygodnia na dukanie i póki co schudłam tylko 1kg no ale z drugiej str to dopiero tydzień. zaryzykowałabym dietę loliszy ale gdyby jednak nie wyszło to nie wiem czy psychicznie wytrzymałabym znów fazę uderzeniową w dukanie... ja zawsze miałam tendencję do tycia jak i moja mam i tata i teraz się z mamą właśnie odchudzam. i jeszcze chciałam zapytać czy można na tej diecie pić kawę? i jakie jest zabezpieczenie przed powrotem do wagi? bo w dukanie jest taka faza przejściowa a w tej twojej też jest takie coś?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamaagusi pytałaś Loliszę,ale ponieważ siedze i się nudze,to wtrącę swoje 3 grosze;-).Z tego,co wiem,to owoców nie musisz jeść,chodzi po prostu o sposób dobierania elementów,żeby nie łączyc np. tłuszczów czy białek z węglowodanami.No i raczej mysle,że jest to zmiana sposobu zywienia,niz "dieta" w sensie,że jakis czas sie męczysz,a potem wracasz do starych nawyków.
A ja sie pochwalę:-),ze moja dietka ,polegająca na kanapkach z chrupkiego chlebka z jogurtem bałkańskim,dużych ilościach sałaty,pomidorów,młodej kapusty,kalafiorów ,piersi kurczaka i...bobu chyba działa:-).Miniu,Ida-pamietacie te za małe khaki szorty,co to sobie niechcący przypadkiem wtedy kupiłam?Juz są dobre!!!!:-):tak:.A,no i jeszcze truskawy i czereśnie wcinam:).No,ale tak serio to musze pomyślec,żeby nie zaprzepaścic efektów...aż się boje,co będzie,jak M. wróci i znowu w domu będzie ptasie mleczko,chałwa,Delicje ,mleczko w tubce i inne takie...ja łakoma jestem,więc nie kupuję,ale on MUSI miec cos słodkiego...niech chowa przede mną czy co...
 
Do góry